reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarz, USG ...:)

u mnie jeszcze bezpieczne 55 ;)

mam nadzieję, że mój tam siedzi główką w dół jak tydzień temu bo jak na razie to co wizytę miał inne ułożenie :D a wolałabym rodzić sn
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Nie piszę ale czytam na bieżąco co u Was :)
Karosznurek nie przejmuj się gadaniem lekarza, u mojej małej też brzuszek jest mniejszy prawie o 3 tyg. Na usg w 31 tyg. genetyk mi powiedziała, że nie jest to powód do zmartwień, nawet nie ma leków które można podać, jeżeli już coś wypisują to tylko po to aby pacjentka widziała, że lekarz coś robi :p Mój lekarz też nie każe się martwić, jedyne co mi przepisał to MEDARGIN - suplement diety do picia. Skoro przepływy są dobre to maluszek jest dobrze odżywiany :) Jeśli jesteś szczupła to maluszek też taki będzie :)
 
U mnie też 55,ale nie uważam tego za bezpieczny termin [emoji12] boję się bardzo.

Jak to jest z tym rodzeniem łożyska o którym dziś pisalyscie. Często zdarza się ze potrzebne jest to doczyszczanie ze łożysko nie rodzi się całe? Ten zabieg zawsze robią w narkozie? To jest taka narkoza z intubacja czy głupi jas do żyły? Tak jak Joasia bardzo boję się narkozy[emoji32][emoji32][emoji32]

Jestem w trakcie 33 tygodnia.
Z Polą spotkamy się ok 18 listopada [emoji170][emoji171][emoji169][emoji172]
 
Ja łożyska rodziłam nie czując tego samo wypadało . Po drugim synu łożysko niby wyszło całe ale dostałam krwotoku i mnie czyścili dostałam coś dożylnie i usunęła ;)
 
Ja urodziłam łożysko - dostałam głupiego Jasia i podobno mnie czyścili byc moze dlatego mi teraz szyjka szfabkuje - bo lekarz dyżurujący następnego dnia odpowiadając na pytanie mojego czy było czyszczenie potwierdził o tylko stad wiem :)


2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
cześć dziewczyny, nie odzywlaam sie wczoraj ani przedwczoraj bo internet padł mi w telefonie. nowy abonament a jakieś jaja mi zrobiło w Playu że przekroczyłam limit mimo ze mam no limit.
po sobotnich skurczach trochę sie uspokoiło. polezalam i ciut lepiej sie poczułam. niestety wczoraj na wizycie u doktora poskarżyłam sie mu trochę, zmierzył szyjkę ( 2 miesiące nie mierzył) wyszła 1,8cm bez podkładania rak pod pupę. ochrzanił mnie ale pytanie za co skoro sam co wizytę noe sprawdzał a ja mam być jasnowidzem czy z linijka sama sobie mierzyć, zdenerwował mnie trochę. pózniej zajął sie mierzeniem Małej - 2,5kg ma jestem w 32 i pół tygodnia mała wyprzedza termin o 2tygodnie co nie znaczy ze jest gotowa do porodu. taki lekarz ze kazał sie ubrać i juz wychodzić a ja mowię a co z ta szyjka? i dopiero mu sie przypomniało ze luteinę ma przepisać. chyba juz sie moj gin starzeje bo coraz gorzej z nim, kolejnej ciąży nie chce juz u niego. pózniej kolejne zaskoczenie bo wizyta na 20 października to bedzie 36 tydzień juz i wtedy dopoero badanie na paciorkowca dziwi mnie Bo straszy przedwczesnym porodem a tak odległa wizyta.
 
Koalka spokojnie po prostu sie wiecej oszczędzaj. Ja ide w czwartek i jestem ciekawa jak moja szyjka...ostatnio miała 2,1. Mój gin mówi ze trzeba dotrwać do 36 tygodnia i wtedy juz pozwoli na wiecej. Czyli do 9 miesiąca, oby sie udało.

Jak mnie czyścili na pewno był anestezjolog, podali mi cos dożylnie i w sumie nic nie wiem bo obudziłam sie na koniec szycia. Plus był taki ze mniej ze mnie leciało potem bo wszystko większe wyjęli. Ale w sumie jestem ciekawa czy ten zabieg ma wpływ na to ze teraz szyjka sie skraca, ale nie sadze, mój gin nic nie mówił ze to moze mieć związek.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kurcze czyli jednak często czyszczą z tego co mówicie

Jestem w trakcie 33 tygodnia.
Z Polą spotkamy się ok 18 listopada [emoji170][emoji171][emoji169][emoji172]
 
Koalka mnie też tak straszyli w ciąży z Zu... oszczędzaj sie. Nie dzwigaj. Poleż kiedy dasz rade. Skoro szyjka taka długa wytrwała bez ekstremalnych środków, to on nie ma prawa sie czepiac. Z resztą to jego zasranym obowiązkiem był pomiar szyjki.
Ja leżałam teraz od 1 lipca i ani mi się sni dłużej. Tylko na spacery wychodzić nie będę, ale włączyło mi sie takie mocne wicie gniazda, że nic z tym nie wygra. Kości mi sie tak zostały że po niedzielnym spacerze czułam sie jak po całorocznej orgii. Dziś jak wstałam to mi coś aż postrzelało i nawet przestało boleć.

U nas z tego co wiem to usypiają i czyszczą.

Jestem w 34 tygodniu ciąży
 
reklama
Do góry