reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

reklama
mandrzejczuk - nie miałabyś problemu z synową ;)
Ja myślałam że już nie będę miała wizyty, ale jednak przewidywania mojej pani doktor się nie sprawdziły i jutro się wybieram. Przy okazji zrobiłam świeże badania i jest gites, wszystko poza lekko obniżonymi płytkami w normie, paciorkowca też niet.
Ale, zmieniłam przychodnię gdzie robię badania, wcześniej robiłam koło pracy a teraz na osiedlu. Tam elegancko bez kolejek, tu niestety trzeba poczekać swoje. No i pech chciał że jakaś kobitka przede mną zemdlała po tym pobraniu krwi. Wyobraźcie sobie że jak doszła do siebie to dostała od pani hmmm laborantki opieprz. Bo powinna była przed pobraniem uprzedzić że może zemdleć. Jak przyszła moja kolej to mi się pytała czy aby nie zemdleję - cóż obiecać nie mogłam zwłaszcza ze straszna duchota tam była, ale jakoś udało mi się nie paść.
 
Moja cesarka była o 9:30, spionizowali mnie na drugi dzień rano. Pielęgniarka zaprowadziła mnie do łazienki. Szok był nieziemski, ale tylko przez moment. Zaraz potem jak się wykąpałam i zdjęli mi cewnik, to poczułam się lepiej. Bolało chyba tylko dwa dni, później coraz mniej czułam ranę, teraz to w ogóle przy żadnym ruchu i wygibasie nie ciągnie i nie boli. Jedyne na co narzekam, to krwiak, który zrobił mi się nad raną, na całej jej długości, nie boli, ale to taka górka wypukła, twardawa. Mówią, że po pewnym czasie się wchłonie lub zrobi się dziurka i wypłynie brudny płyn. Oby tak było...
 
Kamcia zgadzam się z dziewczynami. Zostawmy sobie ten temat nie tylko na wizyty u gina bo pewnie chorować na katar też będziemy :-p
 
no właśnie z tymi zdjęciami usg to akoś nie tak.. a zmieniać nazwy nie ma co bo zdjęcia i tak są..
a m oże założyć nowy temat na same wizyty po porodzie no i przenieść te początkowe wasze posty już poporodowe a ten wrzucę do arch?? :-)

może być czy chcecie tak zostawić.. bo właśnie z tym karatem to też trzeba gdzieś pisac ;-)


 
reklama
Do góry