Dzastina222
Czekam..
Dzastina strasznie współczuję takich przeżyć i tulę Cię mocno wirtualnie![]()
to jakiś horror choć i ja słyszałam już historie że położna wyskoczyła z tekstem do rodzącej - "czemu drzesz te mordę?".... albo drugi - "a jak rozkładałaś nogi to nie bolało?" (ten szczególnie był kierowany do młodych mam)... na szczęście ta położna już nie pracuje w moim szpitalu..
Kochana jak rodziłam Czarka i byłam na porodówce... a obok rodziła babka.. oj żebyście słyszały jak połozne i lekarze ją besztali.. " Czego stekasz, Zamknij sie, No i co ci to da że sie tak drzesz" Oj jak ja sie nasłuchałam wtedy... a ile mięsa tam leciało w słownictwie to już nie powiem... ja tam nie urodziłam bo mnie wypisali na drugi dzień do domu... ale to masakra! Najwyraźniej było im nie wygodnie bo to była już godzina po 1 w nocy i oni z chęcią by sobie pospali..a tu poród trza odbierać! Mam nadzieję że już nigdy tam nie trafię...a w poniedziałek jade napisać skargę i oczywiście poruszę to w lokalnej gazecie... zobaczymy kto komu bedzie Dupe zawracał!