Wczoraj byłam na wizycie u pani doktor z Promedisu (w ramach grupy i abonamentu), opowiedziałam jej całą historię (pisałam wcześniej,że miałam przejścia z lekarzem z Lux Medu) i stwierdziła, że dziwi się panu doktorowi. Przede wszystkim jeśli już tak chciał mnie wysłać na patologię ciąży, powinien dać mi skierowanie, czego oczywiście nie zrobił. Stwierdziła, że zdarzają się takie przypadki,które trzeba odesłać, ale mój bynajmniej jest lekkim i nie będziemy się wygłupiać. Alergolog natomiast do której chodzę jak jej opowiedziałam zajście w gabinecie, stwierdziła, że pan doktor rączki umywa. Jak jest wszystko super to ciąże poprowadzi, ale jak pojawiają się jakieś komplikacje, to lepiej sobie życia nie utrudniać.
Podejście obecnej pani doktor też całkowicie inne, patrzyła na mnie gdy odpowiadała na pytania, w odróżnieniu od tamtego. I co najważniejsze, robi usg podczas badania, a to mnie ewidentnie uspokaja, że z dzieckiem wszystko ok.
Nie mam zamiaru już nigdy więcej iść do tego Pana, bo szczerze mówiąc chyba wygarnęłabym mu co myślę o jego podejściu do pacjenta.
Zastanawiam się teraz czemu byłam taka durna i się go trzymałam, zwłaszcza, że jeszcze przed ciążą miałam mieszane uczucia co do jego osoby
A z takich milszych rzeczy to uśmiałam się trochę, bo moje dzieciątko spało głową w dół z rączkami na bok i rozczapierzonymi paluszkami
A przynajmniej tak to wyglądało