reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

reklama
Mandrzejczuk normalnie szoooook !!! Hehehe ale Gratuluje :-D Oby sie juz nie zmienilo
Wyobrazam sobie jaki mezus zadowolony :-)
Moj tez chcial synusia, ale 2 razy gin powiedzial ze corunia, i teraz juz bardzo cieszymy sie ze coreczka
mam nadzieje ze nam takiego numeru nie wywinie :) bo dostalismy w prezencie rozowego misia :-)
Ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe!! stresa mam przed wizyta juz coraz wiekszego, bo martwia mnie te męki przez ktore przechodzilam przez ten miesiac, mam nadzieje ze dzidziusiowi nic nie zaszkodzily ..
Z niecierpliwoscia czekam juz do 5 stycznia !!
I Gratuluje wszystkim mamusiom ktore juz wiedza ze wszystko dobrze :-)
 
Kochane My w poniedziałek mamy usg i idziemy na 4 D - już nie mogę się doczekać:happy: Może dowiemy się co tam siedzi:happy:
Za to wizyta u ginki 6 stycznia i dobrze bo morfologia słaba i glukoza podwyższona:-(
 
Ostatnia edycja:
My juz byliśmy na 4D ale jak już wczesniej pisałam nie ujawniło sie z płcią.Kolejną wizyte mieliśmy 30 grudnia i myślałam że coś już bedzie widać że sie pokaże a tu nic:(Nasz Bobas leży sobie poprzecznie i ani myśli żeby zmienić pozycje:)I nasza pani doktor raz mówi że cos :)tam jest i może chłopiec, a ostatnio że raczej bliżej dziewczynki:)wiec dalej wielka niewiadoma.Ale Bobas zdrowy i to najważniejsze.
Mnie tez czeka glukoza do wypicia po 20 stycznia.
A dwa dni przed Sylwestrem nagle dostałam mega bólu w pachwinie ,ból tak mocny i kłujący, że nie mogłam chodzić, przeleżałam cały dzień.Na drugi dzień miałam wizyte u lek i stwierdziła że naderwało mi sie więzadło.Teraz jest już dobrze ból przechodzi.
 
patrze, ze powoli juz nas dopadaja rozne dolegliwosci, mnie jedyne co doskwiera to bol nadbrzusza jak troszke posiedze tuz nad piersiami, ale zapomnialam powiedziec o tym lekarzowi na ostatniej wizycie...i nie wiem jak sobie ulzyc bo czasem to mocni mnie pobolewa
 
mandrzejczuk o tak... ja też czuję dół brzucha, czasami takie dziwne uciski jak mała kopnie, do tego czasem mam problemy z oddychaniem, szczegolnie jak leżę w łóżeczku i przez sen przewrócę się na plecy. nie mowiąc juz o bolących nogach... uh to jest niefajne... wystarczy kilka minutek w kolejce i już nie mogę wytrzymać.
 
reklama
Do góry