reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Właśnie mam taką cichą nadzieje ze będzie parka...albo dwa chłopaki tez by mogły byc...wiem ze to dziwne- wszystkie chcecie dziewczynki...ale ja z mężem mami istne babińce w domach- poza tym wszyscy kuzynowie mojego M maja same córy i nie ma kto rodu przedłużać po nazwisku. Jakby się nam udał choć jeden chłopak- cała rodzina pękałaby z dumy:)

nie wszystkie ;-)
mi tym razem juz tak nie zalezy na plci.Wiec co bedzie to bedzie.
Dziewczynka- fajnie,bedzie parka
Chlopak- tez fajnie, uwielbiam mojego synka, mam sporo ciuszkow po nim,a Bartus mialby kompana do zabawy.

Za to w pierwszej ciazy,oprocz tego,ze najwazniejsze bylo zeby bylo zdrowe to oboje chcielismy chlopczyka. Zarowno ja , jak i moj maz bardzo chcielismy miec synka.
I sie udalo :) wiec teraz to juz mniej wazne :)
 
reklama
My już po dwóch wizytach, w tym usg, słyszałam też bicie serduszka naszej dzidzi:)), kolejna wizyta 26 sierpnia w tym usg 4d, robiłam też badania krwi i moczu, wyniki na razie w normie i mam nadzieję że tak pozostanie, w pierwszej ciąży przyplątała mi się cukrzyca ciążowa w 29 tyg., trochę się obawiam co będzie teraz tym bardziej że słodkie za mną chodzi i kusi:(
co do płci dzieciątka to nie mamy żadnych konkretnych oczekiwań - będziemy się cieszyć równie mocno z synka jak i z córeczki:)
 
ja jeszcze przed ciaza chcialam dziewczynke a teraz to mi plec obojetna aby bylo zdrowe wszyscy mowia ze bedzie chlopak bo dobrze sie czuje i dobrze wygladam ale zobaczymy za pare tygodni:)
 
A ja jestem po pierwszej wizycie i pierwszym usg. Wyniki mam prawie podręcznikowe, zdrowa jak byk znaczy się :) Fasol ma się świetnie ma ponad 7 mm, widziałam już serduszko. Jak na takiego małego osobnika to kurcze rozrabia jak pijany zając przewracając mój organizm do góry nogami :) Ale najważniejsze jest że fasol zdrowy :)
 
My też staraliśmy się o chłopaka:-p. Teraz płeć jest obojętna, najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa. Już nie mogę się doczekać następnego USG ehh...
 
A ja jestem po pierwszej wizycie i pierwszym usg. Wyniki mam prawie podręcznikowe, zdrowa jak byk znaczy się :) Fasol ma się świetnie ma ponad 7 mm, widziałam już serduszko. Jak na takiego małego osobnika to kurcze rozrabia jak pijany zając przewracając mój organizm do góry nogami :) Ale najważniejsze jest że fasol zdrowy :)
Hehe, my też na nasze maleństwo mówimy Fasol. Bo zaparliśmy się dziko z Małżem, że to TEN Fasol, a nie TA fasolka. Chłopaka chcemy koniecznie. Same baby w rodzinie się rodzą od jakiś 20 lat, najwyższa pora na chłopa. Poza tym jeśli córka wda się we mnie, to primo - przerąbane mam, pozagryzamy się jak nic, secundo - Małż to dopiero z takimi dwoma babonami by miał przerąbane :laugh2:. Póki co M. ma teorię, że na pewno będzie synek, bo tak mi daje popalić i tak rozrabia - dziewczynka nie miała by na to sumienia ;-).

Ja już chcę 24 sierpnia i USG genetyczne. Chcę zobaczyć, jak Fasol macha do nas łapkami!!!
 
Magdzior, to też koniecznie napisz potem, jakie wrażenia. Cieszę się bardzo, bo z USG dostaniemy filmik do oglądania w domku. Już się zapowiedzieliśmy moim rodzicom, że im wrzucimy na youtube, żeby sobie mogli jak najszybciej wnuka obejrzeć :)
Oprócz USG robię tego dnia test PAPP-A, ale jakoś się nie denerwuję ani USG ani testem. Będzie na pewno dobrze, Fasol pewnie zdrów jak rybka. Musi być, skoro ma siłę tak dać popalić mamusi ;-)
 
Ja tylko USG mam mieć póki co robione. I podobnie jak Ty jestem spokojna. 18 mam normalne USG, więc jak tu wszystko będzie dobrze to na tym następnym również:)
 
reklama
Nadrabiając... byłam u ginka 11tego sierpnia - fasolina miała wtedy 17,7mm i serducho biło pięknie ... ginek założył kartę ciąży i wszystko wygląda ok :-D następna wizyta we wrześniu:-)
 
Do góry