reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

lepi dokładnie tą szyją to się martw najmniej - ja mam mięciuchną od 32 tc albo i wcześniej (w 32 tc się dowiedziałąm) i mam się tylko z tego powodu cieszyć bo 1 faza porodu się przyspieszy - co dla pierwiastki jest wiadomością rewelacyjną.
Także jak pisała Hope tym się w ogóle nie przejmuj :)
Kurcze, widze, że wszystkie się nastawiamy an wcześniejszy poród i tak czujemy ... ja też tak czuje ... ale na początku czułąm i wiedziałam że będe miała córcie, okazało się że będzie ptaszor - więc jak teraz czuje wcześniejszy poród - to pewnie urodzę w połowie maja ... tfu tfu :)

Bubbles co do zastrzyku to sama musisz zdecydować, ja Ci powiem tylko tyle, że u mnie na szkole rodzenia dziewczyny od 38 tc normalnie uczą się przeć z położną - często po takich ćwiczonkach za pare dni już są na porodówce :p
Położna stwierdziła ze 38 tc jest bardzo dobrym terminem na rodzenie malucha bo jest rozwiniety w 100 % a nie utytany jeszcze za bardzo. Z resztą myslę ze te 2 dni które Ci będzie brakować do 39 tc nie robią żadnej róznicy.
Trzymaj się cieplutko

styna z jednej strony Ci zazdroszę z drugiej bardzo współczuje - fajnie wiedzieć że maluszek jest tuż tuż, no ale zaciskaj nogi żebyście zapakowane posiedziały jeszcze ze 2 tygodnie tak dla zdrowotności ;)!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
gratuluje wszystkim dobrym wieści i trzymam kciuki za nas wszystkiego,żebyśmy wytrzymały do tego 37 tygodnia.

Chyba zaczyna mi odbijać, zadzwoniłam dzisiaj do szpitala żeby umówić się na wizyty przygotowawcze z anestezjologiem, pediatrą i ginem, od razu wskocze na KTG, wszystko pięknie umówiłam się na za tydzień, tylko jak powiedziałam położnej ,że to będzie 37 tydzień to usłyszałam "na wszelkie wypadek proszę zabrać torbę z rzeczami do szpitala" Oczywiście już nieco spanikowałam:-D
 
Jaipur nie panikuj, będzie dobrze.
Ja po tym jak się dowiedziałam, że skraca mi się szyjka to zaczęłam się zastanawiać czy nie wozić torby do szpitala w aucie na wszelki wypadek... :laugh2:
 
ja juz po szpitalu i ... nie wiem już nic oprócz tego, że najchętniej przestalabym chodzic do lekarzy w ogóle, bo każdy mówi co innego :) na badaniu w szpitalu okazalo sie, że mala waży 1800 gram, ale nie jest to hipotrofia, poprostu jest drobna po mamie :) ktg nie wykazywalo żadnych odchyleń, serce biło jak dzwon, choc momentami było ciężko bo wierciła sie niemożliwie i aparat glupiał :) mam sie stawic na oddział na ponowna obserwację 15 kwietnia, znowu mnie przebadają, a później to juz tylko czekac na malucha.

widziałam za to, że u misi się rozkręciło, cały czas trzymam za nia kciuki
 
Bra super że wszystko ok
Jaipur nie panikuj kochana, już się nie możesz wycofać:-), a tak na poważnie to super że możesz się umówić na takie wizyty w szpitalu u mnie to nawet nie wiadomo kto będzie miał dyżur a lekarz ekstra nie przyjeżdza do porodu.Na znieczulenie też nie ma co liczyć bo tylko dwóch anestezologów na cały oddział położniczy i ginekologiczny.
 
Bra świetnie że już wróciłaś
Jaipur to widzę że u ciebie podobnie jak u mnie tylko ja wszędzie kartę ciąży ze sobą taszczę, nawet do sklepu bez niej się nie ruszam bo nigdy nie wiadomo co się stanie a w tej karcie jest cała historia ciąży.
 
Gratuluję wizyt.

Jaipur - oby ta torba to tak tylko. Lepiej być przygotowanym:)

Bra - witamy w domciu. Na Twoim przykładzie pocieszam się, że mój maluszek też będzie drobny a nie hipotroficzny. Paula miała hipotrofię ale inaczej się objawiała bo rosła nieproporcjonalnie. A teraz dziecko jest poprostu drobne. Zresztą ja od początku mam ciążę 2 tyg młodszą i wg usg teraz też wychodzi młodsze dziecko o tydzień. No trzeba się pocieszać :(

Styna i dobrze, że nosisz. Ja dziekuję opatrzności, że jak mnie na początku pogotowie zgarnęło z tym moim zaczętym poronieniem to też miałam kartę ciąży i wydruk z usg i zaznoczone, że akcja serca (+) bo mnie i tak pytali kilka razy, czy ja na pewno w ciąży jestem. Cholera wie co by ze mną zrobili.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry