reklama
AAGA na spokojnie, idź jeszcze raz na pobranie krwi i będziemy sie zastanawiać jak drugi wynik bedzie wątpliwy. Na początku ciąży robilas HCV i HBS? rozumiem ze wyniki były ujemne; przypuszczam ze coś sie w labolatorium wydarzyło i dlatego musisz powtórzyć badanie.
IRONIA malolytkowosc to temat rzeka, ale w skrócie. Jesli masz 110 tys płytek to rzeczywiście ciut mało ale nie jest zle. Wszystko zależy od anestezjologa czy bedzie chciał bawić sie w ZZO bo nie ukrywam ze prościej jest Cie uśpić , ale to dla ciebie gorzej bo będziesz dłużej do siebie dochodziła( wymioty, zawroty i bóle głowy). Prawda jest taka ze przy twojej niezdiagnozowanej maloplytkowosci nie ma dużego ryzyka bo jednak masz ponad 100 tys; ja nieznieczulam ZZO poniżej 90 ale to sa przeważnie zdiagnozowane poważne choroby( przy chorej sledzionie); u ciebie najprawdopodobniej jest jakaś przewlekla infekcja( stan zapalny zęba lub korzenia to wcale nie musi boleć, bo może to być stara spraw; infekcja w pecherzu moczowym, tez nie musisz czuć bólu, wystarczy ze od dłuższego czasu masz liczne bakterie); gdyby to było coś poważniejszego to inne badania krwi byłyby tez zmienione. Tak czy inaczej gdybyś była pod moja opieka to ja nie widzę przeciw wskazań do porodu SN ani do CC i znieczulenia ZZO ale na wszelki wypadek w rezerwie zamowilabym koncentrat płytek i krwi po dwie jednostki.
Przy niskich plytkach jest to ryzyko ze można dostać krwitoku albo krwawienia do rożnych przestrzeni, ale tak jak mówie w twoim wypadku ryzyko jest naprawde bardzo niskie. Najważniejsze zeby płytki były powyżej 100tys. Jesli moge coś jeszcze wyjaśnić to proszę pisz.
IRONIA malolytkowosc to temat rzeka, ale w skrócie. Jesli masz 110 tys płytek to rzeczywiście ciut mało ale nie jest zle. Wszystko zależy od anestezjologa czy bedzie chciał bawić sie w ZZO bo nie ukrywam ze prościej jest Cie uśpić , ale to dla ciebie gorzej bo będziesz dłużej do siebie dochodziła( wymioty, zawroty i bóle głowy). Prawda jest taka ze przy twojej niezdiagnozowanej maloplytkowosci nie ma dużego ryzyka bo jednak masz ponad 100 tys; ja nieznieczulam ZZO poniżej 90 ale to sa przeważnie zdiagnozowane poważne choroby( przy chorej sledzionie); u ciebie najprawdopodobniej jest jakaś przewlekla infekcja( stan zapalny zęba lub korzenia to wcale nie musi boleć, bo może to być stara spraw; infekcja w pecherzu moczowym, tez nie musisz czuć bólu, wystarczy ze od dłuższego czasu masz liczne bakterie); gdyby to było coś poważniejszego to inne badania krwi byłyby tez zmienione. Tak czy inaczej gdybyś była pod moja opieka to ja nie widzę przeciw wskazań do porodu SN ani do CC i znieczulenia ZZO ale na wszelki wypadek w rezerwie zamowilabym koncentrat płytek i krwi po dwie jednostki.
Przy niskich plytkach jest to ryzyko ze można dostać krwitoku albo krwawienia do rożnych przestrzeni, ale tak jak mówie w twoim wypadku ryzyko jest naprawde bardzo niskie. Najważniejsze zeby płytki były powyżej 100tys. Jesli moge coś jeszcze wyjaśnić to proszę pisz.
Agatko dziękuję ci bardzo za odpowiedź.. zwłaszcza ze masz teraz na głowie większe problemy niż odpisywanie na posty mam nadzieję że anestezjolog się jednak zdecyduje na zzo może się obędzie bez niego ale chce mieć świadomość że mam jakis wybór...bo powiedzieli mi że na cc nie mam żadnych wskazań... o tych płytkach to już z ginką nie będę rozmawiać bo co się coś pytam to ona mnie zbywa albo traktuje jakbym w ogóle nie rozumiała niczego co do mnie mówi... strasznie nie lubię takiego podejścia... wiadomo że nie znam się na wszystkim a tym bardziej na medycynie, ale cholera nie po to studiuje żeby sobie czegoś nie znaleźć w jakiś medycznych źródłach a niekoniecznie na wikipedii a tobie ufam w 100 % i mam nadzieję ze anestezjolog w szpitalu też będzie uważał że 100 tys jest ok
aaga1407
Mama Julki (ur. 29.01.07)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2007
- Postów
- 3 959
AgataR. HBS robiłam w marcu wynik ujemny, HCV nie robilam wczesniej, dopiero teraz. Na powtornym badaniu byłam dzisiaj i własnie laborantka mi powiedzial, ze najprawdopodobniej wynik wyszedł dodatki i dlatego trzeba powtorzyc.
Oczywiscie dziekuje ci bardzo za zainteresowanie i odpowiedz na moje pytanie wiem, ze na razie to w zasadzie nie ma na co odpowiadac bo faktycznego wyniku jeszcze nie mam, ale za to strach mne paralizuje. toxo mam, cytomegalie mam, teraz jeszcze to, wirusy mnie uwielbiają
Oczywiscie dziekuje ci bardzo za zainteresowanie i odpowiedz na moje pytanie wiem, ze na razie to w zasadzie nie ma na co odpowiadac bo faktycznego wyniku jeszcze nie mam, ale za to strach mne paralizuje. toxo mam, cytomegalie mam, teraz jeszcze to, wirusy mnie uwielbiają
Ostatnia edycja:
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
kciuki za dzisiejsze wizyty!!!!!
dzastina ten twój syncio to faktycznie duży...moze teraz mnije juz przybiera...
jutro muszę mocz do laboratorium dostarczyć, co by wyniki mieć...
dzastina ten twój syncio to faktycznie duży...moze teraz mnije juz przybiera...
no to tak jak ja...Dzastina dzięki za kciukaski, ale moja wizyta dopiero w czwartek
jutro muszę mocz do laboratorium dostarczyć, co by wyniki mieć...
aneczka1526
Fanka BB :)
Ja też mam dziś wizytę i strasznie jestem ciekawa co mi powie, trochę się boję o to ciśnienie ale mam nadzieję, że na oddział mnie nie wyśle. Śmigam na 18
asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
Dołączam się do kciuków &&&&&&&&&
Ja idę dzisiaj do rodzinnego, bo męczy mnie strasznie kaszel. Zobaczymy co mi powie...
Ja idę dzisiaj do rodzinnego, bo męczy mnie strasznie kaszel. Zobaczymy co mi powie...
reklama
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
również trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty &&&&&&&
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 209 tys
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: