Jesteśmy po wizycie. Maluch ładnie rośnie. Crl- 12 cm, waga ok. 170gr. Wszystko wygląda prawidłowo. Płci zgodnie z przypuszczeniami nadal nie poznałam. Nawet gdyby lekarz się starał to i tak na dzień dzisiejszy nic by z tego nie było, bo dzidziolek nadal jest w pozycji poprzecznej- tyłem.
Gin jednak mnie zbadał, ale bardzo delikatnie i ostrożnie- z szyjką jest ok. Rozmawiałam z nim o nisko położonym łożysku, mówił , że jeszcze może się podnieść, ale to na dwoje babka wróżyła. Nie jest przy samym ujściu więc o tyle dobrze. Dupka mam pomału odstawiać, nadal antybiotyki, witaminy i magnez.
Pytanko mam w związku z witaminami. Biorę Pregnę ale oprócz tego gin. jeszcze zaleca Pregnę Dha i zastanawiam się na ile jest to faktycznie potrzeba, a na ile jakaś niepisana umowa z firmą farmaceutyczną produkującą te witaminy. Bierzecie dodatkowo jakieś preparaty z Dha?
Co do porodu, to ja cały czas boję się wcześniactwa w związku z toxo... Jeżeli jednak uda się donosić to termin mam na 21.11, gin. robi cc zawsze 2 tyg. wcześniej więc wychodzi 07.11.- dzień urodzin Szymonka.
Gdybym rodziła naturalnie to pewnie byłby koniec 42 tyg., jak w przypadku pierwszej dwójki.
Linka- o której masz połówkowe?