reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
Smile to Twoje pierwsze dziecko?? Głowa do góry. Jutro będzie dobrze zobaczysz! Masz zdrowego Bąbelka i tylko to się liczy! Reszta się ustabilizuje. Spokojnie. Połóż się a jutro włącz Allegro i zacznij szukać ciuszków ;-):-p
 
Smile - gratuluję zdrowego dzidziusia !!!! Na Zosię przyjdzie jeszcze czas :tak:. Będzie miała starszego brata - zawsze chciałam mieć starszego brata ( a miałam dwie siostry :p ). Popłacz sobie jak musisz a potem się ciesz bo dzidzia zdrowa:tak:
 
Dziewczyny cudnie wieści, gratuluje zdrowych dzieci :-D Juz palma wielka sympatia do tych naszych czerwcowych babli co dopiero jak sie nam tu zaczną rodzic :-D
smile rozumiem cię doskonale, jutro juz będzie dobrze :tak:. Popłacz sobie, wylej te hormonalne emocje a jutro możesz zacząć patrzeć za slicznymi facecikowskimi rzeczami :-D Córci sie jeszcze dorobisz
 
Wstaję rano i czytam, czytam, czytam - i coraz bardziej się uśmiecham. Bo jak się nie cieszyć z takich wieści? :-) Z serca gratuluję! Wszystkim! Extra! Oby tak dalej -aż do czerwca...
Zaraz trzeba rozgrzać ręce i zabieram się za trzymanie kciuków za dziś (wizyty, egzaminy ;-)) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Ona gratuluję udanej wizyty!
Aśka dla Ciebie też gratulacje:) kolejny chłopak nam rośnie:)
Korba Tobie Kochana bardzo gratuluję córci... super...!!!
marta super, że torbiel się wchłonęła, bardzo udana wizyta:) i kolejny chłop:)
Marcysiowa fajnie, że dzieciaczki mają się dobrze:) jak nie zmienią pozycji to "zobaczą" się dopiero po porodzie;)

I ja już po... w sumie od godziny w domu prawie, ale jakoś nie umiałam napisać. Szyjka OK, z dzidzią wszystko super, fikała... a raczej FIKAŁ... mój FRANEK. na 90 % (bo sprzęt był do bani) jest SYNEK. Następna wizyta 06.02 wtedy umówię się na połówkowe z nią w innym gabinecie to będzie 100% pewności. DR nie mówiła nic o wadze ani "wzroście", to wszystko na połówkowym się dowiem.

Dziewczyny nie wiem co się ze mną dzieję:( cały czas sobie mówiłam, że najważniejsze jest ZDROWIE, ale tam w środku gdzieś pragnęłam córeczki... czuje się jakbym straciła Zosię. Ryczę już od 30 min, mam straszne wyrzuty sumienia w związku z tym, ale nie potrafię się opanować:( Piękny się na mnie obraził, bo widział moją minę (jest w sypialni i nie widzi, że płaczę). Przez to jeszcze mi gorzej! Z tego wszystkiego, bo DR zaczęła od płci, o nic nie zapytałam! chciałam zapytać o tyle rzeczy... zapomniałam nawet zabrać L4 i muszę tam jutro wrócić. głowa mi pęka!

Kocham bardzo Franka i sama nie wiem skąd te łzy... tak chciałabym się cieszyć..

edit: zapomniałam dodać, że byłam dziś na EKG i coś się mojej DR nie spodobało. Mam się zgłosić do lekarza...:/

Smile , Kochana chyba wiem co czujesz:eek: tz. Ja bardzo się cieszę z córeczki i S niby też , ale mi się wydaje , że jego radość jest troszkę hmmm żeby nie powiedzieć wymuszona. Cały czas mówił o synku, jak jechaliśmy wczoraj na wizytę to cały czas powtarzał , że on wie co jest--jedzie tylko potwierdzić. A tu na 95%:szok: dziewczynka. Tak jak już pisałam ja barrrdzo się cieszę , ale tak głupio się czuję --jak bym zawiodła mojego S:-(

Głowa do góry kochana ja liczę , że będzie tak jak u naszych tu kochanych kobietek , że wszyscy oswoimy się z tą myślą i wszyscy będziemy szczęśliwi :tak:
 
Szkoda że nie weszłam wieczorem na forum, takie rewelacyjne wieści :-)

Dziewczyny gratuluje Wam wszystkim :-) Marcysiowa Tobie podwójnie :-D najważniejsze że dzieciaczki zdrowe, chociaż wiem co przeżywasz Smile. Ja się niepotrzebnie nastawiłam na chłopca, nawet nie świadomie i jak lekarz powiedział że dziewczynka to ryczałam w domu jak bóbr. Teraz już mi przeszło, przetrawiłam to ;-)
 
reklama
Do góry