Kochana dziękuje za odpowiedź, jesteś naprawdę niezastąpiona ;-)
Mój ginek powiedział, że z takim wynikiem płytek (111) do porodu mi wystarczy, ale grunt żeby dalej mi nie spadały, dlatego dobrze, że dał mi to skierowanie.
Zastanawiam się nad dwoma rzeczami.
Pierwsza to dlaczego nagle tak spadły? od początku ciąży miałam ich na poziomie 180 i było ok, a tu nagle taki spadek? czym on może być spowodowany? no i pytanie drugie wiąże się z pierwszym. Zawsze pobierałam krew w prywatnym laboratorium, niestety na ostatnim badaniu, moje labo było zamknięte i zostałam skierowana do innego, w którym mi pobrali krew, ale próbki dostarczyli do mojego laboratorium, możliwe, że nie odrazu tylko po jakimś czasie, czy to mogło mieć jakiś wpływ na wynik? zastanawiałam się, czy nie powtórzyć morfologii na własną rękę u siebie w mieście.
Dzięki Veta :-)
----------
a to ja jeszcze o jedno się zapytam Vetki bo widzę, że się kobitka zna na wszystkim. Czy krew z nosa w ciąży jest normalnym zjawiskiem? Bo moja siostra jest w 16tc i jej od kilku dni rano krew z nosa leci, będzie dzowniła do swojego gina w sobotę, ale z ciekawości się pytam.