Nasze wizyty: terminy, zdjęcia USG, wyniki

[Magda_z_uk]

Annte zaciśnięte! Koniecznie daj znać :-)

 

[Olushia]

czarna - sliczna córeczka

 

[Olushia]

AAA za resztę wizyt trzymam kciuki ja dopiero za dwa tygodnie ...

 

[m-s]

no KOCHANE JA JUTRO WIZYTA MAMY NADZIEJE ZE SIĘ DOWIEMY KTO TAM SIEDZI CZY KTÓRAŚ Z WAS CZUJE RUCHY ??

 

[annte]

Ja po wizycie. Wszystko jest ok. Ale nie jestem usatysfakcjonowana wizyta. Szczegóły później. Aaa i mamy chłopca i dziewczynkę

 

[agrafka_7]

czarna- śliczne zdjęcie
anette- świetnie, ze będzie parka, a co się stało, ze nie jesteś zadowolona?

 

[agrafka_7]

a to moje dzieciątko- kiepska jakośc , bo robiła usg przez brzuch, ale najważniejsze, że wszystko oki. no i jak pisałam duuużo pić.

 

[annte]

Nie wiem sama, może mój gin już nie ma formy, albo mu się nie chce. Zrobił usg, zmierzył główki tylko znowu i powiedział, że mają 4,3cm, tylko jak byłam ostatnio to niby miały 4,8 cm, i co taka różnica to błąd pomiaru? Sama nie wiem, zapytałam oczywiście ale nic nie odpowiedział. Nic więcej nie mierzył, tylko pooglądał, a u mnie to już polowa w zasadzie. Powiedział, że nic złego się nie dzieje i tyle. Jak chodziłam do niego z córką to mierzył zawsze wszystko dokładnie, mówił ile dziecko waży ile mierzy a teraz jakoś wydaje mi się, że robi te usg tak na odczepnego. Nie wiem, może się mylę,może przy bliźniętach tak jest. Ale czuję jakiś niedosyt.
Następna wizyta za 4 tygodnie dopiero.

 

[estranea]

Annte - gratuluję parki A może twój gin miał dziś jakiś gorszy dzien? był czymś przygnębiony czy zmartwiony i nie miał głowy do pracy. Przecież nieraz tak jest...Nie chcę go usprawiedliwiać, ale skoro do tej pory było ok, to moze tylko taki "wyskok'. Zobaczysz za 4tyg., moze będzie lepiej. No ale wiem, że niedosyt pozostaje...

 

[annte]

Estranea, od początku jak do niego chodzę to mam wrażenie, że jakoś chyba stracił zapał. No nie wiem sama, jak była ostatnio miał wypożyczony super sprzęt i byłam pierwszą pacjentką, więc czas miał, a on może z 10 minut próbował coś podpatrzeć,i jakoś skończyło się na niczym. Ufam mu, bo skoro mówi, że jest ok to ok, ale mam niedosyt bo chciałabym wiedzieć ile dzieci mierzą i ile ważą, a on to tak sprawdza jakoś na odczepnego. Wcześniej tego nie było. Może się go czepiam, ogólnie to przemiły człowiek.No zobaczymy. 4 tygodnie to dla mnie bardzo długo szczególnie, że do tej pory chodziłam co 2,5 tygodnia.
Jestem w 18 t.c. a on nawet nic nie wspomniał o połówkowych badaniach, nie dał skierowania na żadne wyniki.... ech