motyleksw
Fanka BB :)
Zobaczył wyniki, och i ach super, zbadał na samolocie też wsio super, pokazał jak sprawdzić dokąd sięga macica i posłuchaliśmy serduszka.
USG nie było. Bo po co. Bo ciąża przebiga prawidłowo od początku, wszystko jest ok, i po co grzebać, a ja że tak na święta prezent i w ogóle, a on to będziesz miała prezent po świętach. Jezuuuuu. Był naprawdę miły, ale noooooo chciałam zobaczyć go. Mówił, że nie zaleca się USG jak nie trzeba, że w okolicach 12 później 20 i bla bla bla.
Kolejna wizyta 21 stycznia.
Kazał prowadzić zeszyt z ciśnieniem, bo mi skacze za kazdym razem jak przychodzę na wizytę do 145/90 a normalnie mam 120/80.
USG nie było. Bo po co. Bo ciąża przebiga prawidłowo od początku, wszystko jest ok, i po co grzebać, a ja że tak na święta prezent i w ogóle, a on to będziesz miała prezent po świętach. Jezuuuuu. Był naprawdę miły, ale noooooo chciałam zobaczyć go. Mówił, że nie zaleca się USG jak nie trzeba, że w okolicach 12 później 20 i bla bla bla.
Kolejna wizyta 21 stycznia.
Kazał prowadzić zeszyt z ciśnieniem, bo mi skacze za kazdym razem jak przychodzę na wizytę do 145/90 a normalnie mam 120/80.