reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
Fioletowa - fajnie, ze się wszystko udało tak szybko załatwić (w naszych polskich realiach to prawdziwe CITO) :happy:

Fakt po 35 tygodniu robią ostatnie dokładne badania. Pobierają próbkę na obecność jakiegoś wirusa/bakterii (wyleciało mi z głowy jak to się nazywa). Dla nas to nie ma znaczenia i tego się nie leczy, ale jeśli jest to trzeba podać około - porodowo antybiotyk, żeby zabezpieczyć dziecko.. Mnie też czeka dokładne przebadanie na kolejnej wizycie, ale to będzie dopiero w 37 tc. Byłoby wcześniej, ale właśnie L4 będzie skończone i będę się zbierać do wyjazdu, więc to takie nasze ostatnie spotkanie.
 
ech palin - żebry na brzuch i "ale ja zaraz będę rodzić" - jakbym tak sobie szła, to bym poszła za pół roku :/
dziś jak byłam w gabinecie to zadzwoniła gościówa, która ma termin na 26.08 - że ona by chciała przełożyć wizytę, bo tego samego dnia ma nefrologa
pielęgniarka do niej żeby przełożyła nefrologa, kobieta chyba powiedziała że będzie musiała pół roku czekać, a pielęgniarka że u nich też jest półroczna kolejka i jak przełozy to będzie miała wizytę w grudniu...

jak próbowałam się rejestrować, to mi właśnie pielęgniarki kazały iść "pokazać brzuch" i spróbować się wbić bez rejestracji
 
Znam ten ból. Jak dzwonię gdziekolwiek do lekarza to słyszę termin tak odległy, ze szok. I nawet hasło "ciąża zaawansowana" nic nie daje. Ale jak osobiście się stawię zapytać, to nawet tego dnia mogę się dostać. Nawet jak przekładałam przyjęcie dawki szczepioki Ara to tel się nie dało, a osobiście - na za 2 dni :-)
 
palin no własnie tak to zadziałało - a że wczoraj miałam takiego farta że zaliczyłam okuliste przed kardiologiem [okulista przyjmował do 12 a kardiolog niby od 12] to już na to nie liczyłam ;-)
 
Palin to badanie w kierunku paciorkowca. Po 36 tc sie je robi.
Fioletowa gratki za badnka.

Ja tez juz po.
Juniorek ma sie dobrze. Buziaczka ma slodkiego :-)urusl 700 gram i ma teraz 2100 ciut malutki ale kosc udowa ma w normie. Mysle ze poszedl w slady brata i bedzie szczuply i wysoki :-).
Ja podwozie mam zamkniete u wylotu, szyjka dluga ale zaczyna sie robic rozwarcie, nie mam sie martwic bo niby u wielorodek to normalne. Glowka tez mocno napiera juz.

Co do ketonow w moczu tez nie mam sie nimi martwic. Jak jem i duzo pije to jest wszystko ok.
A moja waga poszla tylko 800 gram w gore !!!!! Tyle co przybral Hubert wiec jestem bardzo szczesliwa:-):-):-):-):-)

Dzieki kochane za kciuki. Ja jeszcze przepraszam za literowki ale pisze na tel w samochodzie -jestesmy w drodze do Warszawy
 
reklama
Do góry