reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Harsz trzymam kciuki za Ciebie i dzidziusia, mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze :tak:

Cat dobrze, że badania wyszły dobrze i nie masz cukrzycy :happy2:

Ewe1985 ale duża Twoja córcia :szok:, trzymam kciuki żeby z łożyskiem było wszystko dobrze :tak:
 
reklama
Cat, Trzebiska, Ewe - dzieciaczki rosną super, gratulacje wyników:)

Harsh - trzymam kciukasy bardzo mocno za Ciebie i dzidziusia.

Tak się zastanawiam od czego to zatrucie się bierze, od nieparwidłowej pracy nerek?
 
Wczoraj zaliczyłam wizytę u gina i szybkie USG. No i w zasadzie wszystko w porządku, ale 2 opitoliki mi się dostały. Raz, że ciśnienie było za wysokie trochę: 150/89 - ale wczoraj miałam tak piekielny dzień, że dziwię się, że nie było wyższe. Lekarz najpierw zrugał i kazał się nie denerwować, ale jak usłyszał, co się dzieje w pracy, to kazał po prostu meliskę pić, brać magnez i być dzielną :confused2:. A drugi opitolik, bo od ostatniej wizyty ok. 5 tygodni temu Stellka przybrała 0,9 kg (teraz waży ok. 1,7 kg), ale ja schudłam 0,5 kg. W szoku jestem, bo myślałam, że po świątecznym obżarstwie waga mi strasznie urośnie, a tu :no:. Wydaje mi się, że gdyby nie mój M., który zaprzeczył, to lekarz by poważnie podejrzewał, że ja się w ciąży odchudzam ;-) Eeee, nie będę się martwić. Ważne, że gwiazda wagowo i wymiarowo idealnie wstrzelona w swój wiek!
USG potwierdziło moje szacowania co do tego, gdzie która część ciała niuni się znajduje - dupka na dole, główka po prawej stronie pod żebrami, nogami kopie w lewy bok. Gin jeszcze daje jej czas na przekręcenie się głową w dół. Zobaczymy na kolejnym USG 20 stycznia, a nawet wtedy będzie jeszcze czas.
Macica była też trochę twardawa wczoraj, ale lekarz położył to też na karb nerwów i wysłał do domu, kazał wziąć ciepłą kąpiel, a mężowi - żeby mnie wymasował. Takie zalecenia lekarskie to ja poproszę!

Harsh, dbaj o siebie i odpoczywaj! Mam nadzieję, że jeszcze jak najdłużej uda Ci się w ciąży poturlać - trzymam mocno kciuki. A jeżeli trzeba będzie wcześniej...no cóż, dzidziol już pewnie niemały, dostanie zastrzyk na rozwój płucek - BĘDZIE MUSIAŁO BYĆ DOBRZE!!!

Asco, to dopiero dobre wieści! Byle więcej takich udanych wizyt!

aga_cina
- to Ci prezent zrobił Victor!
 
Cat- super ze wyniki dobrze wyszły....trzymam kciuki za sobotnia wizytę:):-)

Ewe- super waga a lekiem sie nie przejmuj- on nic nie szkodzi a moze pomóc, wiec jak Ci go przepiszą to sie nie martw tylko grzecznie łykaj:):-D
 
Harsz-dbaj o siebie, choc z nerkami nie ma żartów i u Ciebie to nie jest pewnie typowe zatrucie ciążowe, które zawsze przebiego ze zwyżką ciśnienia tylko efekt pierwotnej choroby nerek i dodatkowego obciążenia organizmu przez płód. Z każdym niepokojącym objawem jedź do szpitala a poród w tym okresie naprawde nie jest już niebezpieczny dla dziecka, zwłaszcza po podaniu sterydów na rozwój płuc.

Na KTG widac tetno dziecka i czynność skurczową macicy i chyba nigdzie to badanie nie jest wykonywane profilaktycznie a jedynie wytedy gdy sie cos dzieje lub gdy ciąża jest pzrenoszona
 
bosa dobre wiadomosci :)
A Stelka moze jeszcze sie przekreci,ma czas


Ja mniej ruchow ostatnio czuje, wiec i moj zmienil chyba pozycje, ale mam nadzieje,ze po prostu odwrocil sie pleckami,a glowka na dole zostala :tak:
W poniedzialek mam wizyte u poloznej wiec pewnie mi 'wymaca' i powie ;-)
Mam jeszcze kilka pytan do niej i musze sobie zapisac na kartce bo pewnie zapomne polowy jak tam pojdziemy ;-)
 
bosa nie stresuj sie to nie ma sensu sama sie wykonczysz:-) ja tez sie swoja praca stresowalam itez schudlam 2 kilo w pazdzierniku... ale emek mi wytlumaczyl zebysie pracownikami swoimi nie przejmowac teraz a poprostu troche odpuscic i powiem ci ze podzialalo...na niektore rzeczy przymyklalam oczy , udawalam ze nie wiedze bo mi sie nie chcialo wkolo im powtarzac nie rob tego tak a rob tak...zostawilam wszystko drugiemu menegerowi i podzialalo. a teraz juz na macierzynskim siedze i dzidzius tez ma sie dobrze:tak:dbaj o zdrowka i samopoczucie tak samo;-)
vetka- ja to bym otym nie myslala wogole gdyby nie fakt tych rozdzierajacych boli w podbrzuszu jak chodze dosc czesto a ze mam lozysko z przodu scianki to sie boje i chcialam jutro o tym poloznej powiedziec co sie dzieje i jeszcze antybiotyk caly tydzien bralam i sluzowke mialam przekrwiona w nosie od smarkania jak bylam chore i teraz to nie wiem co myslec o tych bolach...
 
reklama
Buziaczku-skoro masz jutro wizytę to skonsultujesz te bóle z położną, jesli uzna za konieczne zleci Ci ktg. Ale gdy dochodzi do odklejania lozyska to jednak zawsze jest krwawienie choc czasem bardzo skąpe - takie brudzenie. A wokół pępka jest też mięsiń który jak sie rozciąga, gdy brzuch rośnie, miże boleć i to dość mocno. Mam nadzieję, zt troszke cie to uspokoi, tak, że doczekasz w miarę komfortowo jutrzejszej wizyty
 
Do góry