reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Aneczka śliczna dziewczynka;-)
ja wizytę mogę zaliczyć do udanych i jestem spokojniejsza dzidzia fajnie się ułożyła jakby wiedziała że będziemy ją podglądając maleństwo rozwija się prawidłowo wszystko dobrze rozwinięte u mnie łożysko na swoim miejscu,wody płodowe ok,
a w środę następna wizyta muszę zrobić w końcu glukozę do tego mocz i morfologia wybieram się w poniedziałek myślę że jakoś to przeżyję,

na koniec lekarz wręczył mężowi zestaw próbek ''chłopiec czy dziewczynka'' .
 
reklama
Aneczka-gratuluję udanej wizyty :) córcia śliczna :)

Infekcji współczuję, wyobrażam sobie jak się mordujecie. Ale trzeba walczyć, bo dobrze by było być w formie do porodu.
 
Wracajac do tej infekcji - to utrusnia mi ona nawet organizacje zycia :p
Bo mialam ladny plan aby dzis w przychodni zrobic badania krwi i cytologie za jednym zamachem, na a Nystatyna pokrzyzowala mi plany. Bo musze czekac 10dni kuracji a potem jeszcze 6 dni po odstawieniu globulekb aby wykonac te cytologie. A co za tym idzie badania krwi tez wykonam za 2 tyg bo nie chce mi sie chodzic po 2 razy do przychodni.
 
Dziewczynki kochane:)
Jesteśmy już po wizycie, maleństwo ma 627 g, mamy filmik 15 minutowy, dzidź pięknie się rozwija i znienacka nam mój gin wypalił, że to będzie dziewczynka :-D Ja na to, że co? A on "to wy nie wiecie, a chcecie wiedzieć?" heh udany , jakbyśmy nie chcieli ?;-) Tak więc będzie malutka Polunia (Igorek za drugim podejściem;-))
Przytyłam prawie 4 kg od początku ciąży (dokładnie 3 i pół).
Cieszymy się, że maleństwo jest zdrowe, byłam nastawiona na synusia (tak mi jakoś wszyscy mówili) i gdy gin powiedział, że to dziewczynka, to powiedziałam żeby sprawdził dobrze, bo może tam coś jednak jest :-)
Z chłopca cieszylibyśmy się tak samo, najważniejsze, że się pięknie rozwija, dodam potem fotki:-)
 
reklama
Do góry