reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

Żelka, a powiedz jeszcze, jak się okazało, że Tymek będzie miał 4200, to nikt nie wziął pod uwagę, żeby od razu Cię do cc zakwalifikować?
 
reklama
Nie Madziu bo nikt w to bardzo nie wierzył, owszem miałam mega brzuch ale stwierdzili, że taki brzuch przy "drobnej i wysokiej dziewczynie" to na 3.5 kg max wiec aparat pewnie zle liczy.
No a po cesarce cóż, pielgrzymki z położnictwa oglądać Miśka przychodziły - bo wyglądał po urodzeniu jak miesięczne dziecko ... ponoć. Co do cc, naprawde wolałabym rodzić naturalnie - po operacji brzucha machać na prawo i lewo takim maluchem ciężkim wcale nie jest łatwo :/

Niczym się nie stresujcie dziewczyny, jak weszło to wyjść musi to wasze dzieciątko, wysypiajcie się - bo ja mam masakry nocne straszne ;)

I pamiętajcie - tak mi mówiła położna jeśli tylko będziecie czuły jakiś niepokój, miały wrażenie że coś jest nie tak - trzeba jechać i domagać się badań. Intuicja matki jest lepsza niż nie jedno KTG, USG i inne pierdoły.
 
Byłam na tym ktg. Niby wszystko ok. Jak tam leże na tej kozetce to ani skurczyka. Młody tylko szaleje albo ma wysokie tetno albo mu spada na stodwadzieścia, ale niby w normie. Ginka powiedziała, że wszystko wygląda ok i że mam się nie martwić.
Jak tu sie nie martwić. No niby wiem, że wszystkie objawy co jej podałam zapowiadają rychłe nadejście porodu, ale jakoś sie nieswojo z nimi czuje, bo w nocy brzuch szaleje. Teraz jak wróciłam też padłam jakby z wyczerpania i brzuchol sie stawiał. Cóż może byłaby się bardziej przyłożyła gdyby nie to że dziś w przychodni straszny młyn. Powiedziała, że za tydzień znów mam ją odwiedzić i to będzie nasze ostatnie spotkanie (w sumie juz termin to będzie), bo urlop biorą i jak nic sie nie ruszy to dostane skierowanie na oddział na wywołanie, żeby ta kluseczka w środku już wyskoczyła.
 
madzik ja Cię pociesze bo moje jedno dziecko ważyło 4260 a drugie 4 kg
a ja też drobna , i oba porody naturalne... a później nie było źle
też się bałam że za duże są moje dzieci i ze się nie przecisną i się zabkolują w kanale bo należę do tych drobniejszcych dziewcznyn(noszę 36 rozmiar) ale jednak nie było problemu z tym :-)
lekarze wiedzą co robią... jakby cś wskazywało nie tak podczas porodu to aparatury to pokażą :tak:

młoda ciesze się że wszystko ok u Ciebie
 
mloda i piekna fajnie, że wszystko jest ok;-) i moze się spotkamy na porodówce jak zamierzasz rodzić w Zg..:tak: bo mamy podobny termin..
A mnie czeka teraz w czwartek wizyta i zobaczymy czy dowiem się czegoś nowego:tak:
 
Moja dzisiejsza wizyta wskazuje na to, że z młodym wszystko ok. Wg usg waży 4150g. Swoją drogą, nie wiem po kim taki klops:) Ilość wód w porządku, łożysko III stopnia, ale na tym etapie to normalne. Jutro mam się stawić w szpitalu na ktg. Jak się mały nie zdecyduje na wyjście do 1 czerwca, to 2 będą indukować. Rozmawiałam z lekarzem o ewentualnym cc, twierdzi, że wskazanie jest dopiero wtedy, gdy usg wskazuje na wagę ponad 4,5 kg. Mam rodzić sn, w trakcie akcji dopiero będzie wiadomo czy damy radę, jak nie to wtedy podejmą decyzję o cięciu.
Póki co pozostaje więc tylko czekać:)
 
Z jednej strony fajnie jest rodzić SN chyba ... ja tylko próbowałam, ale z drugiej strony Ci lekarze jakoś beztrosko podchodzą do tych dużych maluszków. Madzik gadaj ze swoim Julaskiem ponęc go cycem, tylko nie za bardzo - (bo będzie jak Tymek oba naraz doić chciał i o 5 rano przytulaski uskuteczniać zamiast spac :)) może się Twoj bobas zdecyduje do 1go - tak naprawde to nie znasz dnia ani godziny. W każdym razie ja trzymam kciuki i wierze że wszystko wyjdzie jak sobie zaplanowałaś - &&&&&&&.
 
Dzięki Żelka, mój dobry duchu:) Mam nadzieję, że się młody lada chwila zdecyduje. Im szybciej tym lepiej:) Zawsze jest jeszcze nadzieja, że się usg pomyliło o pół kilo w górę:) Staram się być dobrej myśli, ale zdaję sobie sprawę, że może być ciężko. Na Jula nic nie działa:) Ani opowiadanie o tym co go tu czeka, ani zagadywanie przez tatę, ani nic:) Nie wiem po kim to takie uparte (a mówią, że po mnie):)
 
madzik - kurcze, nie jestem lekarzem, ale wydaje mi się że decyzja o cc to nie tylko kwestia wagi dziecka ale też budowy matki.
 
reklama
salsera - to jest kwestia ile dasz w lape lekarzowi zazwyczaj ... mnie by zmuszali do porodu sn chyba jeszcze z tydzien, ale zadzwoniłam do swojego lekarza który ma znajomości w szpitalu gdzie rodziłam i sie ruszyło wszystko. Na usg waga wychodziłą 4200 powiedzial lekarz ze duze dziecko i pewnie nie urodze ale mozna próbować ... przy cc sie okazało że obwód głowy mój syn ma jak u miesięcznego dziecka - wogóle cały tłusty jak miesięczne dziecko i jakby mnie nawet po kostki nacieli to sn bym nie urodziła i było zagrożenie dla zdrowia matki i dziecka. Wiedzieli o tym wcześniej a jednak upierali sie na SN ... poki moj gin nie interweniował.
 
Do góry