reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarz, USG ...:)

Karosznurek a na kiedy termin masz ? Moja ponoc 2800 dzis waży ale to dziewczynka;)

Wspolczuje tego bólu przy wyjmowaniu. Martini cjamstwo doslownie takie zachowanie. A nic Wam nie rusza po wyjęciu?

Jestem w 37. tygodniu ciąży <3
 
reklama
Prawie całą noc po wyjęciu tego pessara mialam ciągły jakby skurcz właśnie w dole brzucha ale po założeniu pamiętam było podobnie. Szynka zamknięta 2 cm ☺ dziś byłam na usg maluszek w granicach 3340- 3420 razy ☺ ma się dobrze kolejny lekarz który stwierdził że dziecko będzie bardzo uparte bo robi wszystko żeby nie dac się pomierzyc ☺ i nas lepiej dostaje posilki- aż uszy mi sie trzęsą hehe póki co dzisiaj na kibelku nie byłam. Nie ma jeszcze wyniku posiewu kału więc ciągle nie wiem co to było...aaaa łożysko 2/3 stopień.
 
Ostatnia edycja:
Gratuluję udanych wizyt ;)
Aż jestem ciekawa ile moja już waży, w 35tc miała 2800 :D

My nadal w dwupaku, w nocy bóle, ale od rana jakby spokojniej. Nie mam dziś siły na nic, zawroty głowy co chwila, takiej niemocy już dawno nie miałam..
 
No wiedziałam że coś się dzieje bo milagros się nie odzywa

Jestem w trakcie 37 tygodnia.
Z Polą spotkamy się 15 listopada (cc) [emoji480][emoji253][emoji179]
 
Milagros - daj znać jak ciśnienie i Twój lokator! trzymam kciuki, jeśli to już to za szybki i bezpieczny poród :)
 
Milagros ej ej ej... spokojnie tam dziewczyny.

Ja to dziś sobie myślę, że chyba zaczne jechać na melisce, bo strach zaczyna mnie oblatywać.

Jestem w 39 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]
 
reklama
Joasia - strach? kwestia porodu czy kwestia zmiany po pojawieniu się maluszka? (ja już się doczekać nie mogę, mam serdecznie dość tej ociężałości która ostatnio mnie dopadla :( )
 
Do góry