Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

[marta24]

saffi no jak widac stare baby powinny w domu siedziec a nie leczyc
agabre a to tak zlez twoim cukrem co tam sie dzieje?
ja mam glukometr od wczoraj, na czczo mam 83, godzine po sniadaniu 83 wiec malo i chyba moge sobie pozwolic na slodkie odrobine co nie???

 

[mysia23]

agabre, aaga gratuluje wizyt...dobrze ze z maleństwami wszystko ok....

agga nie martw sie z tym moczem, bo jak dziewczyny piszą róznie to bywa....ja teraz sie strasznei napinam na to, bo w pierwszej ciąży wszystkie wyniki miałam wzorcowe, za to szyjna małą, teraz odwrotnie, ciągle coś się dzieje z wynikami...

saffi no to wizyta u okulistki niezbyt udana, powtórz koniecznie te badania w innym gabinecie...może faktycznie nie jest tak źle i ida sie siłąmi natury urodzić.......ale jak ja czytam to mi odrazu kumpela na myśl przychodzi...miała taki sam upór na sn, a okulistka wyraźnie zapowiedziała, ze może mieć problemy, bo na jedno oko miała -6, a na drugie -5,5...poza tym ok, ale oczywiscie uparła się na sn i umęczyła się, umęczyła, a po wyjściu ze szpitala wróciła tam na następny dzień, na okulistykę, bo na jedno oko prawie nie widziała, i jak sie okazało siatkówka sie zaczęła odklejać...miałą zabieg ale i tak teraz ma znacznie słabsze oczy...ale to tez jeden przypadek na ileś tam, wiec wcale nie musi cie to dotyczyć...


a ja czeka dziś na wyniki moczu - oby były oki, bo inaczej jeszcze wizyta mnie czeka..

 

[traschka]

jak widać opinie okulistów i ginekologów są całkowicie rozbieżne! Ginekolodzy juz od dawna uważają, że wysoka wada nie jest wskazaniem do cesarki. A po to idę do okulisty żeby zbadał właśnie stan siatkówki, bo wadę to ja wiem jaką mam... Słyszałam od kilku osób, że często w szpitalach nie akceptują tych zleceń cc od okulistów i każą rodzić sn.

 

[Evka]

Traschka pochwalę się Muszę wreszcie na własne oczy zobaczyć tego siusiaka Na zwykłym usg niby lekarz zaznaczył mi "go" strzałką...ale jakoś marnie z moją wyobraźnią Z kolei mój maż twierdzi, że widział na 100%...tylko, że on już widział zanim było wiadomo czy kobitka czy chłopaczek hahahaha

 

[traschka]

Evka to tak jak mój "widział" od początku, że to dziewczynka hehe

 

[Evka]

Ginekolodzy z zamiłowanie z tych naszych meżulów hehehe

 

[katamisz]

saffi współczuję takiej lekarki!!!Głupia baba która i tak wie lepiej!!
Słuchajcie ja trafiłam kiedyś do takiej baby w grubych szkłach taka staruszka-lekarz medycyny pracy a wiecie co mi zrobiła??Jednym ruchem niespodziewanie zdjęła biustonoszNie wyobrażacie sobie mojej miny!!Siedze w cyckonszu bo myśle "rozebrać się do pasa" no to napewno do stanika po co jej moje cycki oglądać...a ona bach!!!I stanika już nie miałam na sobieI do mnie "Nie ma co się wstydzić kochanieńka!!" - masakra do dziś to pamiętam!!Wybiegłam z tego gabinetu i uprzedziłam tylko koleżankę która weszła do niej zaraz po mnie...oczywiście babka zrobiła jej to samo ;-)
Są tacy lekarze jeszcze niestety!!

A co do badania Usg to w pierwszej ciąży miałam też tylko 3 usg na całą ciążę a teraz chodzę również na kasę chorych i mam co miesiąc;-)Na pewno nie szkodzi dziecku!!

 

[Evka]

Hehe dobrze,, ze to byłam kobita a nie chłop, bo pewnie gdyby mnie coś takiego spotkało, to nie wiem czy potrafiłabym się powstrzymać, żeby panu doktorowi listka nie wstawić hehe Co innego kiedy człowiek jest przygotowany na takie coś, bo np. idzie na usg piersi.

Katamisz na zwykłym usg mi tak nie zależy, wszystko jest ok, ciąża przebiega prawidłowo (na szczęście), ale chciałabym sobie pooglądać Synusia na 3D

 

[katamisz]

evka ja mam robione co miesiąc w szpitalu 3D-bezpłatne na zupełnie nowym urządzeniu(bo szpital ma go od pół roku-tak mówił mi lekarz)Teraz będę miała w marcu 3D i poproszę o zapis na płytce 4D.Wiem ,że wtedy coś trzeba zapłacić ale groszowe sprawy jakieś.Zanim trafiłam na tego lekarza w szpitalu robiłam Usg 3D z 4D prywatnie i płaciłam 150 zł za samo USG...

Co do tej lekarki to bez komentarza...długo omijałam tą przychodnię szerokim łukiem!!

 

[Evka]

Ach...ten koszt też mnie boli, ale nasz toruński szpital chyba nie ma takiego cuda. Trudno...dwie kiecki mniej i będzie pamiątka ;D