reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Ja też po wizycie jestem. Jechałam na nią wyluzowana, a wróciłam dość niepewna. Szyjka w normie, rozwarcia brak. Ale brzuszek mi się za często stawia, poza tym przypałętało mi się jakieś zapalenie. Zalecenia- leżeć, na prawdę leżeć. Wstawać do toalety i a góra 10 minut dziennie z psem. Nie więcej. Dodatkowo póki co mam łykać no-spe forte 3x1 dziennie oraz aspargin 3x2 dziennie. Jeśli nie zauważe wyraźnej różnicy w ilości skurczy to mam się do gina zgłosić, przepisze mi konkretne rozkurczowe leki. Brrrr:/

Co dziwne, myślałam, że im bliżej Listopada, tym wizyty będą w krótszych odstępach, a ja następną mam na 29 WRZEŚNIA o_O Dziwne.

No i uwaga uwaga.... Przytyłam w ciągu miesiąca 4kg oO! A raczej tak nam się zdaje, bo ani ja ani ginekolog nie jesteśmy pewni czy waga sprzed miesiąca była sprawdzana u niego, czy podałam wagę wychodzącą na mojej wadze :p Ale tak czy siak ... Przytyłam minimum 3kg :p
 
reklama
Julianna a te skórcze są regularne czy to jest raczej takie stawianie się macicy? Bo jak na brak problemów z szyjką (tak zrozumiałam) to gin narzucił Ci ostry reżim. Zapaleniem się nie martw, pewnie to kochana grzybica (mi też się przyplątała), leki+ wietrzenie pomogą!(wierzcie mi pomaga, bo wkładki noszone cały dzień to świetne środowisko dla grzybów).
 
brzuch twardnieje i pobolewa podbrzusze, trwa to około 30 sekund, zdarza się do 10x dziennie.
Gin dokładnie miał okazje przekonać się, jak to wygląda u mnie w praktyce, bo po badaniu szyjki zaraz mi się brzuch postawił i właśnie z pół minuty był twardy i napięty od kości łonowej aż do pępka. Co gorsza w ciągu całej wizyty ( 15 minut) miałam takie twardnienie łącznie 3 razy. Więc chyba dmuchał na zimne.
 
Julianna_Szcz - nie martw się, nic złego na razie się nie dzieje, to leżenie po to, żeby w dobrej formie dotrwać do porodu, po co Ci szpital? Nie denerwuj się, leż i odpoczywaj, łykaj tabletki, wszystko będzie dobrze. Ja tak leżę już półtorej miesiąca, da się przeżyć. Najważniejszy dzidziuś :) Uszy do góry, dasz radę :)
 
Julianna odpoczywaj jak nakazał lekarz a na pewno będzie oki, ja też sie zmartwiłam dziś bo mój kangurek mało się rusza ;( nic mnie nie boli dwa ostatnie dni ciągle coś robiłam w domku bo tak dobrze się czułam że usiedzieć nie mogłam a teraz leżę i się martwie .... i liczę ruchy... niby są ale takie delikatne smyrnięcia tylko a my ze "smyrnięć " już wyrośliśmy były ostre kopniaki .... obiecała sobie poczekać do jutra jak coś będzie nie tam to pojadę do szpitala
 
Bryszko nie martw się za bardzo bo to też źle wpływa na maluszka. Mój gin kazał w takiej sytuacji zjeść coś słodkiego i położyć się na lewy bok. Poza tym kazał wykluczyć takie czynniki jak stres i zmęczenie. Cos jeszcze mówił ale zapomniałam.... kurcze
 
mirelka gratuluję udanej wizyty!

Ssabrina powodzenia zyczę na wizycie u położnej! A swoją drogą musi Ci być przykro jak ciagle czytasz o jakiś wizytach, a Ty tyle musisz czekać i w dodatku i tak usg nie ma.

Julianna nie martw się na zapas. Wypoczywaj oczywiscie jak lekarz kazał, ale sie nie stresuj. Zalecenia lekarza sa raczej asekuracyjne żeby się czasem nie pogorszyło i żebyś nie musiała iść do szpitala. Najważniejsze, ze te stawiania nie wpływają na szyjkę. Poza tym jak by było coś na prawde poważnego to byś miała szybciej następną wizyte. Ja od 16tc, odkąd zaczęły się problemy, mam wizyty co 2 tygodnie. Trzymaj się , wypoczywaj i relaksuj, a w razie jakichkolwiek wątpliwosci dzwoń do lekarza i tyle.
 
dzięki dziewczyny, oczywiście nie popadam w paranoje, nie świruje ze strachu, po prostu trochę się zdezorientowałam tym wszystkim. Gin na każdej wizycie straszy mnie szpitalem, jeśli nie zwolnie tempa, ale dzisiaj na prawdę widziałam, że był zaniepokojony, jak zobaczył twardniejący brzuszek. Co gorsze od badania miałam już dzisiaj łącznie 10 takich twardnięć, pomimo asparginu i nospy. Może troszkę za mocno mnie przebadał i się organizm na niego pogniewał ;)?

Mam zamiar leżeć, ale po południu muszę wyjść z pieskiem, małe to ale żwawe więc 10 minut ciągania smyczy i ujadania mnie totalnie wykańcza. Tak więc poza tymi spacerkami nie mam zamiaru szaleć, może raz na jakiś czas zmyje naczynia, nie mogę wszystkiego w domu zwalić na mojego faceta, który od 7 do 20 pracuje jako tynkarz, a po powrocie do domu zajmuje się sprawami papierkowymi ( prowadzi firmę budowlaną). Nie miałabym sumienia zrzucać na niego jeszcze ogarniania mieszkania....
 
reklama
Julianna wszelkie manewracje przy szyjce mogą sprawiać, ze macica sie buntuje, więc jak najbardziej moze być tak po badaniu. Poza tym na efekty działania leków trzeba poczekać, wiec spokojnie poczekaj do jutra i zobaczysz jak się będziesz czuła.
 
Do góry