Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

[Dzastina222]

Hej dziołszki...

Gratuluję udanych i mniej udanych wizyt...ale pamiętajcie że najważniejsze jest to że wszystko ok z bobaskami..
Wagi dziecka proszę sobie tak nie brać do serducha bo to jest tak jak napisała Agata...mi mój ginek powiedział odrazu że jest to liczone orientacyjnie więc żeby sie nie nastawiać.. hi... dzis pewno mój olbrzym bedzie z 3 kilo ważył znając życie ale tego też nie biorę tak do siebie...bo mi lekarz wyliczy wagę że mały bedzie ważyć na sam koniec z 4.5 kg a urodzi sie ważąc 3800 albo 2800 różnie to bywa wiec sie nie nastawiam i wy też sie nie nakręcajcie... jak dziecko bedzie malutkie to szybciutko nadrobi... spoczos
No ja mam wizytę o 14:20... bardzo proszę o kciukaski

 

[cinamon]

kciuki zaciśnięte!

 

[saffi]

Dzastina &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

 

[kati83]

dzastina &&&&&&&&&&&& za wizytę

 

[Doggi]

dzastina no to i ja się przyłączam do kciuków !!

 

[justynka1]

dzastina &&&&&&&&&&&&&

 

[aaga1407]

DZastina trzymam kciuki za wizyte Twoją i pozostałe jakie dzisaij sie odbedą.
Doggi wiem ze sie martwisz, kazda z nas tak ma, bez wzgledu na to czy to pierwsza czy kolejna ciąża. Jednak mysle ze wszystko jest dobrze, byłas niedawno w szpitalu tam pewnie cie przebadali dokłądnie, nic niepokojącego (oprocze tej nieszczesnej kolki) nie wyszło wiec nie zamartwiaj sie juz

 

[Doggi]

DZastina trzymam kciuki za wizyte Twoją i pozostałe jakie dzisaij sie odbedą.
Doggi wiem ze sie martwisz, kazda z nas tak ma, bez wzgledu na to czy to pierwsza czy kolejna ciąża. Jednak mysle ze wszystko jest dobrze, byłas niedawno w szpitalu tam pewnie cie przebadali dokłądnie, nic niepokojącego (oprocze tej nieszczesnej kolki) nie wyszło wiec nie zamartwiaj sie juz

ja sie juz nie zamartwiam, bo no wiadomo raz sie czujemy lepiej raz gorzej, ja akurat ostatniop gorzej... Ale chodzi mi o samo podejscie tej ginki bo ona mnie bezczelnie zlała, bo ja sie w czasie tej rozmowy poczułam jakby powiedziała "dobra dobra stara, przesadzasz, zachowujesz sie jak kretynka daj se looz" a w takich sytuacjach, tym w ogóle ze mi cały czas sie cos dzieje i sama ginka powiedziala ze poród moze byc wczesniej no to kurcze liczylam na jakies prosze sie nie martwic, tak sie mozesz czuc, tak sie moze dziac i spoczi a nie "hahahah pani Dagmaro przesadza pani" GRRRR !! To mnie wpieniło

 

[katamisz]

Doggi ja też popieram słowa aagi i agatyR.Tym bardziej ,ze całkiem niedawno miałaś badania i z małą wszystko ok.Gdyby ten lekarz ze Zgorzelca zauważył zagrożenie na pewno nie puściłby Cię do domu.Staraj się uspokoić i nie myśleć o tym może-o tej swojej lekarce.Mój lekarz na każdej wizycie mi powtarza ,że przesadzam i za bardzo wybiegam wyobraznią do przodu.Nic się nie dzieje a ja widzę problem lub go pogłębiam.W naszym stanie to raczej normalne bo to jest strach nie o nas a o nasze maleństwa.Ale zdaniem lekarzy gdyby tak mieli zająć się nami abyśmy były spokojne cały czas to musieliby nas badać i wysyłać na badania przynajmniej raz w tygodniu.Wtedy byłybyśmy spokojne ;-)A wiadomo ,że to nie wskazane i nie realne.
Mój lekarz powiedział ,że dopóki wody mi nie odejdą lub nie będę miała regularnych skurczy np co 5 minut+bóle jak na miesiączkę lub jakieś plamienia czy coś to mogę spokojnie siedzieć w domu i brać nospę.aaa i wspominał o ciśnieniu wysokim ,że jakby się pojawiało to też mam jechać na IP a tak mam siedzieć w domu bo sama wizyta w szpitalu aby się przejechać nic nie przyspieszy.Niestety lekarz to też człowiek i pacjentek ma całą masę i pewnie nie jedną z podobnymi objawami w ciąży.

Doggi dodam jeszcze ,że mój lekarz też ostrzega mnie przed wcześniejszym porodem niż ten z kalendarza...

 

[Doggi]

Ale ja to wiem, i kumam, ale chodzi o samą ginkę, która powinna ze mną rozmawiac normalnie a nie bagatelizowac wszystko, bo od niej nic się dowiedziec nie moge... O wszystko wypytuje po czym ona do mnie "a co pani taka ciekawska jest?" nosz kur**sz !!! Tylko o nią mi chodzi, bo z tym ze czuje sie jak kupa pogodzilam sie