reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

A ja się znowy wkręcam i martwię.
W środę byłam u gina i na usg było widoczne jajo płodowe ale nie było zarodka. nie denerwowłam się bo myślałam że to 5 tydzień i 4 dni a na ten etap ciąży to USG byłoby ok. Tylko, że lekarz zlecił mi zrobienie HCG i wynik ze środy wskazuje na 6 tydzień (13 968 mUl/ml ). Dzisiaj odebrałam wynik z piątku i HCG rośnie ok po 44 godzinach 23 148, tylko że czemu ja w takim razie zarodka nie widziałam jak to 6 tydzień ? ? ?
Kurde ja już myślę że to puste jajo ...... wiedizłam że powinnam iść na usg dopiero w 8 tygodniu !!!!
 
reklama
Dusiorek, ja widziałam echo zarodka już w 4 tyg i 6 dniu ciąży, ale maleństwo takie, że ledwie widoczne. Powinnaś już zobaczyć. Chyba, że aparat jakiś niedokładny w gabinecie był. W 6 tyg i 4 dniu już serduszko biło i zarodek miał 0,7 mm.

Barka bardzo mi przykro, ale z Twoim nastawieniem, że bierzecie się znowu do działań, niedługo będziemy CI gratulować cudnej fasolki :D
 
Ostatnia edycja:
Dusiorku, ja bym się nie martwiła na zapas, niektóre dziewczyny piszą, że serduszko dopiero w 8 tygodniu widziały. Na pocieszenie dodam, że moja najwyższa beta, przy pustym jaju płodowym wynosiła niewiele ponad 6000... A u Ciebie szybciutko i prawidłowo rośnie!
Na następnym USG zobaczysz serducho jak dzwon!
 
A ja się znowy wkręcam i martwię.
W środę byłam u gina i na usg było widoczne jajo płodowe ale nie było zarodka. nie denerwowłam się bo myślałam że to 5 tydzień i 4 dni a na ten etap ciąży to USG byłoby ok. Tylko, że lekarz zlecił mi zrobienie HCG i wynik ze środy wskazuje na 6 tydzień (13 968 mUl/ml ). Dzisiaj odebrałam wynik z piątku i HCG rośnie ok po 44 godzinach 23 148, tylko że czemu ja w takim razie zarodka nie widziałam jak to 6 tydzień ? ? ?
Kurde ja już myślę że to puste jajo ...... wiedizłam że powinnam iść na usg dopiero w 8 tygodniu !!!!

Dusiorek ja mialam tak wlasnie, w piatym nic nie bylo widac ale wczoraj juz cudownie wiec glowa do gory i mysl pozytywnie a bedzie dobrze :))

Barka przykro mi ale powodzenia nastepnym razem, napewno sie uda :tak:
 
A ja się znowy wkręcam i martwię.
W środę byłam u gina i na usg było widoczne jajo płodowe ale nie było zarodka. nie denerwowłam się bo myślałam że to 5 tydzień i 4 dni a na ten etap ciąży to USG byłoby ok. Tylko, że lekarz zlecił mi zrobienie HCG i wynik ze środy wskazuje na 6 tydzień (13 968 mUl/ml )

Słuchaj, nie martw się na zapas, bo jest to całkiem prawdopodobne, że na usg lekarz jeszcze niczego nie zobaczył - wszystko zależy od sprzętu i od tego, jak się zarodek rozwija. Beta rośnie, więc tego się trzymaj. Powiem Ci, że u mnie w 5tc zarodek na usg był ledwo widoczny - miał 0,9 mm, więc tylko dzieki dobremu usg mojego gina można było go zobaczyć - pewnie przy gorszym sprzęcie też byłoby to niemożliwe. Za to w 7tc miał już 6,7 mm i biło serducho! Ty też je na pewno zobaczysz! Tylko spokojnie!! To wczesne chodzenie na usg wpędza nas tylko w obłęd. Ale wiem, że trudno się powstrzymać... Trzymam kciuki!
 
Widzę że nie tylko ja taka "do przodu" z tym USG - ja poszłam do gina bo myślałam że okres mi się spóźnia 1,5 tyg - co się potem okazało po tym jak dokładnie przemyślałam z kalendarzem - spóźniał się tylko pół tygodnia, do tego to był mój pierwszy i jak się potem okazało ostatni okres po urodzeniu córeczki bo karmiłam ją piersią do 9 miesiąca. Dlatego też mój cykl był nieunormowany. Na pierwszej wizycie to nawet jajeczka nie było - jak poszłam 2-gi raz to jajeczko było ale zarodka jeszcze nie - ale okazało się że mój termin wg OM jest niewiarygodny i zamiast w 6 tc byłam w 4.
Ale nerwów to się najadłam że hoho.
 
reklama
Jestem po pierwszym usg. To jest wg om 5 tydzień i 2 dzień no i pęcherz płodowy jest, w środku jakieś ciałko odżywcze, ale zarodka nie było widać. Ginka powiedziała że pewnie przytulił się gdzieś do ścianki,a że to absolutne maleństwo to nie widać. Też jestem bliska schizy że puste jajo, ale co ma być to będzie. Jestem dobrej myśli i tylko spokój nas uratuje:)
 
Do góry