reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

traschka zobaczysz sama ,że zleci.Zaraz poniedziałek.A później znowu oczekiwanie na kolejną wizytę z niepokojem ;-) Ja dzisiaj dostałam zwolnienie lekarskie na 30 dni i na kolejną wizytę już czekam 14 lutego w walentynki :-)
 
reklama
Dziewczyny, kolejne cudowne wieści! Lena ma się doskonale, wszystko jest w najlepszym porządku. W czasie usg była pupa do dołu, dlatego trudno było dobrze jej się przyjrzeć, na szczęście na koniec dała sobie zrobić fotkę :-) Mamy też film na pamiątkę. Cudowny dzień! A swoją drogą to dziwne, bo podczas badania wierciła się jak oszalała, a ja nic a nic nie czuję!!
1.jpg
 
ale fajne zdjęcie,wygląda jakby ją ktoś za główkę obejmował:-D,śliczne i jakby miała blzukę z kokardą wielką:-)
 
Dziewczyny gratuluję Wam udanych wizyt, no i zazdroszczę ślicznych zdjęć:) Czekamy zatem na następne wizyty. Jak tak czytam o tym stresie przed połówkowym to mam wrażenie jakbym czytała nas przez usg genetycznym :)
 
Leżenie pomogło, nawet jak nigdy zasnęłam po południu na godzinkę i już jest troszkę lepiej, brzuch się troszkę rozluźnił a i maluszek o sobie przypomniał po całym dniu ciszy :) także jestem już spokojniejsza :-) tylko teraz nie zasnę pewnie do drugiej w nocy albo gorzej...

dagamit gratuluję i cieszę się że wszystko jest w porządku :-)
 
Ostatnia edycja:
silva ale superowa ta rączka:-).rozbawił mnie tekst o fotce z siusiakiem do portfela:-D
gratuluje Ci.
saffi powodzenia na wizycie.
dagamit tobie też gratulation.
 
reklama
Do góry