Joasia, super wieści
Milagros, mocno kciuki trzymam, żeby wizyta u ortopedy poszła po Twojej myśli.
Dziewczyny, wychodzę na przodowniczkę chyba, będę miała bardzo duże dziecko... Priinceseczka, chyba większe od Twojego
Nagle przypakowała i 2500g! Wprawdzie + - 300, ale jak na +, to już w ogóle
A jeszcze 2 tyg. temu była dokładnie pośrodku siatki... Chyba nie mam się co łudzić, że sprzęt źle ustawiony, bo ginka powiedziała do mnie jeszcze, że widać nawet po brzuchu jak leżę, że duże dziecko jest, bo zaczyna mi się pod biustem od razu i akurat się ruszała i wypchnęła stopę wysoko wysoko, a ręką w okolicy pachwiny się zaparła w tym samym czasie. Nie wiem, po kim taki olbrzym, aż się boję... dobrze, że cc będzie. Ustaliła mi temin na 03.11, bo robią w tym szpitalu najwcześniej 10 dni przed terminem z OM, a to byłby 01.11 i nie ma wtedy dyżuru.
Szyjka 2,5, dalej mam się oszczędzać, wizyta za 2 tygodnie. No i dowiedziałam się, że mój szpital ma już II stopień referencyjności w opiece nad noworodkami, jak rodziłam, to było w planach otwarcie całego pietra intensywnej terapii i ono już działa, wcześniej mieli tylko jedną średnią salę + 1 malutką na 2 inkubatory, a teraz całe piętro i podobno z regionu przysyłają pacjentki już w 30tc do rozwiązania. Będą drzwi otwarte w październiku, to pójdziemy zobaczyć. Na stronie "Rodzić po ludzku" nie ma zaktualizowanych informacji, coś się nie stara ich manager.
Łożysko II stopień, wody w porządku.
Dzięki za kciuki :*