wiec z ktg wszytsko w porzadeczku szyjka miekka i kazal odstawic duphaston oraz magnez i czekac juz na porod i to mnie zaniepokoilo ze mam leki odstawic a nie ma jeszcze 38tc skonczonego a on ze mozna dziecku zaszkodzic a ja mowie no ale chociaz do pon jak eMek wroci a on ze lepiej nie wiec sie juz zestresowalam na maxa
reklama
H
Harsharani
Gość
kurde tyle godzin po tabletce na zbicie a cisnienie ani rusz;/ i co robic dalejj........szkoda slow
jechac na ip!!!!!!
futrzakowa
yea! to ja!
jechac na ip!!!!!!
dokładnie...zbyt wysokie ciśnienie to nic dobrego! skoro tabsy nie pomagają to jedź do szpitala ... tam MUSZĄ coś wymyśleć ...
juliaidaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2011
- Postów
- 654
dokładnie...zbyt wysokie ciśnienie to nic dobrego! skoro tabsy nie pomagają to jedź do szpitala ... tam MUSZĄ coś wymyśleć ...
czekam wlasnie na odpowiedz od poloznej co pracuje w tym szpitalu (moja znajoma) co mam robic mam nadzijee sze szybko da znac ..
juliaidario dokładnie w pierwszej ciąży miałam takie ciśnienie jak ty i dopegyt, który brałam regularnie kilka razy dziennie nic nie dał. Lekarze niestety zaniedbali tą sprawę, bo z takim ciśnieniem i z białkiem w moczu, powinnam leżeć w szpitalu pod stałą kontrolą. Dlatego wydaje mi się nie masz na co czekać tylko trzeba pojechać do szpitala, niech tam zadecydują co dalej. Z taką przypadłością podczas akcji porodowej ciśnienie jeszcze bardziej skacze. U mnie w ostatniej chwili skończyło się cesarką, a potem 2 dni spędziłam na oiomie z rzucawką po porodową. U ciebie też to wygląda na zatrucie ciążowe.
3mam kciuki!
3mam kciuki!
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
juliaidario - dołączam się do opinii Scarletki, moja siostra też miała wysokie ciśnienie i wylądowała z zatruciem ciążowym i stanem przedrzucawkowym na cc, więc myślę, że nie ma co czekać tylko trzeba działać - choćby i na wyrost!!!
Ewe, nie bój się odstawienia, że tak szybko ruszy. Siostra mojego M. od Wigilii była na lekach "na podtrzymanie", aż w końcu ginka kazała przerwać branie. No i my już wszyscy przygotowani byliśmy, że ją skurcze pewnie od razu złapią. A tu lipa. 2,5 tygodnia po odstawieniu leków urodziła i to dopiero po przebiciu pęcherza. Więc nie bój nic!wiec z ktg wszytsko w porzadeczku szyjka miekka i kazal odstawic duphaston oraz magnez i czekac juz na porod i to mnie zaniepokoilo ze mam leki odstawic a nie ma jeszcze 38tc skonczonego a on ze mozna dziecku zaszkodzic a ja mowie no ale chociaz do pon jak eMek wroci a on ze lepiej nie wiec sie juz zestresowalam na maxa
futrzakowa
yea! to ja!
słuchajcie...zastanawia mnie pewna rzecz... od kilku dni mam na stopach wysypkę ... najbardziej jest wkurzająca wtedy gdy się kąpię bo nie mogę się opanować by nie przejechać po stopach gąbką a wiadomo że podrażnianie jeszcze bardziej wzmaga wysypki... oczywiście na necie naczytałam się o cholestazie ciążowej itp ... no i teraz zastanawiam się czy powinnam panikować i coś z tym robić czy może spokojnie poczekać do środowej (za tydzień) wizyty u gina?
reklama
Cześć Babeczki :*
Widzę, że nie ja sama mam teraz ciężki orzech do zgryzienia co robić..
Siedziałam dzisiaj wyjątkowo pół godziny u lekarza, obejrzał moje obrzęki i zapis wagi, ciśnienie 150/85, przepisał Dopegyt i kazał mierzyć 3x dziennie i zrobić badanie moczu, żeby sprawdzić czy nie ma zatrucia :/ Wynik odbieramy po 15ej.. Kazał przyjść do siebie za 2-3 dni (ale zażartował, że wolałby już mnie nie zobaczyć), ale nie wiem czy chcę czekać w ogóle.. Jeśli wyjdzie białko w moczu to chyba od razu do szpitala pojedziemy..
Kolejna ciekawostka, to czy przy zatruciu leczą? wywołują? czy od razu CC??
Z wywołaniem byłoby chyba ciężko, z dzisiejszego usg wychodzi idealnie 40 tydzień 0 dni, szyjka 20mm, kanał zamknięty, ujście wewnętrzne w kształcie litery V (na poprzednich było zawsze "o prawidłowym kształcie") a przy tym po prostu przerażająca waga Jasia 4600g :/ Jak to usłyszałam, to w głowie mam już tylko, że się zaklinuje, poród kleszczowy itd.
Czekam na wynik i zobaczymy co dalej..
Widzę, że nie ja sama mam teraz ciężki orzech do zgryzienia co robić..
Siedziałam dzisiaj wyjątkowo pół godziny u lekarza, obejrzał moje obrzęki i zapis wagi, ciśnienie 150/85, przepisał Dopegyt i kazał mierzyć 3x dziennie i zrobić badanie moczu, żeby sprawdzić czy nie ma zatrucia :/ Wynik odbieramy po 15ej.. Kazał przyjść do siebie za 2-3 dni (ale zażartował, że wolałby już mnie nie zobaczyć), ale nie wiem czy chcę czekać w ogóle.. Jeśli wyjdzie białko w moczu to chyba od razu do szpitala pojedziemy..
Kolejna ciekawostka, to czy przy zatruciu leczą? wywołują? czy od razu CC??
Z wywołaniem byłoby chyba ciężko, z dzisiejszego usg wychodzi idealnie 40 tydzień 0 dni, szyjka 20mm, kanał zamknięty, ujście wewnętrzne w kształcie litery V (na poprzednich było zawsze "o prawidłowym kształcie") a przy tym po prostu przerażająca waga Jasia 4600g :/ Jak to usłyszałam, to w głowie mam już tylko, że się zaklinuje, poród kleszczowy itd.
Czekam na wynik i zobaczymy co dalej..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 168 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: