Hej Kochane,
uzupełnię opis wizyty, bo wczoraj pisałam na szybciocha z telefonu.
Krążek dobrze trzyma - jak to gin opisał. Wszystko dobrze, Lenkę dobrze zbadał, wszystkie przepływy, serduszko, pępowinkę, łożysko, wody. Wszystko super. Powiedział, że Lenka ma śliczny okrągły i spory brzuszek, który podbija wagę ;-) po tatusiu ;-)
Infekcja to norma przy krążku i mam się nastawić na nie do końca. Dał mi globulki Pimafucin - mam nadzieję, że nie będę krwawić po nich - kazał brać co 2-3 dni.
Pytałam o możliwość porodu sn - jak się na to zapatruje. Stwierdził, że się nie zapartuje w ogóle, tylko na cc. Łożysko jest nisko, na przodzie, na bliźnie - za duże ryzyko, że przy skurczach odklei się za szybko i że macica nie wytrzyma i pójdzie na szwie.
Poza tym powód zrobienia pierwszego cc wskazuje u mnie na dystrofię szyjki, a przy takim łożysku nie odważy się mi podać oksytocyny ani niczego podobnego, co i tak może nic nie dać.
KINGUSIA - super wieści!!! Gratuluję!!!
SMILE - ale bym ochrzaniła tą Twoją lekarkę ;-). Wiesz, że mam już 20kg na plusie. Wczoraj jak się wdrapywałam na fotel i mówię ginowi, że jestem już taka gruba, że nie wiem co będzie dalej, a on 'proszę się nie martwić, zrzuci pani, najważniejsze, że dziecko zdrowe i u pani wszystko dobrze, proszę się wagą absolutnie nie przejmować.'
Powiedział też, że mam już sporo wody w organizmie i nic z tym się nie zrobi. Powiedział, że całe nogi spuchnięte z wodą.
Nie wiem jak masz nie przytyć, przecież to często woda zalega i nic z tym się nie zrobi - przecież nie będziesz się specjalnie odwadniać. hmmm....
uzupełnię opis wizyty, bo wczoraj pisałam na szybciocha z telefonu.
Krążek dobrze trzyma - jak to gin opisał. Wszystko dobrze, Lenkę dobrze zbadał, wszystkie przepływy, serduszko, pępowinkę, łożysko, wody. Wszystko super. Powiedział, że Lenka ma śliczny okrągły i spory brzuszek, który podbija wagę ;-) po tatusiu ;-)
Infekcja to norma przy krążku i mam się nastawić na nie do końca. Dał mi globulki Pimafucin - mam nadzieję, że nie będę krwawić po nich - kazał brać co 2-3 dni.
Pytałam o możliwość porodu sn - jak się na to zapatruje. Stwierdził, że się nie zapartuje w ogóle, tylko na cc. Łożysko jest nisko, na przodzie, na bliźnie - za duże ryzyko, że przy skurczach odklei się za szybko i że macica nie wytrzyma i pójdzie na szwie.
Poza tym powód zrobienia pierwszego cc wskazuje u mnie na dystrofię szyjki, a przy takim łożysku nie odważy się mi podać oksytocyny ani niczego podobnego, co i tak może nic nie dać.
KINGUSIA - super wieści!!! Gratuluję!!!
SMILE - ale bym ochrzaniła tą Twoją lekarkę ;-). Wiesz, że mam już 20kg na plusie. Wczoraj jak się wdrapywałam na fotel i mówię ginowi, że jestem już taka gruba, że nie wiem co będzie dalej, a on 'proszę się nie martwić, zrzuci pani, najważniejsze, że dziecko zdrowe i u pani wszystko dobrze, proszę się wagą absolutnie nie przejmować.'
Powiedział też, że mam już sporo wody w organizmie i nic z tym się nie zrobi. Powiedział, że całe nogi spuchnięte z wodą.
Nie wiem jak masz nie przytyć, przecież to często woda zalega i nic z tym się nie zrobi - przecież nie będziesz się specjalnie odwadniać. hmmm....
Ostatnia edycja: