reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

Gratuluję udanych wizyt i melduję się po prenatalnych . Wszystko jest ok i kamień z serca mi spadł :-). Dzidzia ma 58 mm , przezierność 1,8 mm , kość nosowa widoczna , przepływy w normie . Dzidzia trochę wieksza niż wynika z OM. Termin porodu przesunął się o 4 dni do przodu. No i pani doktor pierwsze co zobaczyła na monitorze to płeć :) "Na dziś wygląda na chłopca" - powiedziała . wyniki z krwi do 2 tygodni maja być. Pani doktor z szerokim uśmiechem gratulowala zdrowego dzidziusia :-). Bardzo Wam dziewczyny dziękuje za kciuki , trzymam za pozostałe &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&. A oto nasz potomek :-D
Zobacz załącznik 518941

MatkaEwa! GRATULUJEMY CHŁOPCZYKA!!! :tak::tak::tak: i witamy w klubie :)
 
reklama
jeny dziękuję :* Będziesz tak samo szczęśliwa, ja już od teraz trzymam kciuki :*
anusia jejku jak wyraźnie widac Twojego szkraba!! Piękna fotka, naprawdę! Lekarz zlecił mojemu R zadanie bojowe własnie pod postacia liczenia paluszków :-D No i dziękuję za miłe słowa :*
matkaEwa jak miło ze obie miałyśmy udany dzień! Ja to ze szczęścia i radości chyba już jestem zmęczona :-D Gratuluję synka!! Oby siurolek został mu już do końca :-D
 
Paulinka bardzo się cieszę , ze u Ciebie tak dobrze jak u mnie:-D super zdjęcia !!!! Kurcze jakie to piękne uczucie po ostatnich dniach napiętego oczekiwania. Ja też juz padam ze zmeczenia .
AnusiaKanusia śliczne zdjęcie synka !!!!!
Korba współczuję gburowatego lekarza , zero empatii , rutyniarz !!!! Też bylabym wkurzona !!!! Taki zawód do czegoś zobowiązuje. Z trójką moich dzieci chodziłam do takiego lekarza starszawego , który był ordynatorem ( w innym mieście mieszkałam wtedy ) , Lekarz był rewelacyjny , cieszył się na każdym usg razem ze mną , tłumaczył i zachwycał jakim cudem życie jest. Naprawdę wspominam go z dużym sentymentem . Szkoda , że wszyscy tak nie podchodza do sprawy:-(
 
Korba - co za ćwok z tego lekarza!! nic się nie przejmuj, zapisz się do innego dla swojego spokoju.. MASAKRA jak tak można! oni chyba nie wiedzą co takie wizyty dla nas znaczą:/

Paulinka gratuluję udanej wizyty! piękne zdjęcia:)

anusiakanusia - normalnie co za fota... Twój człowiek już nie taki mały:) super:)

U mnie po wizycie wszystko w normie, wyniki wyszły dobre, nie mam kiły ani HIV itp... Fasolinka ma 3,5 cm i czuje się dobrze:p chociaż nie jest taka rozbrykana jak te Wasze ;) na moich zdjęciach słabo widać więc nie będę wrzucała.. Piękny był pod wrażeniem! Patrzył w ekran jak zaczarowany:p u lekarza MEGA młyn, DR na wejściu powiedziała: możemy to szybko załatwić bo jeszcze parę osób czeka..:/ na 15.12 mam badania prenatalne a na 19.12 wizytę normalną. Pinda nie dała mi skierowania na badania więc chyba będę musiała 250pln zapłacić:/ DR ma od jutra urlop więc znajoma pielęgniarka powiedziała, że mam jutro na spokojnie podejść założy mi kartę ciąży i dopytam wtedy o skierowanie z NFZtu.

To właściwie wszystko... jestem trochę spokojniesza, mam nadzieje, że po 15.12 to już będę spokojna bardzo :))
 
Gratulacje, dziewczyny, udanych wizyt i kolejnych takich życzę :-)
Za dzisiejsze już zaciskam kciukasy &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Korba - kolejny konował. Nie przejmuj się nim, poszukaj lepszego.
 
Witajcie kobietki, odnośnie lekarza: Wybrałam ordynatora szpitala, żebym mogła sobie załatwić CC, jak już wcześniej pisałam, i teraz nie wiem co mam zrobić bo jak zmienię lekarza ordynatora na innego z tego szpitala to boję się , że mogę sobie zrobić problem . Wiecie jak to jest , jak mnie zapamięta , że do niego chodziłam i zmieniłam na jego kolegę??? Boję się trochę..., ale sobie narobiłam a myślałam , że ordynator będzie najlepszym lekarzem prowadzącym.... Zobaczę , będę miała następną wizytę 19 grudnia, mój S powiedział, że już wtedy nie popuści będzie mu zadawał pytania i koniec, zobaczę jak się wtedy zachowa jak wizyta będzie wyglądała tak jak ta , to będę musiała coś pomyśleć... Teraz mam 3 grudnia wizytę u mojego endykrynologa, który zna tego ordynatora i wiele innych lekarzy z tego szpitala , może uda mi się z nim pogadać, może coś doradzi....

Jeszcze raz GRATULUJĘ udanych wizyt i pięknych fotek:tak:
 
Anusiakanusia, Paulinka - gratuluję wspaniałych wizyt i cudownych maluszków - piękne macie dzieci w brzuszku ;-).

Korba - przykro mi, że trafiłaś na zły dzień. Może kolejna wizyta będzie zupełnie odmienna - trzymam za to kciuki. Ja kiedyś zmieniłam ordynatora na innego lekarza z tego samego oddziału. Efekt nie był dobry - przy porodzie były przepychanki i problemy... niestety. Pewnie to wynika też z układów wewnętrznych w szpitalu i charakteru lekarza, ale ja niestety odczułam 'żal' byłego lekarza (nie chciał się zgodzić na cc, stwierdził, że pierworódka może rodzić i 3 dni - dopiero mąż zrobił mega jazdę razem z moim lekarzem).
 
Anusiakanusia, Paulinka - gratuluję wspaniałych wizyt i cudownych maluszków - piękne macie dzieci w brzuszku ;-).

Korba - przykro mi, że trafiłaś na zły dzień. Może kolejna wizyta będzie zupełnie odmienna - trzymam za to kciuki. Ja kiedyś zmieniłam ordynatora na innego lekarza z tego samego oddziału. Efekt nie był dobry - przy porodzie były przepychanki i problemy... niestety. Pewnie to wynika też z układów wewnętrznych w szpitalu i charakteru lekarza, ale ja niestety odczułam 'żal' byłego lekarza (nie chciał się zgodzić na cc, stwierdził, że pierworódka może rodzić i 3 dni - dopiero mąż zrobił mega jazdę razem z moim lekarzem).

No właśnie i to jest to, dlatego boję się zmieniać, ....Kurde ale się wpinoliłam , zachciało mi się ordynatora:wściekła/y: Mam tylko jeszcze wielką nadzieję, że następna wizyta będzie wyglądała zupełnie inaczej:tak:
 
reklama
Paulinka, Anusia, Smile - bardzo się cieszę z udanych wizyt. Jak wspaniale się czyta, że dzieciaczki zdrowo rosną, że wszystko w porządku. A te fotki - cudne ! Jaki na prawdę ogromne skarby nosimy pod sercem, to jest piękne i niesamowite ! Bardzo gratuluję !
 
Do góry