reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Cat, Malina - duże chłopaki po prostu się urodzą;-)
Ja ostatnie ważenie miałam robione w 30 tyg i wtedy mój synek ważył 1420g, więc był blisko 50 centyla, więc teraz powinien ok 3000g ważyć. Za 11 dni się dowiem:-), chyba, że młody wcześniej będzie chciał się pojawić na świecie;-)
 
reklama
Witam Was kochane !:-) Bardzo fajnie że dobrze z Waszymi pociechami !
Cat trzymam kciuki żeby i u Ciebie było dobrze.
vetka a teraz prośba do Ciebie -czy wiesz o co chodzi w mojej sytuacji bo ja już zgłupiałam-moja ginka na żywca robi sobie jaja ze mnie i z mojego dziecka.Otóż w sobotę byłam u kontroli i badała przepływy krwi u dzidzi no i w pępowinie super ok ale te w główce a konkretnie w mózgu to nie za bardzo:szok: twierdziła że wyszło żle!!!więc kazała mi przyjechać w niedzielę na szpital na ktg i zapis wyszedł dobry i jeszcze raz usg tej jego głowy i niby też nie za dobry więc kazała dzisiaj mi dalej przyjść prywatnie bo ona musi to jeszcze raz zbadać (kasssaaaa!!!!)więc poszłam i według mnie dalej klapa ale ona twierdzi dzisiaj że jest dobrze i wczoraj że też było dobrze więc już opadłam z sił i nie wiem kto jest durny ja czy ona ???pytałam co teraz przez 8 miesięcy wszystko super a teraz co- problem ? i pytam czy to dziecko urodzi się w takim razie chore czy co?a ona że nie nie urodzi się takie ale grozi mu niedotlenienie!-mój boże a to nie chore???Przecież to logiczne że chore.Twierdzi że to przez to moje ciśnienie dzidziuś może mieć osłabiony dopływ krwi więc mówię że dziecko ma już ponad 3 kilo więc na co czekać niech mnie tnie i ratuje dziecko -ale ona nie chce!normalnie ją udusze chyba!ona twierdzi że jeszcze z 2 tyg. aby chociaż do 38 tyg.i muszę być pod stałą opieką i monitorigiem czy aby ta krew dobrze się toczy -bo może się pogorszyć i trzeba będzie ratować dziecko.więc ja dalej jej tłumacze że nie chce czekać kiedy się pogorszy i to dziecko dostanie niedotlenienia naprawdę i tłumacze żeby mi zrobiła cc i wyciągała go i dalej nie-co za uparty babsztyl-ja naprawdę się boje.jutro idę do innego gin na usg i konsultacje co on na to.Vetka i inne dziewczyny co Wy na to bo ja jestem zielona w tym a Wy może miałyście z tym do-czynienia???
 
Ana4- tylko spokojnie. Z tego co wiem, to owszem można dokładnie sprawdzić przepływ pępowinowy i przez łozysko ale przepływu mózgowego u płodu nie da się dokładnie okreslić w badaniu usg. Określa się budowę naczyń ogólnie (czy jest prawidłowa wielkość i ilość tętnic). Jeśli w ktg nie ma zaburzeń tętna płodu i przepływu pepowinowego oraz w usg przepływy łożyskowe i pępowinowe sa ok to wydaje się że troszkę twoja dr naciąga cię na kolejne badania usg. Jakie masz nadciśnienie? I skąd jesteś?
 
Ostatnia edycja:
ana - ja nie wiem co poradzić ... ale zrobiłabym tak jak ty i poszła do innego lekarza... no bo to co mówi ta lekarka wydaje się jakieś niekonsekwentne...


a ja dziś byłam u gina ... było tylko macanko... z szyjką wszystko dobrze...nic nie zapowiada by poród był szybciej (ufff:-) ) ... dzidzia póki co ułożona bardzo nisko główką w dół. Wymaz pobrany...jutro muszę zawieść do laboratorium.
 
Vetka teraz ciśnienia nie mam za bardzo, dzisiaj miałam 140/85 - chyb też z nerwów.Biorę dopegyt co 6 godz. +co 12 godz. atenolol safoni 25-i po tej dawce się uspokoiło.Nie wiem co o tym myśleć bo już sama kręci.Dziecko rośnie i się rusza .Najpierw chciała mnie dać na szpital a teraz ona sama nie ma ochoty mnie tam położyć bo twierdzi że tam mi innych badań nie zrobi jak tutaj.Też mam wrażenie że chodzi o naciąganie mnie bo się nie znam i można mnie przestraszyć.
 
aha...i to co jeszcze gin mi powiedział:

drętwiejące nogi/ręce - główka dziecka będąca tak niziutko na dole uciska końcówki nerwów stąd taki stan...oczywiście normalny niepatologiczny:-)

bóle w kroczu - moja macica i całe podwozie przygotowuje się do porodu...są bardzo przekrwione i napuchnięte/mięsiste (ale określenie:-D ) co również jest stanem normalnym ale niestety może dawać uczucie takiego bólu

pytałam się o rozchodzenie spojenia łonowego ... hehe...póki co mi to nie grozi ... po pierwsze w większości przypadków dzieje się tak w ścisłym pobliżu samego porodu a po drugie gdy takie coś się robi to nie można chodzić...
 
Ana4- masz bardzo dobrze kontrolowane nadciśnienie, na tym poziomie ono nie ma prawa upośledzać przepływów, a juz na pewno nie na poziomie mózgowego płodu. Zrób konsultacje u innego gina i sie nie martw. Po raz 5 juz dziś napiszę , że stres szkodzi dziecku. Wydaje sie że u twojej dzidzi jest wszystko ok i wystarczy sprawdzenie tętna płodu na wizycie, co w tym wieku ciąży jest standardową częścia wizyty a nie wykonywanie kolejnego, płatnego usg
 
aha...i to co jeszcze gin mi powiedział:

drętwiejące nogi/ręce - główka dziecka będąca tak niziutko na dole uciska końcówki nerwów stąd taki stan...oczywiście normalny niepatologiczny:-)

bóle w kroczu - moja macica i całe podwozie przygotowuje się do porodu...są bardzo przekrwione i napuchnięte/mięsiste (ale określenie:-D ) co również jest stanem normalnym ale niestety może dawać uczucie takiego bólu

pytałam się o rozchodzenie spojenia łonowego ... hehe...póki co mi to nie grozi ... po pierwsze w większości przypadków dzieje się tak w ścisłym pobliżu samego porodu a po drugie gdy takie coś się robi to nie można chodzić...

mozna, jak ktos sie baaardzo postara ;) Ale tak strasznie boli...
Czyli tak jak Papcia pisze, byle tak do terminu :)

Ana, wiesz...tak jak Vetka pisze...
Czasami lekarze stosuja glupie praktyki pod tytulem 'wyciagnac ile sie da'... Mam nadzieje, ze u Was bedzie wszystko ok i ze to jeden z takich lekarzy... Tym bardziej, ze bylo 8miesiecy wszystko ok... I mialas juz 2 usg...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Ana jeśli chodzi o badanie przepływu krwi w mózgu dziecka to pierwsze słyszę, nie mam chyba takiego badania.. zawsze tylko pępowina i serduszko..

Futrzak to pięknie!! Dobrze, że się nam "nie rozchodzisz" ;)
 
Do góry