reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

teraz tłumaczenie
1) Wiara z mojego fyrtla - ludzie z mojej okolicy
2) Wuchte wiary - dużo ludzi
3) Szneka z glancem w tytce - drożdżówka z kruszonką w torebce papierowej
4) pyry - ziemniaki
5) Korbol - dynia (mój faworyt:p)
 
reklama
hahaha kaszubskiego nigdy nie słyszałam w sumie :p Ale w poznaniu najważniejsze jest TEJ taki przecinek jakby to jest :p albo wyraz silnego niezadowolenia "Ja teeeej ale nudy" :p I poznanski podobno bardzo śpiewnie brzmi i zaciągamy ponoc, ale ja już tego nie widze :p
 
heh, pierwszy raz słyszę takie teeej:) mozna to sobie wstawiać gdziekolwiek w zdaniu?? A kaszubski jest niesamowity, jak całkowicie inny język.
 
No z tej róznie jest.. np zamiast powiedziec "trasiu podaj mi nóż" to my mówimy "tej podaj mi nóż" i to jest takie bezwarunkowe... i strasznie wchodzi w nawyk... albo "teeeeej ale jaja były", albo "ja tej co za frajer" o albo "mówię Ci tej, taaaakie jaja były" itp :p
 
Tak prawde powiedziawszy tej jest bardzo wieśniackie i wszyscy to wiedzą, ale nie da się tego nie używac :p Moja siostra zawsze mówi "masacra, to teeej brzmi jakbysmy z wiochy jakiejś byli, ale kurde nie umiem tego nie mówic" :) I nawet moi znajomi z iinych czesci polski jak na studia sie przeniesli do poznania to najpierw byl łach co to za tej, a po 5ciu latach studiów 3/4 osób używa tej niechcący już :p
 
U nas mówi się jo. I też jest takie wieśniackie ale odruchowo każdy używa:)
Np. Napijesz się kawy? Jo, chętnie"
albo "No jo, znowu pada"
 
Doggi gratuluję udanej wizyty i widzę ,że nie usłyszałaś do końca tego co chciałaś ale najważniejsze,że z malutką wszystko oki i prawidłowo się rozwija.

Bardzo Wam dziękuję za kciuki jesteście kochane:*

Ja jak pisałam też wczoraj miałam wizytę nie wiem czemu ubzdurało mi się ,że na 15,30. I tak godzina 13 na zegarku a mnie odruchowo ruszyło aby zerknąć na karteczkę od położnej-patrzę a tam wizyta na 14.15!!!:szok:Kawałek mam do szpitala więc w 10 minut się wyszykowałam i pojechałam:)Dobrze ,że coś mnie tknęło aby zerknąć bo jakbym pojechała pózniej to musiałabym czekać na jakieś wolne miejsce między pacjentkami pewnie;)

No więc to była moja ostatnia wizyta przed porodem.Miałam usg i badanie wziernikiem.Wszystko jest oki.Łożysko II stopień , malutka rozwija się prawidłowo.Wszystkie parametry książkowe.Ogólnie wszystko oki.Termin z usg 30 maj a waga Gracji 3400.Mówił ,że duża dziewczyna z niej i nie ma miejsca w moim brzuchu bo jak lekarz twierdzi brzuch jak na tak dużą dziewczynkę mały.Dlatego też tak bardzo boleśnie odczuwam jej ruchy.Wychodząc z gabinetu lekarz życzył mi powodzenia i położna również:)Gdyby okazało się ,że Gracji się nie śpieszy na świat to 9 czerwca mam przyjechać po skierowanie na oddział i kładą mnie już do szpitala...Także teraz tylko czekam aż akcja sama się ruszy...i od dzisiaj intensywnie zaczynam wchodzić i schodzić po schodach na 4 piętro:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Katamiszku gratuluję udanej wizyty :-)
Widzę, ze nosisz tak samo dużą dziewczynkę jak moja, a myślałam że tylko ja mam takiego kolosika w brzuszku ;-) A usłyszałam dokładnie to samo odnośnie brzucha, jego wielkość nie pokazuje, ze mieszka tam tak duża lokatorka :-)
 
Do góry