reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Zebrra no trochę nam dyskusja zboczyła z tematu:) Jestem absolutnie przeciwna paleniu w ciąży i jak widzę brzuchatą panią lub mamę z wózkiem i papierosem w ręce to najchętniej bym do niej podeszłą, uderzyła w twarz a potem kazała zjeść całą paczkę łącznie z folią na opakowaniu. Chodziło mi oczywiście o panie nieświadome ciąży do 3 miesiąca. Tu moja naiwność dla drugiej strony miałaby się sprawdzać... :)
 
reklama
Traschka nie zgadzam się z Tobą w kwestii, że kobiety chorują, bo się nie badają. Moja mama i babcia badały się regularnie i to ich nie ustrzegło. Ja badam piersi co 12 miesięcy, cytologie robię też regularnie raz w roku, a wiem, że to nie jest żadną gwarancją, że nie zachoruję...

Setana, ale tu mówimy o dwóch różnych rzaczach. Jeśli kobieta się bada to ma szansę wykryć chorobę i ją leczyć. Ja pisałam o przypadkach, w których kobieta nie pójdzie do lekarza "bo nie" i jest nieświadoma choroby tak długo, aż osiągnie ona takie stadium, ze leczyć się nie da.
 
Zebrra no trochę nam dyskusja zboczyła z tematu:) Jestem absolutnie przeciwna paleniu w ciąży i jak widzę brzuchatą panią lub mamę z wózkiem i papierosem w ręce to najchętniej bym do niej podeszłą, uderzyła w twarz a potem kazała zjeść całą paczkę łącznie z folią na opakowaniu. Chodziło mi oczywiście o panie nieświadome ciąży do 3 miesiąca. Tu moja naiwność dla drugiej strony miałaby się sprawdzać... :)
No i tu zgadzamy się w całej rozciągłości :)
 
Widzę ,że dyskutujecie na temat ciąży , palenia i picia...Ja opowiem Wam jak to było u mnie.

Ja odstawiłam palenie jak tylko test wyszedł pozytywnie i miałam pewność ,że świadomie bym krzywdziła swoje dziecko.Może dla niektórych to jest dziwne ,że objawów nie miałam ciązy...ale ich nie miałam naprawdę.
Okres miałam od zawsze nieregularny.Czasem zdrarzało się ,że cykl trwał 28 dni ale rzadko.Najczęśćiej po jakiś stresujących wycieczkach okres się opóźniał sporo np.Tak było też i tym razem...Zrobiłam sobie wycieczkę na 2 tygodnie po zdaniu prawa jazdy 1000 km w jedną stronę!!!Jechałam z mamą i moim synkiem do mojego męża pod Holenderską granicę.W ciągu 3 dni zrobiłam 2000 km sama!!!Bo moja mama nie ma prawa jazdy.Po powrocie do domu czekałam na okres tydzień po terminie, potem dwa i dopiero zrobiłam test...pierwszy test wcale nie wyszedł, drugi wyszedł negatywnie ale że nadal okresu nie miałam zrobiłam 3 raz i ten wyszedł pozytywny...Wtedy to musiał być gdzieś 6 tydzień.I wierzcie nie należę do patologii, jestem odpowiedzialną matką...ale ciąża mnie zaskoczyła-ot co chciałam powiedzieć.Nie zabezpieczałam się tabletkami ok 2 lat i mimo wszystko nie wpadłam wcześniej.Nadszedł czas ,że przestałam brać hormony bo chciałam zajść w ciążę...ale nie jakoś tak obsesyjnie z liczeniem dni płodnych itd.Po prostu czekałam aż ten moment sam nadejdzie i nadszedł w swoim czasie...
 
Jakoś wyobraź sobie niekoniecznie.... :szok: Myślały, że są przepracowane i stąd to. Jedna niestety urodziła w 7 miesiącu i dziecko nie przeżyło :-(
Szok... masakra...

Katamisz, 6 tydzień, to przecież 4 tydzień od zapłodnienia, więc wcale nie dowiedziałaś się o ciąży późno... Mimo, że miałaś nieregularne okresy...
 
Ostatnia edycja:
No późno nie późno...ale do tej pory paliłam wstrętne faje!!:-( I byłam na tej babskiej imprezie w międzyczasie gdzie wypiłam drinka z colą i kieliszek wina...
 
reklama
A jeśli chodzi o stopniowe rzucenie palenia...to absolutnie nie wyobrażam sobie takiej opcji.Nie potrafiłabym tak...świadomie truć dziecko!!
 
Do góry