reklama
VIKamcia z tego co się czyta to wszystkie dzieciaki jakby się uspokoiły:-)
Ja wczoraj cały dzień w stresie i czekałam na jakiś list bo mieli zrobić badanie na białko ale skoro nic nie przyszło to mam nadzieje ze jest ok.
Ja wczoraj cały dzień w stresie i czekałam na jakiś list bo mieli zrobić badanie na białko ale skoro nic nie przyszło to mam nadzieje ze jest ok.
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
jechać to i tak pojadę bo musze na USG
ale kwestia tego czy zostanę czy nie..
bo mówiła że jak będzie coś niepokojącego to zostanę , a jak nie to będe mogła wrócić do domu...
ale znów jak wg nich nie będzie nic niepokojącego a ruchów nadal nie będę za bardzo czuć to będę ssię dalej stresować
ale kwestia tego czy zostanę czy nie..
bo mówiła że jak będzie coś niepokojącego to zostanę , a jak nie to będe mogła wrócić do domu...
ale znów jak wg nich nie będzie nic niepokojącego a ruchów nadal nie będę za bardzo czuć to będę ssię dalej stresować
Żelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 2 320
Kamcia, moje dziecko ostatnio też mi takiego psikusa wywineło, ąz w końcu pojechałam na ktg i dopiero wtedy się księciunio rozruszał. Strachu było co niemiara, a sie okazało że po prostu spał i już i mu się nie chciało. Prawdopodobnie Twoja córcia ma podobne pobudki
ale jak się niepokoisz, to najlepiej poprostu pojechać niech to sprawdzą bo stress i wymyślanie co to może być i dlaczego, jest najgorsze. Z resztą domyślam się jaki niepokój musisz czuć, więc na wszelki chyba wartoi się zgłosić na IP.
Trzymamy kciukasy za Ciebie i małą Emme &&&&&&&&&
Trzymamy kciukasy za Ciebie i małą Emme &&&&&&&&&
koniczynka_00
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2010
- Postów
- 519
A ja byłam wczoraj na KTG, wyszło prawidłowo i zero skurczy. Ale za to lekarz stwierdził u mnie objawy gestozy (zatrucia ciążowego). Mam tone leków, bezwzględny nakaz leżenia do rozwiązania i 3 razy dziennie kontrola ciśnienia (muszę do niego dzwonic i się meldować jak zmiany, bo to był warunek żeby mnie nie zamknąć w szpitalu na święta), no i zaraz po świętach zestaw badań. Z tym leżeniem najgorzej, bo jak wstaję to okropnie mnie boli cały dół brzucha i krocze :-( No i nie mogę siedzieć przed komputerem więc nie wiem czy uda mi się przed rozwiązaniem zajrzeć na forum więc dziewczyny udanych, pogodnych świąt życzę :*
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
koniczynko trzymam kciuki żbey zatrucie szybko minęło
mandrzejczuk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 892
koniczynko wspolczuje sama ostatnio myslalam, ze mam to zatrucie, ale to po prostu maluch mi uciska...
ja po dzisiejszej wizycie wniebowzieta, bo moj skarb wazy juz 2650kg
a modlilam sie zeby chociaz ze 2,5kg mial. Wod mam duzo, Oskarek rozwija sie prawidlowo rosnie elegancko, w mojej nerce jeszcze jakies resztki zastoju sa wiec mam wcinac urosept i wit. C trzy razy dziennie, pobral mi wymaz na posiew, ale musze jeszcze raz zrobic mocz, bo sa tam jakies bakterie i jak dalej beda to antybiotyk dostane.
Przytylam juz w sumie 18kg, szyjka sie juz skraca, maly wstawia sie juz coraz nizej stad obnizony brzuch i bolesci krocza,
na kolejna wizyte sie juz nie umawialismy wiec jak cos to widzimy sie na porodowce chyba, ze cos sie bedzie dzialo albo nie urodze do terminu, ale ginek sam powiedzial, ze sie dziwi czemu ja jeszcze ze swoim temperamentem nie urodzilam, bo latam jak szalona
no i moj doktorek od 4 maja idzie na urlop, wiec smiechem zartem umowilismy sie, ze przed majowka musze sie rozpakowac.
No i zapytalam sie czy jak mi odejda wody to czy moge sie jeszcze ogarnac czy mam niezwlocznie do szpitala pedzic i kazal od razu przyjechac, bo jak porod bedzie szybko postepowal to pepowina moze wyskoczyc, albo glowka od razu wychodzic...troche mnie tym nastraszyl glupek jeden...
Kamcia trzymam kciuki zeby jednak to nie bylo nic niepokojacego no i trudno jak ice poloza to przynajmniej bedziesz pod stala opieka...a o forum sie nie boj ja tu porzadki zaprowadze hehe
ja po dzisiejszej wizycie wniebowzieta, bo moj skarb wazy juz 2650kg

Przytylam juz w sumie 18kg, szyjka sie juz skraca, maly wstawia sie juz coraz nizej stad obnizony brzuch i bolesci krocza,
na kolejna wizyte sie juz nie umawialismy wiec jak cos to widzimy sie na porodowce chyba, ze cos sie bedzie dzialo albo nie urodze do terminu, ale ginek sam powiedzial, ze sie dziwi czemu ja jeszcze ze swoim temperamentem nie urodzilam, bo latam jak szalona

No i zapytalam sie czy jak mi odejda wody to czy moge sie jeszcze ogarnac czy mam niezwlocznie do szpitala pedzic i kazal od razu przyjechac, bo jak porod bedzie szybko postepowal to pepowina moze wyskoczyc, albo glowka od razu wychodzic...troche mnie tym nastraszyl glupek jeden...
Kamcia trzymam kciuki zeby jednak to nie bylo nic niepokojacego no i trudno jak ice poloza to przynajmniej bedziesz pod stala opieka...a o forum sie nie boj ja tu porzadki zaprowadze hehe

reklama
Alex2712
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2009
- Postów
- 2 353
Kamcia, koniczynka trzymam za Was kciuki, na pewno wszystko bedzie dobrze!!!
Mandrzejczuk gratuluje udanej wizyty!!
Ja tez już jestem po wizycie, maluszek waży 2800g, wód tez mam ok, powiedział ze wszystko jest ok, mały ma jeszcze miesjce na rozpychanie i ma komfortowe warunki u mamusi, szyjka ok, termin cały czas z USG wychodzi na 26 maja i lekarz sie śmiał, że rośnie w takim razie książkowo skoro termin wychodzi cały czas tak samo. Jetem bardzo szczęśliwa, że wszystko jest ok, bo moja psycha juz zaczynała działać. Ale teraz juz jestem spokojna.
Mandrzejczuk gratuluje udanej wizyty!!
Ja tez już jestem po wizycie, maluszek waży 2800g, wód tez mam ok, powiedział ze wszystko jest ok, mały ma jeszcze miesjce na rozpychanie i ma komfortowe warunki u mamusi, szyjka ok, termin cały czas z USG wychodzi na 26 maja i lekarz sie śmiał, że rośnie w takim razie książkowo skoro termin wychodzi cały czas tak samo. Jetem bardzo szczęśliwa, że wszystko jest ok, bo moja psycha juz zaczynała działać. Ale teraz juz jestem spokojna.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: