reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

katamisz nie wiem od czego to zależy. Mi w każdym razie lekarka kazała zbadać cukier przed wypiciem glukozy czyli o jej wypiciu w domu nie może byc mowy. A swoją drogą... czemu masz tak późno robioną tą glukozę, nie będziesz nic jeść tak długo??
 
reklama
Dziewczynki a ja dzwoniłam dzisiaj z tą moją glukozą do szpitala zapytać położną o to jak w końcu mam zrobić...
czy wypić w domu na godzinę przed planowanym badaniem czy jechać tam i wypić u niej w gabinecie i czekać godzinę...bo wizytę mam na 14,45 ale położna kazała przyjechać mi już po wypiciu tej glukozy-i wejść jej tam zgłosić o której to piłam i równo jak minie godzina to mam do niej wejść.Także nie wiem od czego to zależy ,że jednym każą to pić w domu a innym na miejscu...:szok:

katamisz, mi powiedzieli w zabiegowym, że najpierw krew pobierają na czczo, później dają glukozę do wypicia i po godzinie znów krew pobierają, więc co przychodnia to zwyczaj inny...


Doris, nie przejmuj się, może trochę wody Ci się zatrzymuje? Ja biegałam w poniedziałek po skierowanie na mocz, bo nagle waga mi o prawie 2 kg skoczyła w 2 dni...nie wiem od czego, ciśnienie mialam niskie, białka w moczu zero. A w środe już się waga unormowała i wróciła do stanu sprzed skoku. Wg normalnej wagi przytyłam 6,5 kg.
Może masz dużo wód?
 
Dziewczyny, czy Wy też macie codzienne przygody z krwawieniem z nosa? Wcześniej miałam tak, że rano wstawałam i skrzepy zdmuchiwałam z nocy,a teraz oprócz tych skrzepów z nocy jest rano żywa krew:-( i później w ciągu dnia znów krew na chusteczce...hemoglobinę już ostatnio miałam w dolnej granicy, a tu jeszcze to...
 
Dziewczyny, czy Wy też macie codzienne przygody z krwawieniem z nosa? Wcześniej miałam tak, że rano wstawałam i skrzepy zdmuchiwałam z nocy,a teraz oprócz tych skrzepów z nocy jest rano żywa krew:-( i później w ciągu dnia znów krew na chusteczce...hemoglobinę już ostatnio miałam w dolnej granicy, a tu jeszcze to...

:tak: Ja już się do tego przyzwyczaiłam. Biorę codziennie wit.C i rutinoscorbin, pomaga o tyle, że nie leci codziennie - codziennie tylko skrzepki, a leci dodatkowo tak co 2-3 dni ;-)
 
Mrsmoon, ja też mam krwawienia z nosa, w najmniej czekiwanym momencie zazwyczaj...

Katamisz, dziwna sprawa, przeciez nie będziesz znała wyniku cukru na czczo...
 
No ja też się dziwię kurcze skoro u Was mierzą najpierw przed a potem po wypiciu.Powiedziałam to dzisiaj położnej to powiedziała żebym była spokojna mam ją spokojnie sobie wypić w domu i po godzinie mi zmierzą wysokość we krwi.A co do bycia na czczo absolutnie wykluczyła taką konieczność.Zakazała mi tylko jedzenia i picia słodkich rzeczy typu-dżem czy soki słodkie a tak mogę zjeść sobie normalne śniadanie jak zawsze:zawstydzona/y:Dziwne co?

mrsmoon ja też miałam do niedawna krwawienia z nosa i dziąseł.W nosie przeszło ale dziąsła nadal krwawią zwłaszcza wieczorem...W ciąży to zupełnie normalne więc nie przejmuj się tym.
 
Ostatnia edycja:
no teraz to się wkurzyłam... zadzwoniłam do swojej przychodni zapytać dokładnie o tą glukozę i babka mi powiedziała, że nie przyjmują skierowania od prywatnego lekarza! CHolera jasna, płacę skłądki i ani jednego badania nie zrobiłam na kasę!!! Kurna muszę znowu za to zapłacić, to jakaś farsa:(
 
reklama
Mrsmoon
u mnie nie tylko skrzepy z krwią przy dmuchaniu nosa, ale także krew z dziąseł się wydostaje, obecnie nie tylko przy samym akcie mycia ale także przy jedzeniu :baffled:

A co do wagi się, aż boję wypowiadac :-( - martwi mnie, że większośc z was nabrala juz 6-10 kg, a u mnie nic, ten 1 marny kg, to okazało sie zaparciem i waga stoi
W przyszlym tygodniu idę na porządne 3 wymiarowe usg - zaczynam juz miec pietra czy z dzidzią wszystko OK :szok:
Chciaz intensywnie mi kopie w pecherz :eek: - ale juz sama nie wiem, bo zarazilam sie od męża przeziebieniem i tak sie leczę domowymi sposobami (czosnek, cebula, sok z malin) oraz apap i aspiryna na noc (po uzgodnieniu z lekarzem)

Okazuje sie, ze aspiryna rozrzedza krew, ale w moim przypadku biore na stale acard na wlasnie jej rozrzedzenie wiec u mnie jest dopuszczalna. Ale nie biezcie ze mnie przykladu bez konsultacji z lekarzem! ;-)
traschka
moze powinnas rozwazyc wizyty gin z NFZ chociazby tylko po to, aby miec refundowane badania krwi, jest przeciez tego cala masa, mozna się zrujnowac finansowo
ja wlasnie dokladnie tak robie, moja nie latwą ciąze monitoruje zaufany lekarz prywatnie, zas ten z funduszu robi mi dodatkowe usg i daje skierowania na badnia co miesiac, a mam ich sporo bo robie takze na przewciala i hormony
forever_young
no niestety wiekszosc lekarzy z NFZ jest niedouczona, ale skladki placimy wiec trzeba korzystac chociazby wlasnie z programu "zdrowie, mama i ja" - laski nam nie robią ech
a co do przewidywanej wagi urodzeniowej dziecka to troche sie boje zapytac na kolejnej wizycie

w 20 tyg maluszek wazyl 300 gr ale poniewaz nie tyje, to nie wiem czy wzrost wagi mamy związek z waga urodzeniowa dziecka czy zupelnie nie?
 
Ostatnia edycja:
Do góry