reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Doris....moja druga kuzynka też jest w ciąży i ma termin na 25 maja...przytyła już 11 kg...a teraz jej waga stanęła w miejscu i nie ruszyło nic od 3 tyg...może też tak będzie narazie przytyjesz co masz przytyć a potem waga stanie w miejscu...a sami lekarze maja brzuchy większe od naszych i wielce się wymądrzają zeby nie jeść za dwoje...mi jak smakuje i mam ochotę to wcinam i tyle...potem się będę martwić...więc Kochana głowa do góry
 
reklama
Doris - ja bym się nie przejmowała. Jeśli wyniki badań masz dobre i czujesz się ok to +10 kg to nie tragedia. Kilka dziewczyn z BB ma podobne wyniki... a ja mam już +7 więc raptem 3 kg mniej od Ciebie:) Ja przed posiłkiem wypijam szklankę picia i wtedy mnej zjadam. Szczególnie z obiadem uważam, bo zjadam 2 razy tyle co mój mąż!

Forever - ja bym zmieniła lekarza, który dostarcza Ci stresu!
 
Doris dobrze, ze z małą ok :-), a ta waga to brednia. Przecież każdy ma inne geny...
A Ty nie masz dużego brzucha, co możesz za to, ze Ci np. cycki urosły... nie rozumiem... a lekarz też pewnie brzuchol...

Forever faktycznie moze zmień lekarza, jest to spora różnica w badaniu, a i Ty się na daremnie denerwujesz...
 
Doris najważniejsze że z Córcią jest wszystko ok!
A tym co Ci mówi lekarz, nie przejmuj się!!!

Twoja sprawa ile przytyjesz... Tzn że masz głodzić dziecko?

Ja przez całą ciążę przytyłam 2kg i mój z kolei mnie wyzywa, że nie jem. A wcinam za 3 w sumie :-p ale wszystko mi idzie w brzuch... Poza tym nie należę do szczupłych, więc mi to odpowiada.

Ale nigdy w życiu nie głodziłabym się, żeby utrzymać figure czy coś...

Także głowa do góry! :-)
 
Mysia, gratuluję córeczki!

Tusen, faktycznie długa ta Twoja szyjka :)

Doris, ja też przytyłam 10kg, teraz mam tą dietę cukrzycową i mam nadzieję, ze to chociaż trochę powstrzyma wzrost wagi...

Forever, super, że szyjka jednak dłuższa! Ty na Żelazną chodzisz z tego co pamiętam, tak? Moze Karowa?
 
Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt! A tekstami ginów o wadze naprawdę nie ma się co stresować - Doris wiadomo, że każdy tyje wg predyspozycji organizmu i nie ma reguł!
 
Dziewczyny - zmieniam lekarza bez dwóch zdań. Dzwoniłam na Inflancką - mogłabym przyjść na wizytę nawet i dziś :-) Czy jesteście w stanie kogoś tam polecić w ramach programu Zdrowie Mama i Ja ? Ci poleceni mi w nim nie przyjmują.
Zebrra - a jak się można wkręcić na Karową ? Może to jest najlepsze rozwiązanie...
 
Aż taki nieurodzaj w dziewczynki? :)
Blusia no w rodzinie u mojego męża wręcz deficyt....:-)


cześć Brzuszki
Ja już po wizycie.
Usg nie było.
Szyjka dalej taka sama i trzyma, serduszka lekarz słuchał detektorem.
Natomiast za dużo przytyłam......10.5 kg i jestem tym bardzo zmartwiona. Lekarz mówił, że mam patrzeć co jem, bo w tym tempie przybiorę jeszcze 15kg. Załamałam się trochę i nie mam na nic ochoty :-(. Co ja mam zrobć jak jestem głodna???? marchewką się nie najem :-(.
Doris głowa do góry, oni tak straszą, muszą....dobrze że z małą oki, i ty sie dobrze czujesz


Forever_young ja bym też zmieniła lekarza, gdybym miała jakiekolwiek obiekcje..


A z tym tyciem to trochę lekarze maja racji - z reguły przyjmuje się, ze w ciazy "ZDROWO" jest przytyć 20% masy wyjściowej. Zbyt duże przybieranie na wadze niesie za sobą nie rzadko choroby właśnie typu cukrzyca ciążowa, zatrucie, nadciśnienie,cholestazę,itp. Szczególnie zwracają na to uwagę osobą, które miały jakieś problemy zdrowotne podobne do tych typowo ciązowych.I raczej nie każa nam ograniczać jedzenia codziennego, maja na myśli te podjadane rzeczy, które mimo woli trafiają tak niewinnie do naszych buziek...sama wiem po sobie, ze wiele rzeczy mogłabym ominac, ale....nie tyje teraz tak jak poprzednio - co też sie może zmienić...
 
Dziewczyny - zmieniam lekarza bez dwóch zdań. Dzwoniłam na Inflancką - mogłabym przyjść na wizytę nawet i dziś :-) Czy jesteście w stanie kogoś tam polecić w ramach programu Zdrowie Mama i Ja ? Ci poleceni mi w nim nie przyjmują.
Zebrra - a jak się można wkręcić na Karową ? Może to jest najlepsze rozwiązanie...
Forever, wiesz co nie wiem jak jest teraz, ja kiedyś po prostu zadzwoniłam do sekretariatu mojej profesorki, sekretarka wypytała mnie o wszystko i za kilka minut oddzwoniła z datą wizyty... ale to było w 2005 roku. Do profesorki zapisy sa na pewno przez sekretariat, ale tylko dlatego, ze ona jest dyrektorką d/s lecznictwa. Do reszty lekarzy zapisy są raczej przez rejestrację...

Numer na centralę (22) 59 66 100, tam podadzą Ci numer do rejestracji...

Tam na pewno działają w tym programie "zdrowie, mama i ja", ale szczegółów nie znam, bo sama w nim nie jestem...
 
reklama
Dziewczynki a ja dzwoniłam dzisiaj z tą moją glukozą do szpitala zapytać położną o to jak w końcu mam zrobić...
czy wypić w domu na godzinę przed planowanym badaniem czy jechać tam i wypić u niej w gabinecie i czekać godzinę...bo wizytę mam na 14,45 ale położna kazała przyjechać mi już po wypiciu tej glukozy-i wejść jej tam zgłosić o której to piłam i równo jak minie godzina to mam do niej wejść.Także nie wiem od czego to zależy ,że jednym każą to pić w domu a innym na miejscu...:szok:
 
Do góry