reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty i zdjęcia USG

hej ;-) ja tylko na chwileczkę...

starałam się Was ogarnąć ale tak dużo naskrobałyście w ostatnich dniach i muszę przysiąść tylko dzisiaj już chyba nie dam rady boooo.... dzisiaj wizytka :-)

Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny z problemami, będzie dobrze, dbajcie o siebie, leżcie plackiem jeszcze troszeczkę.

Wizyta dzisiaj na 17.40 i wieczorkiem się odezwę, dzisiaj mamy nakręcić krótko metrażowy film w 3D i liczymy na to że nasza mała aktorka zagra wyśmienicie główna rolę ;-), buziaki dziewczyny.
 
reklama
A ja będę płakać :(
Wszystko źle! Z morfologii praktycznie każdy wynik mam dużo poniżej normy, lekarka dała mi broszurę z rozpisaną dietą, witaminy mam łykać dwa razy dziennie i do nich jeszcze jakiś wspomagacz, ale nie wykupiłam recepty dziś, więc nie rozszyfrowałam co to.
Infekcja zamiast lepiej to gorzej! :( Stan zapalny się pogorszył, w ogóle odporność zerowa, jem ten lacibios femina do antybiotyku 3xdziennie i nadal praktycznie w ogóle pałeczek kwasu mlekowego :( To trwa już 3 miesiące i jeszcze nie miałam przez to robionej cytologii, bo nie idzie tego wyleczyć :( Mocz też fatalnie, żeby było wesoło to zapalenie pęcherza do tego zestawu jeszcze.
Do tego od tygodnia często twardnieje mi brzuch i muszę brać nospę, inaczej jest jak kamień.
Za dwa tygodnie kontrola i jak nie poprawią się te moje wyniki to zostaję w szpitalu:/

Całą radość mi to odbiera z wizyt, słuchamy serduszka a ja się trzęsę z nerwów, co też jeszcze mi na badaniu wyjdzie :/
 
Ja wiem, że lepsze multum diagnoz niż choroba samopas, ale już się boję każdej wizyty zamiast z niej cieszyć, bo nie dość, że poprawy nie ma to jeszcze wyłażą jakies dodatkowe problemy.
I ja naprawdę, z ręką na sercu, nie wiem skąd u mnie te złe wyniki krwi - ja naprawdę jem masę różnych, wartościowych produktów, nigdy nie faszerowałam się pustą chemią, od ostatniej wizyty przytyłam 3,5 kg!!! a krew taka, jakbym się głodziła :/
Czy ktoraś z Was też walczy z jakąs infekcją grzybiczą? Ciekawi mnie jakie leki lekarze przepisują, bo moja ginekolog aplikuje tylko natamycynę - efekt taki, że chyba się na nią uodporniłam przez te 3 miesiące i wg mnie bez sensu ją stosować, skoro nie pomaga :/
 
Antonufka- no to faktycznie nieciekawie... Kazda z nas chcialabym zeby wszystko bylo dobrze i z nami i z Maluszkiem. Ale co zrobic... ciaza ma to do siebie, ze jeden organizm znosi ja dobrze, inny nie. Pociesz sie, ze to tylko 3 miesiace jeszcze i wszystko minie jak zobaczymy nasze Malenstwa :-)
 
Antonufka polecam ci to co ja robię, moja morfologia poprawia się z wizyty na wizytę i jest lepsza niż przed ciążą nawet, bez sztucznych witamin. Pij codziennie sok ze świeżo wyciśniętych buraków, może być z dodatkiem selera albo jabłka, do tego sok z pomidorów. Ja wypijam tak z pół litra śmiało co dzień:) NIe jest to może najpyszniejsze ale wiem, że pomaga. Moja lekarka jak zobaczyła tydzień temu moje wyniki to wypaliła do mnie z tekstem: A co się pani jakiegoś żelaza nałykała??:-) Także polecam do odpowiedniej dietki bogatej w warzywa i owoce dodać te dwa soki, za jakiś czas myślę, że wyniki ci podskoczą kochana:) trzymam kciuki i dawaj znać czy jest poprawa:)
 
reklama
Antonufka, trzymaj się dzielnie. Tak jak piszą dziewczyny - dobrze że jesteś pod kontrolą lekarza. Jeszcze 3 miesiące i będziemy mieć zupełnie inne problemy :)
Co do leków antygrzybicznych ja mam globulki gyno-pevaryl, póki co profilaktycznie do pessara. Jutro albo pojutrze odbieram wyniki posiewu to się okaże, czy działają...
Anisia, a ten sok z buraków to sama robisz czy kupujesz gotowy? I jeśli sama to jak - w sokowirówce?
 
Do góry