Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

[blondplatyna]

Hejka wszystkim!
Mało udzielam się na forum czerwcówek, ale cały czas was podczytuje. Mam jedno małe pytanko. Czy na każdej wizycie jesteście badane ginekologicznie? Bo ja byłam wczoraj i ostatnie dwie wizyty miałam tylko wpisane badania w kartę, zmierzone ciśnienie i tętno płodu. Czy to normalne?

 

[Misialina]

blondplatyna...normalne normalne...ja też nie na każdej wizycie mam badanie ginekologiczne

 

[blondplatyna]

To dobrze bo już zaczęłam się martwić czy nie zmieniać lekarza, bo w sumie to moja pierwsza ciąża i nie wiem czego powinnam się spodziewać po tych wizytach.

 

[Gosiaczek.81]

Hej mamuśki, nie było mnie kilka dni ze względu na moje zabieganie
Lekarz prowadzący, lekarz z NFZ, zakupy no a i po trosze się źle czułam - jakieś wyczerpanie fizyczne ech!
Mała istotka ma się dobrze, ale płci pokazać mamusi nie chce no cóż ...
lekarz powiedział, że będzie wysoki człowieczek, bo udko ma już 2,5 cm ;-) a i jaki ruchliwy wiercipięta, na wydruku z usg pomachał mi rączką :-)

Co do wizyt z NFZ - ale oszczędzają nawet na ciężarnych!!!!!! jeśli poprzednie wyniki były w normie, to po co znów je powtarzać, wystarczy ZWYKŁA morfologia i mocz!!!!Badania są kosztowne i np toxo czy przeciwciała powtarza się DOPIERO po 20 tygodniu !!!
No wiecie co?! skur ... nic więcej!
Zapiszę się do lekarki rodzinnej, od ponad roku nie miałam u niej badan krwi wiec licze na porządne skierowanie do laboratorium z określeniem poziomu cukru, prób wątrobowych, cholesterolu i poziomu bynajmniej samego żelaza!!!
Płacimy okrutne składki, a oni nam łaskę robią, że morfologię ciężarnej zlecą?!!! Kretyni!!!

Zamiast wypoczywać jak lekarz zalecił to trzeba się nabiegać po placówkach NFZ i wyżebrać badania krwi!!!

 

[traschka]

blondplatyna ja też nie mam zawsze badania, zresztą starsznie tego nie lubię w ciąży więc się cieszę.

Gosiaczek dobrze, ze u was wszystko w porządku. Ciekawe czy moje maleństwo będzie chciało się pokazać A co do badań, ja chyba wolę wydać 10 zł na morfologię w laboratorium niż użerać się z lekarzami i przychodniami...

 

[ja-zolza]

Gosiaczek dobrze, ze u was wszystko w porządku. Ciekawe czy moje maleństwo będzie chciało się pokazać A co do badań, ja chyba wolę wydać 10 zł na morfologię w laboratorium niż użerać się z lekarzami i przychodniami...

Ja też czasami mam dość użerania się z nimi, ale, do cholery, płacę składki i po prostu NALEŻY MI SIĘ!Więc chodzę i dostaję skierowania.

 

[Dzastina222]

Ja ostatnio robiłam badania na Toxo,Hbs i Tsh i zapłaciłam 86 zł do tego wizyta 100 zł
Plus spotkanie z Panią dr od chorób zakaźnych i kolejna 100 za wizytę bo na NFZ nie przyjmuję..
Leki wypisane na 100 % kolejna 100-wka i poszło przez 2 dni 386 zł... a zusu płacę kuźwa 890 zł miesięcznie!!!
Szlak mnie jaśnisty zalewa... po co płacę te składki skoro nawet badań nie mogę mieć bezpłatnych????

 

[Gosiaczek.81]

Gosiaczek dobrze, ze u was wszystko w porządku. Ciekawe czy moje maleństwo będzie chciało się pokazać A co do badań, ja chyba wolę wydać 10 zł na morfologię w laboratorium niż użerać się z lekarzami i przychodniami...

kochana chyba pomyliłaś się o jedno zero :-(lekarz pryw zleca dokladne badania a ten z NFZ daje tylko na sama morfologie i mocz, to chyba zalezy na kogo sie trafi też
Wizyta pryw 200 (z badaniem gin i usg) do tego 100 na leki , nie wspomne ze sie szykuje 250-300 za usg polowkowe - rózowo to nie jest z finansami :-(

 

[blondplatyna]

Traschka ja też nie przepadam za tymi badaniami, ale poprostu trochę się martwiłam.
A jeśli chodzi o badania to ja też chodzę prywatnie i jestem zadowolona.
Gosiaczek a gdzie chodzisz do lekarza?

 

[Gosiaczek.81]

Ja ostatnio robiłam badania na Toxo,Hbs i Tsh i zapłaciłam 86 zł do tego wizyta 100 zł
Plus spotkanie z Panią dr od chorób zakaźnych i kolejna 100 za wizytę bo na NFZ nie przyjmuję..
Leki wypisane na 100 % kolejna 100-wka i poszło przez 2 dni 386 zł... a zusu płacę kuźwa 890 zł miesięcznie!!!
Szlak mnie jaśnisty zalewa... po co płacę te składki skoro nawet badań nie mogę mieć bezpłatnych????

Esz, jak ja cię dobrze rozumiem !!! :-( jak nie wydrzesz siłą nic z NFZ to cię odprawia z kwitkiem!