Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

[mandrzejczuk]

no to czekamy na wiesci, ja tez mam kolejna wizyte w 16 tyg i 6 dniu wiec pisz czy wszystko widac elegancko ))))))

 

[Alex2712]

A my jesteśmy dzisiaj po wizycie u mojego lekarza prowadzącego,wszystko jest ok, na chwileczkę miałam usg z maluszkiem wszystko ok.

A teraz postaram się wkleić kilka fotek z dzisiejszej i piątkowej wizyty

buziolek naszego Synka

a tutaj zasłania buźkę rączką

i w całej okazałości

Troszkę niewyraźne te zdjęcia bo maluszek bardzo ruchliwy był podczas sesji

 

[jolek27]

Alex super fotki dzidziuś ładnie rośnie. Gratuluję dobrych wieści!!!

 

[jaipur]

alex, super maluszek, cieszę się ,że dobre wieści są już potwierdzone na bank
Kolejny facet, no no, żeby w maju nikt się nie zdziwił, bo jakoś podejrzanie dużo tych chłopaków

 

[styna26]

Alex2712 gratuluję śliczne maleństwo.
Ja właśnie wróciłam z wizyty u położnej niestety nie wszystko jest ok. Ogólnie dzidzia zdrowa ruchliwa po 15 minutach walki udało się usłyszeć serduszko było to niesamowite, dodatkowo położna potwierdziła, że ruchy które czuję to ruchy maleństwa. A z mniej optymistycznych rzeczy wyniki badań wskazują u mnie anemie więc dostałam kompleks witamin i mam jeść dużo produktów bogatych w żelazo, i prawdopodobnie dlatego pomimo rosnącego ciągle brzucha moja waga która w czasie wymiotów spadła do 48 kg niestety stoi w miejscu mimo że jem cały czas.

 

[ewcia3004]

Styna- anemia jest częstą przypadłością u ciężarnych więc główka do góry
trzymam &&&& aby hemoglobinka szybko się podniosła;-)

Alex- śliczny Maluch i cieszę się, że wsio dobrze )

 

[Hope]

Alex super dzidzia, szczególnie tam gdzie się zasłania, wstydzioszek ;-)

Styna anemia może nie przejść do końca ciąży, żelazo powoduje koszmarne zaparcia więc się w porę zabezpiecz. Ja miałam anemię w pierwszej ciąży i na dziecko to nie miało wpływu, na moją wagę też, może problem jednak nie leży w żelazie a twojej urodzie?
To częsty problem, tak jak powiedziała Ewcia, nie martw się. Ja teraz też czekam na pogorszenie wyników, chyba nieuniknione ;-)

 

[styna26]

Wcale się tak bardzo nie przejmuję tą anemią, bardziej mnie martwi moja waga bo jem bardzo dużo a tu nic. Dzięki za wsparcie.

 

[paula04]

Alex śliczny synunio, moje gratulację
Styna, słusznie że nie przejmujesz się aż tak bardzo tą anemią, jesteś pod kontrolą lekarza i to najwarzniejsze, a jeśli chodzi o wagę to moja też stoi w miejscu a jakoś specjalnie nie wymiotowałam i lubię sobię pojeść:-) zwłaszcza póznym wieczorkiem.

 

[marzena9]

Dziewczyny ja też nie tyję. W pierwszej ciąży na tym etapie to miałam już chyba ze 4 kg na plusie a teraz nic. I jakoś wcale mnie to nie martwi narazie. Skoro dziecko rośnie, macica też to widocznie narazie mam czas. Nawet nie sądziłam, że przy niskiej hemoglobinie nie ma przyrostu wagi, wiem, że przy anemii nie ma apetytu, ale ja nawet jem. A brakiem przyrostu wagi nie martwię się jeszcze, bo w sumie potrzeby naszych maluchów narazie nie są jeszcze takie jak za miesiąc czy dwa, więc może wystarcza im to co mamy nazbierane w bioderkach i udkach i jeszcze nasze organizmy nas nie zmuszają do futrowania się.

Ja zmieniłam ostatnio żelazo, bo myślałam, że zaparcia mnie zabiją a brałam takie jakieś dla kobiet w ciąży i karmiących. Teraz lekarz mi zmienił na stary dobry ascofer i już nie jest tak źle, że się korkuję. Zobaczymy jak mi krew wyjdzie na jakimś najbliższym badaniu.