reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
Anula - &&&&

I już po zapisie ktg. I SĄ SKURCZYKI!!! :-) Na razie nieczęsto i raczej w granicach 30%, ale pojawiły się też 3 x 50% :szok:

Tętno Mikołaja wahało się między 140 - 150, sporo ruchów, czyli wszystko oki. Lekarz (ordynator) jak oglądał zapis, to mi się przypatrywał i zaczął wypytywać o wagę, wielkość dziecka i moją. Potem spytał, czy miałam już mierzoną miednicę. Zdziwiło mnie (bo na SR mówiły babki, że to mierzą przed porodem) i mówię, że nie. Kazał następnym razem poprosić o pomiar, bo "coś mu się wydaje, że naturalnie może być problem" :shocked2: No i mnie teraz zastrzelił. Że niby co? CC? To czemu mi nikt wcześniej tego nie zasugerował? :cool:

Ps. Jak leżałam pod aparatem, na tą salę przewieźli dziewczynę po porodzie (bo obie sale porodowe były znów potrzebne). Chwilę zamieniłyśmy słówko - okazało się, ze urodziła godzinę wcześniej. Przynieśli jej Synka do karmienia - Boziuniu, jakie to Maleństwo było śliczne! Zaraz się przyssał i tak cmokał. Taki grzeczny, cichutki... Musiałam szybko uciekać, bo bym się rozwyła...
 
Anula - mam się pojawiać co drug dzień. A jak będzie coś więcej się działo, to mogę i codziennie (tylko tutaj tak mają, że jak nie ma się ze szpitala - po wcześniejszym pobycie - skierowania, to jest płatne 10 zł).

Sama się zdziwiłam. Co prawda gin w Giżycku wspominała w połowie ciąży, że jakby miał być kolos to nie będzie możliwości SN, ale Mikołaj nie ma jeszcze 3500g (szacunkowej wagi), więc kompletnie przestaliśmy o tym myśleć. A tu O!:shocked2:
 
Palin - no to kochana - dziś z Arem do roboty :) nie baw się mopem tylko na kolana podłogi ścieraj :) skurcze się rozkręcą i później teściowie powiedzą, że dobrze że Aro przyjechał bo to już :) ehhh ciekawa jestem ile to moje dziecię waży hmmm 2 tyg temu było ok 3300, i aż się boję co powie pani dr bo przytyłam kolejne 1,5 kg :/ a przecież wcale tak dużo to ja nie jem :p
 
no i ja już po, i nic ... mały ok 3400, rozwarcie przez tydzień się nie ruszyło nic ... w piątek ktg i będziemy się kontrolować ktg i wizyta co ok dwa dni, na szczęście w szpitalu więc kasa w kieszeni zostaje. Pani dr dała mi L4 do 19 (a na 12 mam termin) :p jak do 19 nie urodzę to 20 do szpitala ehhhh ale pocieszenie. No cóż czekamy ....
 
reklama
Anula, Gratki. Też myślę, ze do 12 urodzisz. Sama zobacz - Kari 2 dni po zaczęła, Sembo też tuż tuż po terminie. NIE MA U NAS PRZENOSZENIA DŁUGODYSTANOWEGO!!! :-D

Dobrze, ze mi przypomniałaś, mnie się L4 kończy w poniedziałek (dokładnie w dniu terminu).
 
Do góry