reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

reklama
Agabre gratuluję wizyty! Hania podobnie jak Lenka ścimnia z wyjściem :-D Obstawiam, że obie załapiemy się na właściwe terminy i do czerwca będziemy po wszystkim! Trochę mnie dziwi, że gin nie zrobił Ci tych paciorkowców - u nas to standard po 36 tygodniu. Każdej babce to zleca. Niebezpieczne może być dla dziecka w momencie porodu i wtedy podają antybiotyk. Ja bym na Twoim miejscu zrobiła - i tak płacisz za badania to co Ci szkodzi, przynajmniej będziesz wiedziała, na czym stoisz.
 
Misialina oj to &&&&&&&&&&& za wyjście samodzielne Malwinki przez weekend, a jak zdecyduje się posiedzieć dłużej to oby w szpitalu poszło szybciutko
agabre to Hania już niedługo będzie w twoich ramionach i oby wyszła do dnia matki jak sobie życzysz ;-)

Nasza wizyta też treściwa, bo szyjka nadal zamknięta i twarda. Mała nadrobiła wagowo i ma ok. 2500g- więc nadal maluchna, choć jak gin stwierdziła ma pewne cechy hipotrofii, bo brzuszek mniejszy od całej reszty :-( We wtorek zbada dokładnie przepływy i się okaże co z łożyskiem. Dziś też było ktg, tętno małej ok i pobrany wymaz na paciorka.
Zależnie od wyników w przyszłym tygodniu może konieczne będzie położenie sie w szpitalu od 38 tygodnia żeby monitorować małą do porodu - wolałabym tego uniknąć, bo to raczej skończyłoby się wywoływaniem z oxy.
Na razie myśle pozytywnie i mam nadzieje, że mała nadrobi wagowo, zwłaszcza w brzuszku!
 
Icak będzie dobrze - najważniejsze to pozytywne nastawienie, wtedy wszystko się uda. :-) A jest jeszcze troszkę czasu, więc do 3kg na pewno dobijecie :-) Zresztą do tych pomiarów naprawdę nalezy podchodzić z dystansem, bo w wielu przypadkach wahania dochodzą nawet do 400g - sam gin mi to powiedział i jak leżałam w szpitalu to byłam świadkiem narodzin dziewczynki "malutkiej", której przed porodem wyszło 2900, a urodziła się z 3200. Tak więc spokojnie, wszystko będzie dobrze!!! :-)
 
icak nie pzejmuj się wagą malutkiej. Nawet jeśli będzie miała hipotrofię to nie jest takie straszne. Mój mały był hipotrofikiem-ważył przy porodzie 2300g. 2 dni przed porodem był wyliczony na 2600g. Był malutki i wszystkie ubranka były na niego za duże :-), ale rozwija się prawidłowo. Jest zdrowym i ślicznym chłopcem. Więc głowa do góry!!!
 
Agabre gratuluję! Haneczka pewnie niedługo opuści brzuszek mamusi. Mam takie wrażenie, że te które są pozamykane urodzą wcześniej niż te, które od miesiąca mają po 2 cm rozwarcia:)

Icak ale 2500 to wcale nie tak malutko przecież, dzieci rodzą się mniejsze, ja urodziłam się tydzień po terminie i miałam 2800 a prosze jak wyrosłam:) Będzie dobrze kochana, maleństwo jeszcze i tak podrośnie. I szczerze życzę, abyś nie musiałą iść wcześniej do szpitala. Wiem co czujesz, bo sama się tego obawiam.
 
Misia trzymam kciuki zeby corcia jednak zdecydowala sie na samodzielne wyjscie i zeby obyło sie bez wywoływania
Agabre nie mart sie tą waga, jezwli małą rozwija sie prawidłowo to na pewno jest wszystko ok
Icak badx dobrej mysli:tak:
AgataR wielkie dzieki za odpowiedź, wyniki juz mam: potas ok, sód troszke zaniżony 134 (norma 137-145), uklad krzepniecia to wskażnik protrombinowy i in.? jezeli tak to tutaj mam lekko zawyzony wynik bo 121, a norma podana 80-120


Cinamon jak to lekarz kazał ci samej zawiesc gdzies probke wymazu:szok: to sie w głowie nie miesci

Co do karmienia to ja moge nie moc karmic piersia z powodu mojej cytomegali, ktora mogłąm przechodzic w ciązy. Mam tego swiadomosc ze moze byc tak ze dzieciaczki beda na modyfikowanym od urodzenia, nawet jeden raz nie beda mialy okazji przyssac sie do maminej piersi. na pewno bedzie mi bardzo przykro z tego powodu bo widok dzieciecych usteczek szukajacych mamusinej piersi jest cudny, ale cóz... nie zamierzam sie z tego powodu zamartwiac w nieskonczonosc i wkrecac sobie jakis głupot do głowy bo bym zwariowała
 
Agabre gratuluję...świetne wiadomości a Hania jeszcze się nie wybiera na ten świat...więc musimy cierpliwie czekać

Icak nie martw się, dzidziuś podrośnie napewno...a z tym pomiarem to bym przymrużyła oko...pomiar błędu to ok 500 g
 
KATI najlepiej robić na czczo ale wiadomo ze w naszej sytuacji może to być trudne.

AAGA podanymi normami sie nie martw; dla nas sa one nieco inne; na moje oko możesz być znieczulana tylko jeszcze brakuje mi EKG; a krolowke(500ml glukoza 5% + 20K+4amp.NaCl10%)w trakcie zabiegu wystarczy.

SILVA nie wszystkie szpitale maja w kontrakcie z NFZ procedure wymazow na paciorkowca, wiec jesli szpital nie ma za to zwroconych pieniędzy to badania nie robi.
Już pisałam kiedyś ze z tym paciorkowcem to nie jest tak jak nam mówią. Bo np co z tego ze w 37 tyg mamy wynik wykazu jalowy, zaczynamy przytulaski z naszymi facetami i możemy złapać paciorkowca od nich; nikt nie pobiera posiewu z pracia; wiec ten wynik jest bardziej dla oka, bo procedura szpitalna tego wymaga. Nie martwcie sie tym wynikiem, jego brakiem i tym co sie mówi o paciorkowcach.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agabre a moze Hania zrobi ci niespodzianke właśnie na dzień matki :-) trzymam kciuki

Icak nie martw sie na zapas, tak jak dziewczyny napisały mała jeszcez nadrobi :-)
 
Do góry