Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
forever gratuluję udanej wizyty
Co do schodów - ja mieszkam na drugim pietrze i też sapię zazwyczaj już pod drzwiami ale dziś rano byłam na pobraniu krwi, spuścili mi 4 próbówki (morfologia, przeciwciała ponownie, wr i coś tam jeszcze) i po tym pobraniu i bez śniadania zwątpiłam, na pierwszym piętrze się zatrzymałam, postój kilka minut a i tak w połowie ostatnich schodów już praktycznie na czworaka szłam...
Co do schodów - ja mieszkam na drugim pietrze i też sapię zazwyczaj już pod drzwiami ale dziś rano byłam na pobraniu krwi, spuścili mi 4 próbówki (morfologia, przeciwciała ponownie, wr i coś tam jeszcze) i po tym pobraniu i bez śniadania zwątpiłam, na pierwszym piętrze się zatrzymałam, postój kilka minut a i tak w połowie ostatnich schodów już praktycznie na czworaka szłam...