oj mnie się taki nie marzy, bo nie cierpię różowego
ale może to tylko moje przekonanie - bo nigdy nie powzoliłam sobie kupić nic różowego
po prostu metalowe dzieciątko nie może być różowe
ale babcia oczywiście szaleje i kupuje co popadnie i dla chłopca i dla dziewczynki bo ,..... i taksię kiedyś przyda heh
ja zastanawiam się nad pokojem żółto, niebiesko zielonym
coś pozytywnego i energetycznego
no i przede wszystkim dużo kolorów musi być, zwierzątka i inne bodźce, żeby młodemu się nie nudziło
za to nigdy bym nie zrobiła (chocia uwielbiam ten kolor) pokoju ciemno fioletowego - koleżanka zrobiła taki, bo pasował do wystroju....ale nie sądzę, żeby to był dobry kolor dla maluszka...
ja zastanawiam się nad pokojem żółto, niebiesko zielonym
za to nigdy bym nie zrobiła (chocia uwielbiam ten kolor) pokoju ciemno fioletowego - koleżanka zrobiła taki, bo pasował do wystroju....ale nie sądzę, żeby to był dobry kolor dla maluszka...