mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
aha no i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty &&&&&&&
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hi hi, za stara jestem na bliźniaczą siostrę Trasi ;-)
Kochana, nawet nie wiesz, jak bardzo się boję tego szpitala. Pocieszam się tylko tym, że będzie tam mój gin - przynajmniej do środy - i obiecał, że nie będę leżeć odłogiem, ale zajmie się mną od razu. Tak bardzo chciałabym, żeby Lena się zlitowała i wyszła do niedzieli!!! Boję się bardzo!dagamit coś czuję, że ja usłyszę to samo w sobotę w szpitalu. Nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki, aby Lenka się opamiętała i zechciała wyskoczyć sama przed poniedziałkiem!
Skaczę codziennie, nawet juz windą nie jeżdżę tylko zbiegam podskakując z 8 piętra :-) Do niedzieli jest moja ostatnia szansa. Potem maskara szpitalna :-(dagamit kochana, głowa do góry... Wierzę, że się coś ruszy !! Może poskacz na piłce... ja w nią bardzo wierzę
dagamit kochana wiem jak się boisz bo ja boję się tak samo. Nigdy nie byłam w szpitalu. Ja mam wręcz fobię na tym punckie. WY tu piszecie, żeby przy każdym niepokoju jechać na IP a dla mnie to jakaś masakra. Musimy to jakoś przeżyć ale mamy jeszcze sporo czasu na wiarę, że obejdzie się bez wywoływania.
Ustaliłam z lekarką w szpitalu, że nie powtarzam tylko postępuję tak jakbym była paciorkowcopozytywna. Tu nawet czasu za bardzo nie ma aby na wynik czekać.Forever, czyli powtarzać jeszcze musisz ?