reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

reklama
Witam z rana :-) ja tylko na szybko chciałam powiedzieć, że po wczorajszej wizycie wszystko super, serduszko bije, nic się nie odkleja, nasze maleństwo ma całe 8,2mm :-) wracam dziś do pracy (zwolnienie miałam na przeziębienie, bardziej profilaktycznie) chociaż strasznie mi się nie chce ;-) następna wizyta za dwa tygodnie, żeby sprawdzić czy fasolka rośnie zdrowo. Wg usg termin przesunął się na 15. czerwca (z 10.), ale mój gin uważa że o ile nie ma widocznych odchyleń od normy, nie ma co się przejmować na takim etapie kilkoma dniami różnicy ;-) no i faktycznie na zdjęciu jest niby wiek ciąży 6w5d ale +/- 5d więc to się zgadza z moimi obliczeniam a propos owu. I tego się mój lekarz trzyma, narazie nie będzie się sugerował OM.
A tak na miły początek dnia, wklejam zdjęcie maleństwa :-) pierwsza fotka, prawda że podobne do mamusi?? :-) IMG246.jpg

Jejku normalnie na skrzydłach dziś będę się przemieszczać :happy2: Pozdrawiam i życzę takich samych pomyślnych wiadomości dla każdej z was!!
 
Ostatnia edycja:
Musisz jakoś wytrzymać, ja czekałam 3 tygodnie, bo oczywiście na pierwszej wizycie jeszcze nic nie było widać i się trochę stresowałam. Ale wczoraj mnie tak naszło coś, jak my tak ledwo tydzień, czy 2-3 tygodnie wytrzymujemy, to jak my chcemy przetrwać 9 miesięcy?? :)
 
Jakoś nam zleci, tym bardziej, że cały czas czeka się na pewne etapy :) Teraz czekam na I usg, potem na przezierność karkową, potem na ruchy, potem kolejne ważne usg w 22tc, no i badanie w kierunku cukrzycy ciążowej, która dopadła mnie w poprzedniej ciąży itd... czyli ciągle coś :)
 
Zebrra widzę, że odliczamy razem do przyszłego wtorku!! Jak szłam na usg w 7tc żeby zobaczyć serduszko, to trzęsłam się jak galareta - aż gin się zestresował i jak już okazało się, że wszystko ok, to widziałam, że też mu ulżyło. Domyślam się, jak się denerwujesz :-)
 
Karmelia, wspaniała wiadomość :) a jaki maluszek do mamy podobny ;)

Ja właśnie jutro odbieram wyniki badań krwi, m.in na cukrzycę ciążową (z powodu sporej nadwagi jestem w grupie ryzyka) ale jestem dobrej myśli, słodkiego jem mało, herbaty i kawy nie słodzę od 10 roku życia, jedyne, co może mi cukier napędzać to owoce ;) Za trzy tygodnie kolejne USG i to będzie już końcówka 12 t.c. też się denerwuję, ale staram się trzymać :)

dagamit, każda z nas się chyba denerwowała jak miała serduszko zobaczyć :) zresztą trudno nam się dziwić, skoro mój mąż doczekać się nie mógł ;)
 
reklama
Karmelia, piękna dzidzia !!!!! i masz 100% racji ... cała mama ;-)

Ja też od wczorajszej wizyty jak na skrzydłach :tak:

Agabre, &&&& za wyniki !!!

Dagamit, Zebrra ... oby szybciutko Wam zleciał czas do wtorku !!
 
Do góry