reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

reklama
bosonozka sliczna coreczka,a jaka juz duza :)

buziaczek ja mam gr. krwi 0 rh- (co zreszta juz kilka razy pisalam ;-) ) moj synus mial rh+ wiec mam nadzieje,ze drugi bedzie mial rh - .....
No ale do rzeczy, tak to prawda,ze daja zastrzyk przy kazdej ciazy,ale w praktyce jest to tak,ze jesli nic sie nie dzieje (przy badaniu krwi nie ma przeciwcial i jesli nie wystepuje krwawienie w czasie ciazy) to wtedy anty-d daja dopiero po porodzie (do 72 godz. o ile sie nie myle). Ja z Bartkiem dostalam jeszcze jeden jak bylam w ok 26 tyg. bo mialam lekkie krwawienie,wiec na wszelki wypadek dali.
Przy nastepnych ciazach jesli przy badaniu krwi nie wykryja przeciwcial to anty-d dostaje sie rowniez dopiero po porodzie (lub tak jak u milutka- po poronieniu).
 
czyli w praktyce daja jeden nie 3 jak mowila polozna czyli tak jakos pomiedzy mna a milutkiem... fajnie dobrze wiedziec oby tylko bylo ich potrzebnych jak naj mniej!a u ciebie wszystko ok z ciazami?
 
o mnie pytasz?
jesli tak to, tak,poki co u mnie jest ok. Z bartkiem tak jak pisalam dostalam anty-d kolo 26 tyg i po porodzie. Synus ma grupe rh + , wiec konflikt byl, ale po porodzie zrobili mu badania i wszystko bylo ok.
W tej ciazy badanie na przeciwciala mialam robione tylko raz (niestety tu cos malo ich robia....) narazie zadnych przeciwcial nie wykryto. I mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze z drugim syneczkiem :tak:
 
No widzisz Ruda czyli tak jak mi lekarz mówił. Ja już się wystraszyłam ze coś przeoczyłam po poronienie miałam 5 lat temu, wiec mogłam coś zapomnieć:):) A jak mialam krwotok i plamienia pod koniec wakacji to wtedy robiłam badanie na przeciwciała których na szczęście nie stwierdzono:)
 
a nie wiem mi mowila polozna we wtorek ze teraz dostane w 28 tyg potem w trzydziestym ktoryms i potem po porodzie i jak bedzie nastepny maluszek to w trakcie ciazy tez mi maja dawac...w dupe zastrzyk:baffled:
 
Dzisiaj o 11 wrocilam ze szpitala:-(...przez pieprzone stresy non stop mam podwyzszone tetno...i we wtorek pod wieczor zobaczylam mroczki przed oczami, a potem dopiero lekarza nad soba:/ tetno wysokie a cisnienie 90/50 :/ z dzidzia wszystko ok. wazy moj maluszek prawie 750g. wod mam sporo, lozysko na miejscu. Ograniczyc stresy mam...gdyby sie jeszcze dalo:-( piepszony bank spoznia sie sporo z decyzja o kredyt, a babka z mieszkania juz powinna dostac kase:-:)-( i m0oze nam spiepszyc spod nosa z mieszkaniem:-:)-( dokumenty sie pogubily, dochodzenia robione...jak tu sie nie stresowac:-( lezalam na sali z kobietami po terminach i z oczekujacymi na cesarke...dziewczyny zestresowane, akurat sie tak zlozylo, ze wszystkie mamusie oczekiwaly pierwszego dzidziusia...no i przez trzy dni przezywalam razem z nimi te chwile....ahhhh....dopiero teraz widze jak to bedzie...no i powiem, ze boje sie:-)
 
Nikusia- proszę cie spokojnie...bez nerwów...głębokie wdechy!!!!!!!!! I nie nakręcaj sie dodatkowo tym pobytem w szpitalu i tym co tak usłyszałas bo z tego co piszesz to masz dość własnych problemów. Widze ze Tobie tak jak i mnie: ostatnio tylko kłody pod nogi...brak słów. Najważniejsze ze u dzidzi wszystko jest oki:) wiec głowa do góry masz dla kogo to zrobić:)
 
reklama
Nikusia nerwy tu nic nie pomoga ,niestety,wiem łatwo sie mowi ale pamietaj ze dla dobra dzidzi musisz sie wyluzowac.Bedzie dobrze,u mnie tez ostatnio wszystko było pod gorke a teraz same dobre wiadomosci:)
 
Do góry