reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

A ja już jestem zupełnie "płciowo" zdezeriontowana.....:szok: Dziś jak byłam na kontroli w szpitalu po amnipukcji lekarz - inny niż ten który przeprowadzał badanie - powiedział, że chyba syn.......:baffled: Ale ja bardziej - mając na względzie szczegółowość pomiaru - wierzę mojej gin.Tak czy inaczej wszystko wyjaśni się w połowie stycznia przy wynikach amnipukcji.
Dzastina222 - niezłe jaja :-D Szkoda, że nie Wielkanoc teraz mamy :-p
 
reklama
Dziewczyny bardzo dziękuję za słowa pocieszenia, staram się myśleć pozytywnie!

Forever, a Ty masz już wyniki amniopunkcji? Przecież tam jet wiadomo na 100% jaka płeć... Skąd te wątpliwości? Co do powiększonej miedniczki, to powiedziała mi ginka, ze jeśli rośnie bardzo szybko, to jeszcze w ciąży robi się odbarczanie nerki...

Dzastina gratuluję synka :)
 
Wyniki amniopunkcji są po ok. miesiącu od pobrania więc jeszcze ze 3 tyg. niepewności przede mną. :-(
Nerki wygląda, że pracują prawidłowo, więc może nie będzie tak źle. Myślę, że więcej się wyjaśni na następnym usg. Tak czy inaczej nie chcę się martwić na zapas.
 
Witam po przerwie. :-) ja to chyba mam jakiegoś pecha w tej ciąży... albo panikuję. Kilka dni z rzędu miałam mocne skurcze, w dodatku dopiero od 10 dni nie wymiotuję i strasznie osłabłam, zemdlałam tydzień temu i mąż zawiózł mnie na pogotowie. Okazało się, że wszystko w porządku i po 3 dniach obserwacji mnie wypuścili. Dzisiaj wracałam ze sklepu i pośliznęłam się na oblodzonym chodniku. Upadłam na bok, ale wcześniej zamortyzowałam upadek ręką. Niby nic się nie dzieje, plamienia nie mam ale trochę brzuch pobolewa i teraz znowu nie wiem, czy coś się dzieje, czy tylko się macica rozciąga :szok: Jak pojadę znowu na pogotowie to mnie wyrzucą normalnie ;) albo przynajmniej powiedzą, co o tym myślą.
 
agabre lec to sprawdzic kochana z takimi upadkami nie ma żartów i nie przejmuj sie ze ci cos powiedza...nie ich sprawa.a zdrowie twoje i malenstwa wazniejsze !
bidula...bardzo sie potłuklaś?
 
Ramari, Larvunia, Dzastina ... gratuluję udanych wizyt :-):-):-)
agabre, uważaj na siebie !!! i nie martw sie na zapas ... będzie OK:tak:
 
Okrutnie trzeba uważać z tymi chodnikami :wściekła/y: Lód, śnieg. Ja dziś omało nie rymsnęłam i nawet Tata Młodej nie mógł by mnie złapać, gdyż miał obie ręce zajęte siatkami. I to nie pierwszy raz tak :-( Zdecydowanie trzeba do lekarza.
 
Ja juz po wizycie.Należe do grupy tych przyszłych mam które wejda w nowy rok ,w nieświadomości płci swojego dziecka.
Na poczatku trudno było trudno dostac sie do dołu,jak już swoje szanowne pośladki wysatawił(a) to ja nic nie widziałam,i juz doktorowa zaczynała mówić przerwała na chwile i dalej patrzyła i ja też.Okazało sie że na początku nic nie widziała,tak jak ja już usmiech szeroki pojawił sie na mojej twarzy gdy nagle cosik sie tam pojawiło.
Tak że nie daje mi 100%pewności ,bo najpierw byla na 90%przekonana ze to dziewczę a później coś tam sie pojawiło i nie jest przekonana co to czy pępowina czy siusiak.
Szyjka macicy(bo generalnie to usg było wtym kierunku skierowane) jest ok,i nawet sie wydłużyła o pół centymetra.
Został mi wyznaczony termin na kolejne usg bedzie to w pilowie stycznia.
 
reklama
Do góry