reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Doris, kochan suuuper!:) Tak się cieszę:)))

Traschka, 1% to bardzo dużo???? A właściwie jak napisała Kate 0,5%. Moim zdaniem warto zrobić jeśli kobieta się niepokoi, bo dużo gorszy jest niepokój przez całą ciążę- myslę, że ryzyko takiego ciągłego niepokoju może być większe niż te 0,5%...
JA miałam pappa w ten wtorek i odbieram 2 grudnia:)
Zolza- Ja też bym nigdy nie usunęła. Dzieci z zespołem downa to normalne, szczęśliwe, kochane dzieciaki, znam dwoje takich maluchów:) Nie wiem co wykrywa amniopunkcja ale jak jakieś wady które można wyleczyć (serca), to tym bardziej warto. Myślę, że zespól downa też warto, nie po to żeby usunąć, ale po to aby rodzice mieli kilka m-cy na przygotowanie się psychiczne do tego, żeby np. nie odrzucić dziecka jak przyjdzie na świat, żeby szok wywołany tą inf. był już za nimi, żeby mieć konkretny plan stymulacji takiego dziecka i wyrównywania deficytów, bo pierwszy rok życia jestw przypadku tych dzieci kluczowy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
No Kochane! jestem po wizycie...Truskaweczka ma się dobrze, urosła tyle ile miała, serduszka nie mogłamusłyszeć bo sie jakoś odwróciła ale na usg było widac że bije...mam tylko zachwiana flere bakteryjną...czyli globulki dowcipnie trzeba sobie zapodać a po 10 dniach wyniki moczu zrobić....stąd mogą byc te bóle brzucha....ale nie wolno tego lekacewazyć...to tyle...uff...a za tydzień już będę po 3D...już się nie mogę doczekać!
 
Misialina gratki! Widzisz, martwiłaś się że fasolka za mała, a jak pięknie nadrobiła! :)

Aestima, to zależy jak potraktować ten 1%. Dla mnie to dużo. Na liście czerwcówek jest 40 osób, jeśli doliczysz do tego np majówki i wszystkie zrobiłybyśmy amniopunkcję to jedna z nas straciłaby maleństwo... TO dla mnie za dużo. Dziecko jest dla mnie ważniejsze niż mój własny spokój. A jeśli trafi na mnie? Moje dziecko umrze, bo ja byłam ciekawa i chciałam się uspokoić czy na pewno wszystko jest w porządku? Nigdy bym sobie tego nie wybaczyła. Jeśli pozostałe badania wychodzą dobrze, to mi to wystarcza dla "spokoju".
 
Dziewczyny gratuluję!!! Ja też bardzo szczęśliwa jestem!!!
O ile dobrze pamiętam larvunia dziś miała tez mieć usg genetyczne i coś się jeszcze nie odezwała. I chyba jeszcze któraś oprócz larvuni. Pamiętacie kto?
 
Traschka generalnie to Ty masz rację, ale nie mówimy tu o fanaberiach tylko osobach które mają obciążenia w rodzinie i z racji wieku. mojej koleżanki dziecko dzięki dodatkowym badaniom żyje, bo miało operację zaraz po porodzie.
Oczywiście w moim wypadku- 24 lata i super wyniki w usg genet. głupotą byłoby to badanie, ale są przypadki kiedy jest zasadne i warto je zrobić.
 
Traschka generalnie to Ty masz rację, ale nie mówimy tu o fanaberiach tylko osobach które mają obciążenia w rodzinie i z racji wieku. mojej koleżanki dziecko dzięki dodatkowym badaniom żyje, bo miało operację zaraz po porodzie.
Dzięki za wsparcie:-).Mam dość szczególną sytuację osobistą plus zawsze wychodziłam z założenia, że najgorsza jest niewiedza. Chcę też zrobić echo serca Młodemu/Młodej mimo, że na ten moment nie ma wskazań ku temu. Wolę być nadgorliwa niż aby coś się miało stać złego przez moje zniedbanie.:-(
 
forever-young- rozumiem Cię i mam nadzieję, że wszystkie wyniczki będą bardzo dobre, a Ty dzięki temu będziesz spokojna:)
 
Po pierwsze, gratuluję udanych wizyt! :-D

A teraz słowo do Aestimy, Traschki i Forever_young. Zgadzam się poniekąd z każdą z Was. Chodzi mi o to, że są osoby, które chcą robić amniopunkcję bez szczególnych wskazań, a to jest ryzyko, o którym pisała Traschka - nieważne, ile procent - ważne, że istnieje. Jeżeli natomiast są wskazania, bo wcześniejsze testy wykazują coś niepokojącego albo jest obciążenie w wywiadzie - wtedy decyzja należy do matki. Nie robiłabym testów dla wykrycia zespołu Downa, bo choć nie jest łatwa opieka nad takim dzieckiem, to jednak nie możemy tego wyleczyć. Nie przekonuje mnie fakt uspokojenia czy przygotowania, o czym pisze Aestima, kosztem ryzyka, jakie podejmuję. Jeżeli natomiast miałoby to wykryć jakąś poważną chorobę, którą można wyleczyć tuż po porodzie, wtedy miałabym ciężki orzech do zgryzienia i nie potrafię w tej chwili powiedzieć, co na pewno bym zrobiła.
Nie mniej jednak, jeżeli badanie to jest konieczne, trzeba spojrzeć na sprawę z innej strony - mogę uratować w razie czego własne dziecko - i tego się trzymać.
Powodzenia, Forever_young!
 
reklama
Dziewczyny, super, gratuluję udanych wizyt! No i życzę na przyszłość samych tak dobrych wiadomości.
Ja też byłam na wizycie z usg genetycznym u ginekologa w środę. Pisze dopiero teraz bo miałam straszne urwanie głowy w pracy, a w domu po odwaleniu po pracy obowiązków prawie zasypiałam na stojąco, oczywiście potem w nocy nie mogę spać, wstaję niewyspana, cały dzień chodzę jak zombie i koło się zamyka. W każdym razie widzieliśmy małego cudnego człowieczka:D Miał już 6,1 cm, dotykał raczkami buzi, zakładał nóżkę na nóżkę, machał raczkami i wiercił się. To było usg 3D/4D .Maluch przekręcał się i pan doktor powiedział, że nie widać, ale ja myślę, że on jeszcze nie chciał nam powiedzieć. Nie wiem jakiej płci jest nasza kruszynka ale krnąbrna to chyba po mamusi :). Długo był problem żeby zobaczyć maluszka z profilu i zmierzyć kość nosową. Pan doktor szturchał głowicą ale maluch zaciął się i nie miał ochoty słuchać :)W końcu się jednak udało:) Przezierność tez wyszła super (1mm), wszystkie narządy i przepływy ok. Wiecie taka jak po wyjściu z gabinetu to dawno nie byłam tak szczęśliwa i lekka. Czułam, że jeszcze moment i zacznę się unosić, mówię Wam wyrosły mi najprawdziwsze skrzydła. Dla takich chwil warto żyć. Mam trochę zdjęć więc postaram się później jakieś wstawić. Następną wizytę mam 23 grudnia i liczę, że znów usłyszę dobre wieści i w święta będę przeszczęśliwa!
 
Do góry