reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

a mamy u mnie w mieście takiego cudotwórcę. Za dnia w szpitalu siedzi a później przyjmuje w domu.. Ja nigdy nie wierzyłam,kiedy mówili mi że on ma tyle pacjentek.. Ale jak weszłam do poczekalni to kopara mi opadła:szok: Teraz to i tak wygodnie,bo przez telefon się umawia na wizytę. A kiedyś to ciężarna musiała "odstać" swoje w kolejce żeby mieć ten swój 30 numerek a następnie wieczorem wyczekiwać na wizytę:confused2: Jak byłam poprzednio to jedna siedziała z 40 minut.. Na jakieś badania się z nią umówił i mógł od razu przewidzieć poślizg w czasie,a nie pozapisuje a później ...:angry: bidna jak wyszła z tego gabinetu to cała czerwona i przepraszała. a niektóre babki to myślałam,że się rzucą na nią ;-)
 
reklama
Nayaa współczuje wizyt w środku nocy... ale czego się nie robi, żeby zobaczyć Maleństwo:))

Nika, Marcysiowa gratuluję udanej wizyty:))) i dobrej decyzji o L4! teraz się relaksujcie i cieszcie ciążą:)

motyleksw najważniejsze, że wszystko ok, dzidzię zobaczysz na nowy rok:)) gratuluję:)


&&&&&&& za dzisiejsze wizyty!
 
Ja bym się chyba bała do takiego chodzić lekarza - nawet jak ma dobrą opinię. W dzień pracuje, w nocy pracuje, a przecież trzeba odpocząć. Przecież to łatwo o jakąś pomyłkę, niedopatrzenie.

Marcysiowa - śliczne :happy:
 
Marcysiowa, jak ja się cieszę, że jesteś na L4, z mojego nie będę się tak cieszyła jak z Twojego !!!! Maluszki słodkie, podwójnie słodkie :) No i gratuluję, że wszystko dobrze.

Motylek, Nika i z Waszych dobrych wiadomości się bardzo cieszę ! Dobra decyzja Nika z L4. Trzeba odpoczywać - to nasz przywilej i obowiązek. Maleństwo najważniejsze.
Aguśka - czasem trzeba te globuly brać. Ja już przywykłam, do tabletek dowcipnych. Trzeci miesiąc wciskam i trzeci miesiąc wciąż mi coś leci ( Luteina kochana ). Ale najważniejsze, że wszystko reszta ok.

Trzymam kciuki za wizytę Teri, Katkę i Nayę. Naya - Tobie życzę dodatkowo wytrzymania i nie zaśnięcia. Strasznie późno. Ja niegdyś miałam wizytę o 21 i wówczas wydawała mi się ta godzina nieludzka.
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
dziekuje robaczku wiem ze jak trzeba to trzeba tylko boje sie by znów plamienia nie było jak miałm przy pierwszej ciazy co globulki to plamienie i zmiana w koncu doustnwe tabsy dostałm i roche pomogły zobaczymy co bedzie.
w połowie styucznia bedzie usg to powiedział ze moze płec mi ujawni.
 
Witajcie popołudniowa porą,

ja już mogę zdać relacje oraz przyznać się dlaczego tak nie zaglądałam tutaj. Gdzieś na 87 stronie pisałam, że określone przez lekarkę tygodnie ciąży nie pokrywają się z moim liczeniem (czy pierwszego lepszego kalendarza internetowego). Potem jak DzikaBez jeszcze raz tłumaczyła jak liczyc to pomyślałam, ze niepotrzebnie wszczynam panikę i jakiś poboczny watek na forum bo sobie tygodni nie umiem policzyć :D
Dziś jednak się wyjasniło...na badania przezierności karku było za późno. Pani doktor liczy tygodnie normalnie nic nie odejmując i wyszło, że jestem jedną noga w 15tc (dokładnie dziś 14+6) i na badanie I trymestru jest nieco za późno.
Na tyle na ile było to możliwe wykonała mi jednak usg. Jest kość nosowa, kręgosłup ok, narządy wewnętrzne ok...a serducho bije 148/min :) wszystkie obwody w normie. Za badanie nic nie zapłaciłam bo pani doktor stwierdziła, że nie było ono prawidłowe bo nie w terminie. Powiedziała, że wstępnie mogę być spokojna ale należałoby je powtórzyć w styczniu w II trymestrze (tym razem sama badająca wyznaczyła mi termin aby nie przegapić). Wizyta i wszystkie wrażenia mnie wykończyły zatem z zaciśniętymi kciukami za resztę z Was kładę się spać.
 
reklama
Katka no to Twój ginekolog nie potrafi policzyć tygodnia ciąży ???? Dziwna sprawa. Ale z dzidzią wszystko ok i to najważniejsze !!!! Gratulacje pomimo wszystko.
Aguśka fajnie , ze wszystko ok z dzidzią :)
 
Do góry