Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

[Nadzieja:)]

dzasti trzeba patrzeć na dobra stronę tej sytuacji tzn, ze minęło tylko 2 tyg od zakarzenia. Będzie dobrze zobaczysz!!

A ja w szpitalu już 4 h. Jak na razie to przeprowadzili ze mną tylko wywiad, rozmawiał ze mną jeszcze pracownik społeczny i dietyczka i tak uplynelo mi
przedpołudnie. Strata czasu, bo te info, które mi przekazali to chyba dla dzieci, albo dla ludzi o bardzo, bardzo niskim ilorazie inteligencji. No cóż teraz czekam na resztę badań... A lekarz zaczyna przyjmować dopiero za godzinę.

 

[Dzastina222]

Justynko Toxoplazmoza to inaczej choroba odzwierzęca...
Można się nią zarazić przez jedzenie nie umytych warzyw i owoców oraz surowego miesa, głónym nosicielem tej bakterii jest kot.
Bakterie mnożą się w jelicie cienkim i są wydalane przez te istotki np. do piasku! wystarczy że dziecko bawi się w takim piasku to już mamy kontakt z bakterią. Np. całując dziecka rączki. Taka bakteria w piasku żyje średnio rok... tak mi tłumaczyła pani doktor.. ja jestem bardziej narażona na tę chorobę bo mieszkam na wsi ale kobiety w mieście się też tym zarażają i czasami naprawde przypadek potrafi zawarzyć na tym że ktoś to świństwo złapie. Trudno już się pogodziłam z tym... modlę się tylko aby dziecku nic nie było.. ja jakoś to przetrwam..

 

[Blusia]

Dzastina, dobrze że w porę wykryta ta toxo i leczona. Na pewno wszystko będzie dobrze

Dziewczyny, a czy za niski poziom leukocytów to bardzo źle?

 

[justynka1]

no co to za choroba to ja wiem,tylko nie wiem czy masz kotka czy np z jedzenia?

 

[traschka]

Justynka chyba trudno się dowiedzieć w jaki sposób się zaraziło, zbyt dużo potencjalnych moziwości...

Dzastina swietnie się trzymasz, mocna babka jestes! Tutaj niejedna z byle błahostki robi wielką panikę Tak już dziewczyny i ty sama wspominałaś, ważne że wiesz co ci jest i bierzesz odpowiednie leki. Po to są aby wszystko było dobrze. Trzymam za was i życzę dużo uśmiechu

 

[Dzastina222]

no co to za choroba to ja wiem,tylko nie wiem czy masz kotka czy np z jedzenia?

Też bym chciała wiedzieć.. niestety nie mam zielonego pojęcia, kotów nie mam i nie jadam nie umytych owoców i warzyw... na widok mięsa mam wstręt.. na widok pieczonego czy smażonego...a co dopiero surowego.. fuuuu... Dlatego nie wiem gdzie mogłam się zarazić i jestem bardzo zaskoczona..

Traschka oczywiście że się martwię ale nie histeryzuję bo to nic dobrego nie daję..
Czuje dziecka ruchy, kopie jak szalone, na usg wszystko dobrze rozwija się prawidłowo..
Więc biorę ten antybiotyk i czekam na kolejną kontrole toxoplazmozy,,, mam nadzieję że nie wzrośnie!

 

[Nadzieja:)]

To ja po wizycie. Dzidzia rośnie, waży 190g, serduszko 158u/min i dalej jest Benjaminem wiec już o pomylce nie ma raczej mowy
Miałam takie cholerne szczęście, ze trafiłam na lekarza, który praktykowal 3 rezydentów wiec wszyscy 4 patrzyli w moja vagine I jeszcze się pytają czy nie mam nic przeciwko. Helo?!!!!! Może zaprosicie caly personel? Ale czego się nie robi w imię nauki- oczywiście powiedziałam, ze nie.

Zrobili mi aż 9 różnych badań z krwi+mocz i cyto. Wyniki krwi I moczu mam mieć na pt.

Następna wizytę mam na 21 ale tylko na Usg anatomiczne. Mialyscie takie? Czym różni się od normalnego? Używają innego sprzętu?? I znowu nic nie wiem.......

 

[traschka]

Nadzieja z tymi 4 lekarzami to nieźle Ale jak to ładnie ujęłaś, czego się nie robi w imię nauki! A usg anatomiczne to może chodziło im o to dokładne połówkowe? Wtedy tak jak przy tym usg genetycznym (11-14 tydzien) bada się narządy i ogląda wszystko dokładnie? Tak by pasowało z datą

 

[Nadzieja:)]

Dokładnie tak samo to odbieram, bo to bedzie 20 tc prawie co do dnia.
Zobaczymy

 

[ja-zolza]

Dobrze myślicie :-) Jak nazwa wskazuje, usg anatomiczne ma na celu dokładne obejrzenie budowy ciała dzieciątka, zewnętrznej i narządów wewnętrznych. Mój lekarz [od prywatnego usg] woli poczekać do 23-24tc, żeby, jak twierdzi, dokładniej obejrzeć niektóre struktury. A ja nie mogę się doczeeekaaać!