Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

[Aestima]

no właśnie, tym bardziej, że taka karta jest potrzebna! np. w razie hospitalizacji, albo ja np. musiałam dołączyć ksero karty do podania o indywidualną organizację studiów. Przecież dla urzędów to tak naprawdę jedyny dowód na to , że jesteśmy w ciąży!

 

[agabre]

lenistwo albo asekurację, w pierwszym trymestrze dochodzi do największej liczby poronień.

 

[Aestima]

agabre, ale założenie takiej karty nie kosztuje ich majątek- dostają je za darmo przecież od producentów witamin ciążowych ( np. moja karta reklamuje prenatal)

 

[agabre]

nie wiem, dlaczego tak się lekarze asekurują, tez chciałabym mieć kartę, bo cokolwiek się stanie, zemdleję w sklepie czy źle stanę na schodach i skręcę nogę w kostce nie mam żadnego dokumentu potwierdzającego ciążę. Nawet zaświadczenia do pracy nie dostałam, nie mam niczego poza zwolnieniem lekarskim i wydrukiem USG z opisem.

 

[traschka]

eee....mi się wydaje, że jednak lenistwo. Założenie karty to chwila, a lekarka mi mówiła, że powinnam ja nosic przy sobie w razie jakiegoś wypadku. To w pierwszym trymestrze moje malenstwo nie zasługuje na pomoc? Trochę to dziwne...

 

[agabre]

Już od niejednej osoby słyszałam, że czeka się do końca pierwszego trymestru. Nie wiem, dlaczego tak jest, ale tak funkcjonuje.

 

[antar]

Ja dostałam kartę z Zosią w 7 tc gdy ginka potwierdziła echo serduszka zarodka mojej Zosieńki
Dzisiaj natomiast rano wpadłam w ...nie przerażenie ale osłupienie. Nie wiem czy było to plamienie,coś lekko brązowego, nie upławy. No i Zosię pod pachę i biegiem do gina, udało mi się do gabinetu ściągnąć jedną bacię, bo przecież nikt mnie ginekologicznie nie zbada przy małym dziecku. Zrobiła szybkie usg i był widoczny zarodek i słuchałam serduszka i się zakochałam. To uczucie choć już znajome wciąż tak samo mocne i magiczne. Wszystko w środku jest ok, prawdopodobnie się przedźwigałam

 

[Aestima]

Uff, jak dobrze, że wszystko dobrze się skończyło))

 

[zebrra]

Izabela a jakie terminy oczekiwania są na żelaznej?
Bo na karowej to załamka, mam na 1 stycznia, na madalińskiego 19 listopada, ale nie znam tego szpitala i nie wiem jakie ma referencje, a nie ukrywam że po porodzie na karowej mam wysokie oczekiwania

Antar, do kogo chciałaś się zapisać? Ja dzwoniłam 12/10 a wizytę miałam już 21/10... Dzisiaj byłam już na drugiej, jestem zapisana na USG na 06/12 i na 20/12. Chodzę do prof. Kuczyńskiej-Sicińskiej... W poprzedniej ciąży też chodziłam do niej, ale byłam też pod opieką prof. Czajkowskiego i jego żony Teligi-Czajkowskiej...

Ja po wizycie, wszystkie badania w porządku, cytologia gr. I (już dawno takiej nie miałam). Badanie ginekologiczne też w porządku. Pozostaje mi teraz czekać do usg (06/12) i kolejnej wizyty...

 

[zebrra]

Dopiero nadrobiłam resztę...

Kartę ciąży miałam założoną na pierwszej wizycie w 5tc. Od razu mnie zważyły, zmierzyły ciśnienie i wpisały wyniki badań.

Dziewczyny, a jak to jest z becikowym? Wiem, wiem, ze to daleko, ale chyba w tej chwili warunkiem otrzymania go jest udokumentowanie, że pierwsza wizyta odbyła się nie póżniej niż w 10tc. Myslałam, ze tym "dowodem" jest własnie karta ciąży, a to nijak się ma do tego co piszecie, że niektórzy lekarze zakładają po I trymestrze...

Chyba, że mam jakieś nieaktualne informację, to prosze o sprostowanie...