reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

A z drugiej strony zobaczcie jak to jest my tu dbamy o siebie i dzidziusia, unikamy wszelkich zagrożeń a i tak mamy problemy z ciąża, a inne niczym sie nie martwią, popijaja winno, piwko, kawki i papieroski na porządku dziennym i nic im nie dolega. Trudno sie z tym oswoić. Prawda?

TAK to okrutne !! bardzo bolesne ... i niesprawiedliwe!!!!
 
reklama
tak, to bardzo niesprawiedliwe, moja koleżanka sporadycznie piła alkohol, do gina poszła dopiero w 4 m-cu, o badaniach takich jak np toxo- nawet nie myslała- chyba tylko morfologie kilka razy zrobiła a obie ciąże miała bezproblemowe- żadnych bóli, zadnych twardnień, żadnych komplikacji... a ja staję na głowie i co?
Już takie porównanie jest bolesne a co dopiero porównanie z dziewczynami które wcale nie chcą dziecka a rodzą bez problemów.

Co do wina- owszem pomaga na anemię, to prawda i bardzo polecam, ale nie kobietom w ciąży!! Tym polecam buraczki, mięso itd. A kieliszek winka czerwonego na anemię może sobie np. wypić Olaf Zebrry:) Jemu wolno:)
 
Agata nie przemawia to do mnie szczerze mówiąc... Nie wiem na jakiej zasadzie przeprowadzono takie badania, jak to zaobserwowano, ale nie wierzę, ze dziecko jest w takim samym stopniu uzależnione jak matka, skoro o ciąży dowiadujemy się najczęściej ok. 2 tygodnie po zapłodnieniu... Wiesz, trzeba by było wtedy również ustalić co to jest stopniowe odstawianie, o ile zmniejszać ilość papierosów i w jakim czasie... Myslę, ze nikt nie przeprowadzał takich badań... Za to jest to wygodne wytłumaczenie dla niektórych mam...

Ja też staram się nie porównywać mojej ciąży z dziewczynami, którym to "łatwo" przychodzi, bo to po prostu boli...
 
Zebrra 2 tygodnie po zapłodnieniu dowiadują się o ciąży te, które na nią czekają... ale wiele ciąż to po prostu wpadka, często właśnie te kobiety palą i miną 2, 3 miesiące zanim dowiedzą się o ciąży...
 
dokladnie, test ciązowy w dniu spodziewanej miesiaczki ;)
chuchanie i dmuchanie na swoja osobę, soczki, chude miesko, mnostwo nabiału, orzechy, owoce, trany itp itde, lezenie w domu .........
a slyszy sie za plecami "jaka ona cherlawa, leniwa, pracowac sie nie chce, odbilo jej, czym tu sie martwic, po co tyle pytan zadajesz, co to za szopki z odżywianiem - ja to dopiero zdrowa bylam ho ho ... biegalam do 9 miesiaca do pracy, o ciazy sie dowiedzialam w 5, na imprezy sie chodzilo, tanczylo, hulało, jak fryga gotowałam i sprztałam, a jaki porod super"
:confused::eek:
 
Zebrra 2 tygodnie po zapłodnieniu dowiadują się o ciąży te, które na nią czekają... ale wiele ciąż to po prostu wpadka, często właśnie te kobiety palą i miną 2, 3 miesiące zanim dowiedzą się o ciąży...
Hmm, jasne, że wiele ciąż to wpadka, ale kiedy nie pojawia się miesiączka, jest to sygnał, że być może jesteśmy w ciąży... Ja nie planowałam ciąży z Wiką, ale kiedy nie było okresu, zrobiłam test i poszłam do gina... Jeśli kobieta nie ma miesiączki przez kilka mcy i nie zastanawia jej to, to nie jest to normalna sytuacja...

W każdym razie myślę, że nie można jednoznacznie powiedzieć, że dziecko (wtedy jeszcze zarodek) ma zespół odstawienia, bo jest to (przynajmniej na logikę) zależne od tego kiedy kobieta odstawia papierosy...

Dla mnie każdy kolejny papieros, to trucie dziecka, które nijak nie może się obronić przed dymem...
 
Katamisz-to co napisałaś o palącej ciężarnej to strrrraszne :szok:.... Ja jestem takim palaczem socjalnym czyli imprezowym bądź towarzyskim, ale już podczas starań nie popalałam - po prostu nie miałam ochoty i tyle. A teraz nawet nie wiecie jak mi ten zapach przeszkadza... Nawet w aucie jeśli Tata Młodej wypali dwa pod rząd to czuję to b. silnie. Po jednym nie może się nade mną nachylać, bo się krzywię.
A co do dowiedzenia się o ciąży - dwie moje koleżanki wcale nie jakieś z marginesu czy niedoświadczone małolaty tylko wykształcone dowiedziały się a może bardziej zorientowały się, że są w ciązy w 5 miesiącu....:confused: No a tak jak napisała Gosiaczek.81 to jest wtedy gdy się stara, test po 2 tyg, choć ja bałam się zrobić, żeby nie przeżyć rozczarowania, dopiero w dniu gdy szłam do gin nie miałam już wyboru. :tak:
 
ZEBERKO ja do badan podchodzę z duża ostrożnością, dlatego ze powstają one w zależności od potrzeby; ktoś pisze doktorat wybiera temat i prowadzi badania ale co one wnoszą do praktyki mało kto wie. A tak naprawdę to tylko statystyki. Twój przykład jest bardzo odpowiedni i na miejscu, mialas cukrzycę i nadciśnienie w ciąży z Jasiem wiec wg badan i statystyk mialas duża szanse na urodzenie chorego dziecka ale Jas jest cudnym zdrowym chłopcem i nijak niepasuje do badan które ktoś kiedyś opisał. Bardzo przepraszam ze uzylam Twojego przykładu.
Chodzi mi tylko o to ze bardzo często naukowcy odkrywają coś co sie nie przekłada na praktykę.
Badania na temat papierosów były prowadzone u matek ktore wypalaly do 50 papierosów dziennie, obserwacje trwały od 24 tyg ciąży i okazało sie ze te ktore z dnia na dzień rzucili to w większości urodziły wczesniaki z sinica itd, a te ktore codziennie wypalaly o piec papierosów mniej rodziły zdrowe dzieci i o czasie, No tylko ich lozyska nie nadawały sie do żadnego użytku. Pózniej obserwowano te dzieci z natychmiastowym rzuceniem palenia i stwierdzono, ze w większości są nadpobudliwe, maja mniejsza wagę i trudności z koncentracja.

ZEBERKO ja tylko napisałam o tych papierosach żebyście wiedziały ze niektórzy lekarze mogą powoływać sie na takie badanie i bedą kazali stopniowo rzucać palenie; tak jak z tym winem są tacy co twierdza ze lampka wina jest wskazana .

Nie chciałam żadnej z was urazić, zdenerwowac. Po prostu są rożne teorie i różni ludzie; dlatego jeszcze raz podkreślam ze bardzo dobrze ze my na tym wątku mamy zdrowe podejście i trzymamy sie mocno swoich jak najbardziej właściwych przekonań.

Już wiecej nie pisze, bo znów sie rozpedze, i wyjdzie z tego zamieszanie.
 
reklama
Agata pisz, pisz Kochana :) Ja tylko piszę moje przemyślenia na ten temat... Lubię takie dysksje, bo one coś wnoszą, są poparte konkretnymi argumentami, a nie jak jakieś przepychanki słowne...

Co do badań o których piszesz, to juz samo palenie po 24tygodniu ciąży jest dla mnie niedopuszczalne i przerażające...

Ja piszę o czymś zupełnie innym, o rzucaniu palenia jak tylko kobieta dowie się o ciąży.. Wtedy dziecko/zarodek/płód nie jest jeszcze uzależnione od tytoniu..

forever_young pisze:
A co do dowiedzenia się o ciąży - dwie moje koleżanki wcale nie jakieś z marginesu czy niedoświadczone małolaty tylko wykształcone dowiedziały się a może bardziej zorientowały się, że są w ciązy w 5 miesiącu....:confused:
Nie zaniepokoiło ich, że nie mają okresu? Dla mnie to aż niewiarygodne...
 
Do góry