reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

Dziewczynki ale super wieści :-) Gratuluję córeczek i synków :-) I pamiętajcie - najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy :-) Ja mam jutro wizytę i też jestem bardzo ciekawa czy maluszek pokaże co mięzy nózkami ma ;-)
Trzymam kciuki za kolejne, udane wizyty !!!!!
 
reklama
Korba gratuluje córeczki :) Powiększyłaś nasze grono :)
Marcysiowa super że maluchy mają się dobrze :)
Smile dobrze że dzidziuś zdrowy. Będąc na usg połówkowym dr pyta: Wiemy już co będzie? Mówie że tak córa...a mąż: Panie doktorze ale proszę sprawdzić czy coś tam nie urosło... Niby cieszy się że zdrowa córa ale tak jak Korba czuję że zawiodłam męża.
Reszcie dziewczyn też gratuluje udanych wizyt (jak którąś pominełam to przepraszam)

a za dzisiejsze wizyty kciuki zaciśnięte:


madzia128 17.01.2013 wizyta kontrolna

bona87 17.01.2013 USG połówkowe
 
Przyznaję się bez bicia, że wczoraj wszystko przeczytałam ale nie maiłam sil pisać i gratulować
Zrobię to dziś ale każdej z osobna bo tak bardzo ale to bardzo się cieszę, zwłaszcza, że dziś pogrzeb Wiktorka - wczorajsze wieści to taki balsam na serce.
Ja jestem po, było bez usg to dopiero 28 ale załatwiłam co chciałam, mam recepty z refundacją zamiast płacic 24 za antybiotyk mam 15 to i tak sporo bo musze na miesiac kupić 10 paczek ale i tak zaoszczędzę, mam jeszcze skierowanie na prenatalne więz za nie tez nie musze płacić, nie badał mnie tylko przyłożył tą słuchawkę do brzucha i słuchaliśmy serca, było słychać bardzo delikatnie ale na tym etapie ni zawsze da sie juz słuchać
Dzika, jak dobrze usłyszeć choć serduszko, to najpiękniejszy dzwięk !

Witam, ja tylko na chwilke.
Na wizycie z dzidzia ok. Jajeczka nie urosly wiec zostaje dziewuszka :D
Szyjka mi sie skraca, w 16t mialam 30mm dzisiaj 25mm, ale o tym jutro bo bede na wizycie u swojej gin.
suwaczek mi sie opoznia bo dzisiaj mam 21t1d :)
Ona, cieszę się, że Maleńka zdrowa ! A za szyjkę trzymam kciuki, byś nie musiała dołączać do grona leżących.
Nasze dziecko ładnie rośnie, bryka sobie, podczas badania USG ssał sobie radośnie kciuk :)Lekarz potwierdził też przepuszczenia Mąża-będziemy mieć
SYNKA !!! :-)​
Aśka, cudowne wieści, zasilasz Armię :) Aż się uśmiecham jak czytam, że bryka i fika , cudnie !

No dziewczynki ja już po , wszystko ok, USG jak to bywa u mojego gina szybciutkie, waga dziecka niby 480 gram. Ku naszemu zdziwieniu na 95% będzie córeczka :szok::szok::szok::szok: , potwierdzimy to jeszcze na USG połówkowym 22 stycznia. Bardzo dziękuję, że byłyście ze mną :tak: i za kciukasy przydały się barrrrdzo. Wielkie buziaki dla was kochane;-)
Korba :)): Jednak córcia :):) Mamy szanse być rodziną :):):):):) W piłkę sobie pewnie nie pokopią ale może na randki nasze juniorki będą chodzić :):):)
Ale i tak najbardziej czekałam na info czy zdrowe i ZDROWE !!!!!
Rozmawiałaś o cesarce i o tym twardniejącym brzuszku ?

Dziewczyny wszystko dobrze ta okropna torbielka się wchłonela i nie ma po niej śladu :D:D:D:D:D:D:D:D Tak bardzo się cieszę :D i będzie chłopak - Wojtuś :) wszystko jest ok własciwie nie wiem ile ma cm ale wazy około 409 g :-D
Martam i ja podzielam Twoją radość, że już nic nie zagraża SYNKOWI !
Pierwsza wizytowałam a ostatnia zamieszczam relację. Ale po wizycie był zakręcony dzień więc nie było kiedy nic napisać. Dzieciaczki zdrowe, śliczne, równe (co w ciąży bliźniaczej jest bardzo istotne). Jedno położone jest główkowo a drugie poprzecznie i są do siebie pupami. Podpytałam gina i powiedział, że to poprzecznie nie da się zobaczyć (a próbował na prawde mocno) a to główkowo to wg niego tu cytuję: "wygląda dziewczyńsko". Tak więc z bardzo dużym prawdopodobieństwem zasilę grono dziewczynek. Drugie dowiemy się jak będzie współpracować na następnej wizycie w Walentynki. Będzie walentynkowy prezent.
No, Marcysiowa, masz szanse mieć parkę :) Ale zmniejszyć różnicę w ilośći czerwcowych chłopców i dziewczynek :)
Ale najważniejsze, że ładnie równo rosną. Podwójne szczęście i radość !!

I ja już po... w sumie od godziny w domu prawie, ale jakoś nie umiałam napisać. Szyjka OK, z dzidzią wszystko super, fikała... a raczej FIKAŁ... mój FRANEK. na 90 % (bo sprzęt był do bani) jest SYNEK. Następna wizyta 06.02 wtedy umówię się na połówkowe z nią w innym gabinecie to będzie 100% pewności. DR nie mówiła nic o wadze ani "wzroście", to wszystko na połówkowym się dowiem.

Dziewczyny nie wiem co się ze mną dzieję:( cały czas sobie mówiłam, że najważniejsze jest ZDROWIE, ale tam w środku gdzieś pragnęłam córeczki... czuje się jakbym straciła Zosię. Ryczę już od 30 min, mam straszne wyrzuty sumienia w związku z tym, ale nie potrafię się opanować:( Piękny się na mnie obraził, bo widział moją minę (jest w sypialni i nie widzi, że płaczę). Przez to jeszcze mi gorzej! Z tego wszystkiego, bo DR zaczęła od płci, o nic nie zapytałam! chciałam zapytać o tyle rzeczy... zapomniałam nawet zabrać L4 i muszę tam jutro wrócić. głowa mi pęka!

Kocham bardzo Franka i sama nie wiem skąd te łzy... tak chciałabym się cieszyć..

edit: zapomniałam dodać, że byłam dziś na EKG i coś się mojej DR nie spodobało. Mam się zgłosić do lekarza...:/
Smile, najważniejsze że ten Synuś jest zdrowy !!!! To jest powód do radości. Kochać będziesz jednakowo i stracisz dla Niego głowę, mówię Ci ! Będziesz taka dumna jak pójdziesz gdzieś ze swoim małym mężczyzną ! Ja takiego mam i jestem najdumniejszą mamą gdy z nim gdzieś idę, jak mi pomaga. Chłopcy są zawsze mamusiowi !

A przytoczę właśnie jeszcze mojego mądrale. Wczoraj przy obiedzie mówię o juniorku i mówię o nim Hubert. Mąż się zaczął śmiać, żebym tak nie mówiła bo się zdziwię jak się urodzi Jaśminka. A synek na to, " rodzice, nie ważne czy chłopak czy dziewczyna, ważne że DZIECKO" ! No i szczęki nam opadły...

madzia128 , bona87 i inne nie wizytujące &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& z całych sił !!!
 
Jejku jakie pozytywne wiadomości !!! Cieszę się z Wami dziewczyny
martam&m niech mały chłopczyk rośnie dalej i super że torbiel się wchłonęła,
ona-to-ma- za twoją szyjkę trzymam kciuki i gratuluję córeczki,
Aśka 1987 - niech Synek bryka dalej ku uciesze mamusi i dumnego tatusia :)
Korba - cieszę się, że nasze kciuki pomogły a chłop niech się cieszy, że bedzie miał następna małą królewnę w domu :)
DzikaBez dzielę twoją radość z e słuchania serduszka, ja tez na ostatniej wizycie jak usłyszałam to miałam ochotę popłakać z radości, nie da sie wytłumaczyć jaka to radość jak idziesz z sercem na ramieniu do lekarza bo boisz się czy maluch rośnie i udaje ci się posłuchać tego maleńkiego serduszka
Marcysiowa a tobie to podwójnie gratuluję, niech tam sobie radośnie dokazują twoje bąbelki :) a swoją drogą ciekawe czy drugi chłopak czy dwie kobietki będą
Smile4u - mam nadzieję, że dziś już nastrój lepszy, myślę, że trochę cie rozumiem bo ja też jakoś na dziewczynkę po cichu się nastawiłam i dopiero pewnie w lutym na połówkowym się dowiem, ale mam w rodzinie takich fajnych chłopaków i jak patrzę jak rosną i tesknię jak długo ich nie widzę (uwielbiam jak nas odwiedzają wszystkie dzieciaki z rodzinki) i wiem że tak naprawdę najważniejsze, że kochamy te nasze brzuszkowe Maleństwa:tak::tak::tak:i to bardzo mocno, i dziewczyny i chłopaków :-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
Super wieści-najważniejsze że zdrowe dzieciaki, dajcie spokój z płcią.
Wiadomo, że każda marzy o drugiej płci do pary, ja też bym chciała, ale co Bóg da, a najważniejsze zdrowe, donoszone dziecko.
W pierwszej ciąży tak sobie ubzdurałam dziewczynkę, że po połówkowym byłam zła i smutna że to synek-teraz za nic w świecie nie zamieniłabym Bartusia na dziewczynę.
Kciuki za dzisiejsze wizytujące.
 
Kciuki wielkie za dzisiejsze wizyty : madzia,bona &&&&&&&&&&&&&&&&&&&


Robaczku : Pytałam o twardnienie brzuszka : Mówił , że wiązadła się rozciągają i od mojego sprzątanie też to może być. szyjka jest ok, jak badał mi szyjkę to prawie mi łzy pociekła a palce jego czułam w żołądku haha --jakoś nie przyjemnie mnie zbadał. Jestem miękka fajka , bo tylko zapytałam czy robi CC : odpowiedział , że jeśli jest taka konieczność to robi. Ja jakoś nie miałam dalej odwagi tego pociągnąć ehh, może uda mi się na następnej wizycie ;-)
 
Gratuluję udanych wizyt, oby teraz już tylko same pozytywne i dobre wiadomości na tym forum były.

Jakoś wczoraj nie miałam czasu żeby napisać, ale u mnie w porządku. Mam anemię, ale na razie mam się lepiej odżywiać, a jak będę w szpitalu to coś pomyślimy o żelazie. Nie wiadomo co z moja tarczycą, wyniki mam ok, ale Pani dr mówi, że trzeba będzie zrobić bardziej szczegołowe bo mimo, że mam w normie to tsh rośnie, a to niedobrze. Umówiłam się, że we wtorek położę się do szpitala na szew i może jeszcze w piątek wyjdę. Szyjka dlugości nie zmienila, ale mięciutka bardzo.
 
reklama
Gratuluję udanych wizyt, oby teraz już tylko same pozytywne i dobre wiadomości na tym forum były.

Jakoś wczoraj nie miałam czasu żeby napisać, ale u mnie w porządku. Mam anemię, ale na razie mam się lepiej odżywiać, a jak będę w szpitalu to coś pomyślimy o żelazie. Nie wiadomo co z moja tarczycą, wyniki mam ok, ale Pani dr mówi, że trzeba będzie zrobić bardziej szczegołowe bo mimo, że mam w normie to tsh rośnie, a to niedobrze. Umówiłam się, że we wtorek położę się do szpitala na szew i może jeszcze w piątek wyjdę. Szyjka dlugości nie zmienila, ale mięciutka bardzo.


Trzymam za Ciebie kciuki &&&&&&&&&, a z tarczycą to dbaj o siebie, ja w ogóle prawie już nie mam tarczycy, jestem po operacji i też pod ciągłą kontrolą....Lepiej zbadać i wiedzieć , że jest wszystko ok!!!!;-)
 
Do góry